Sąd odpowiada prezesowi Trybunału Konstytucyjnego. "Próba wpływania na orzecznictwo"

Działanie prezesa TK Bogdana Święczkowskiego stanowi próbę wpływania na orzecznictwo niezawisłych sądów powszechnych - oceniła w sobotę rzecznik prasowa ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Anna Ptaszek. Dodała, że prezes SO analizuje sprawę pod kątem naruszenia przepisów kodeksu karnego.
Sędzia Ptaszek odniosła się w ten sposób do piątkowego komunikatu Trybunału Konstytucyjnego, informującego, że Święczkowski skierował do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o "uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z bezprawną decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie naruszającą postanowienie tymczasowe Trybunału z 8 sierpnia 2025 r.".
TK przekazał też, że Święczkowski skierował do Prokuratury zawiadomienie dotyczące "umyślnego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, sędzię Sądu Okręgowego w Warszawie Magdalenę Wójcik, która wydała sprzeczne z orzeczeniem Trybunału postanowienie o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry na posiedzenie tzw. sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa".
Sędzia Ptaszek poinformowała, że opisane przez TK działanie dotyczy postanowienia warszawskiego SO z 16 września 2025 r. w sprawie o sygn. akt VIII Ko 313/25.
ZOBACZ: Fundusz Sprawiedliwości na wokandzie. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok
SO odpowiada TK: Prezes nie jest władny
"Informuję, że Prezes Trybunału Konstytucyjnego nie jest władny wypowiadać się o zasadności lub bezzasadności orzeczenia niezawisłego sądu. Podlega ono kontroli instancyjnej sprawowanej przez Sąd Apelacyjny w Warszawie, który jest wyłącznie właściwy do oceny merytorycznej tego orzeczenia" - przekazała.
Dodała, że SO w Warszawie w uzasadnieniu przedstawił ocenę prawną wniosku Sejmowej Komisji Śledczej i wyjaśnił motywy swojej decyzji, w tym odniósł się do zagadnienia postanowienia tymczasowego z 8 sierpnia 2025 r.
"Działanie Bogdana Święczkowskiego stanowi próbę wpływania na orzecznictwo niezawisłych sądów powszechnych, do czego Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej nie nadaje mu żadnych uprawnień" - podkreśliła. Przekazała też, że "to nieakceptowalne zachowanie jest obecnie analizowane przez Prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie pod kątem naruszenia przepisów kodeksu karnego".
ZOBACZ: "Sprawiedliwość wygrywa". Lawina komentarzy po decyzji ws. Ziobry
Komisja śledcza wzywa Ziobrę. Sąd wyraził zgodę na doprowadzenie b. ministra
W piątkowym komunikacie TK podkreślił, że "w myśl art. 190 ust. 1 Konstytucji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i wiążące dla wszystkich organów państwa, w tym sądów powszechnych". Dodał, że "zgodnie z podstawową zasadą legalizmu wyrażoną w art. 7 Konstytucji, sądy i inne organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa, a tym samym są zobowiązane do respektowania orzeczeń Trybunału".
Ponadto w komunikacie napisano, że zawiadomienie wskazuje również na "usiłowanie sprawstwa polecającego pozbawienia wolności przez funkcjonariuszy Policji pozostających w stosunku uzależnienia wobec sędziego".
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa chce przesłuchać byłego szefa MS Zbigniewa Ziobrę od ponad roku. Ma to związek z wykorzystywaniem w Polsce oprogramowania Pegasus do inwigilacji m.in. polityków. Miało do tego dochodzić w czasie, gdy Ziobro był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym.
Na poniedziałek zaplanowano przesłuchanie byłego szefa MS Zbigniewa Ziobry przez komisję śledczą ds. Pegasusa. Sąd wyraził zgodę, aby polityka zatrzymała Policja w celu doprowadzenia na to posiedzenie. Będzie to dziewiąta próba przesłuchania Ziobry. Zdaniem byłego szefa MS komisja jest nielegalna.
Czytaj więcej