Jan Urban wprost o swoim poprzedniku. "Popełnił błąd"

- Jeśli to jest prawda, że Michał Probierz zadzwonił do Roberta Lewandowskiego wieczorem, kiedy ten usypiał dziecko, to też bym się wkurzył - powiedział Jan Urban na pierwszej konferencji prasowej w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Podkreślił, że jego poprzednik "popełnił błąd", który trzeba teraz wyjaśnić. Jan Urban i Cezary Kulesza pojawią się dziś w programie "Gość Wydarzeń" o 19:15.
Nowy selekcjoner odniósł się do sprawy. Poprzedni trener kadry, Michał Probierz odebrał opaskę kapitana Robertowi Lewandowskiemu, po czym ten zawiesił karierę reprezentacyjną. Na nowego kapitana wybrany został Piotr Zieliński.
- Moim skromnym zdaniem Michał Probierz popełnił błąd w załatwianiu tej kwestii. Ja musze to wyjaśnić, natomiast uważam, że ta decyzja nie była podjęta w najlepszym momencie, albo w najlepszy możliwy sposób - tłumaczył Jan Urban.
Dodał, że całą sytuację "obserwował z boku". - Jeśli to jest prawda, że zadzwonił wieczorem, kiedy Robert usypiał dziecko, to ja też bym się wkurzył - powiedział.
- Być może Robert wkurzył się i dlatego to zrobił. Może kolejnego dnia nie podjąłby decyzji o rezygnacji z gry w reprezentacji Polski. Takie sytuacje w życiu się zdarzają - mówił.
Rozmowa z Janem Urbanem oraz Cezarym Kuleszą dziś w programie "Gość Wydarzeń" o 19:15. Transmisja w Polsacie, Polsat News, Wydarzeniach24 oraz na polsatnews.pl i stronie głównej Interii.
Kto kapitanem reprezentacji? Jan Urban: Spotkam się z zainteresowanymi
Urban był pytany, w jaki sposób podejdzie do obsadzenia funkcji kapitana.
- Wiadomo, że temat ten jest do rozwiązania. Na pewno chcę porozmawiać z jednym, drugim, trzecim piłkarzem. Mieć opinię na ten temat, wysłuchać zainteresowanych - zapowiedział Jan Urban.
- Tutaj na sali nie będziemy rozwiązywać tego tematu. Rozmowy nie zostaną przeprowadzone na zgrupowaniu, ale wcześniej. Spotkam się z zainteresowanymi w różnych miejscach i wtedy podejmę decyzję - dodał.
Jan Urban selekcjonerem. Gwiazda polskiej piłki wróci do kadry?
Selekcjoner został również zapytany o to, czy możliwy jest powrót do reprezentacji Kamila Grosickiego, który w czerwcu na Stadionie Śląskim rozegrał pożegnalny mecz w biało-czerwonych barwach.
- Nie wahałbym się zapytać Kamila, czy jest gotów, by wrócić do kadry. Przyznam, że mam problem z obsadzeniem pozycji na której występuje - powiedział Urban. Dodał, że jego zdaniem Grosicki zbyt wcześnie zakończył reprezentacyjną karierę.
- Nie wiem, czemu chciał tak wcześnie żegnać się z reprezentacją. Zawsze można zrobić to troszeczkę później, nie jest to łatwa sytuacja. Jednak w poprzednim sezonie był najlepszym zawodnikiem w Ekstraklasie, więc mówimy o kimś, kto naprawdę się wyróżnia - dodał.
Padło pytanie o współpracownika. Jan Urban oburzony: Czy się nie przesłyszałem?
W czasie konferencji prasowej jeden z dziennikarzy zapytał Jana Urbana o to, czy PZPN ingerował w kształt sztabu reprezentacji i czyim pomysłem było zatrudnienie Jacka Magiery jako asystenta. Magiera w przeszłości prowadził m.in. Legię Warszawa, Śląsk Wrocław oraz reprezentację Polski U-20.
- Zatrudnienie Jacka Magiery było moim pomysłem - odpowiedział, jednak po chwili wyraził swoje oburzenie pytaniem. - Takie pytania... Mnie to szokuje. Czy PZPN ingerował, kogo sobie wezmę do sztabu? Czy się nie przesłyszałem? O czym my tu rozmawiamy? O czym my tutaj rozmawiamy - dopytywał.
Jan Urban nowym selekcjonerem. Przed laty pracował już z kadrą
Jan Urban od początku był wymieniany w gronie faworytów do objęcia posady selekcjonera. To szkoleniowiec, który w przeszłości pracował z kadrą jako asystent Leo Beenhakkera. W ostatnich latach był trenerem Górnika Zabrze. Wcześniej pracował również m.in. dla Legii Warszawa, Lecha Poznań, Śląska Wrocław czy hiszpańskiej Osasuny Pampeluna.
Czytaj więcej