Opowiadał o ewakuacji na Hawajach, nagle zawył alarm. "Musimy opuścić strefę zagrożenia"

Hawaje oczekują na uderzenie tsunami po trzęsieniu ziemi na Kamczatce. O aktualnej sytuacji na wyspach mówił na antenie Polsat News Dominik Wysocki, który pracuje tam jako przewodnik. W pewnym momencie połączenie na żywo zostało zakłócone przez głośny dźwięk. - Właśnie dostałem kolejny alarm o ewakuacji - wyjaśnił mężczyzna.
Niebezpieczna sytuacja na Pacyfiku. Trzęsienie ziemi na Kamczatce wywołało tsunami, które zagraża terenom położonym bezpośrednio przy oceanie.
ZOBACZ: Trzęsienia ziemi u wybrzeży Rosji. Ostrzeżenia przed tsunami
Telewizja Polsat News połączyła się na żywo z Dominikiem Wysockim, przewodnikiem po Hawajach, który mieszka na należących do USA wyspach. Pan Dominik opowiadał o aktualnym zagrożeniu w regionie.
Mówił o sytuacji na Hawajach. Nagle zawył alarm
Rozmówca Polsat News zapewniał, że ewakuacja na Hawajach przeszła bardzo sprawnie, a sytuacja od początku była pod kontrolą dzięki systemom, które ostrzegają mieszkańców wysp przed zagrożeniami.
WIDEO: Połączenie na żywo z Hawajami przerwane przez głośny dźwięk. "Przepraszam, ale dostałem alarm"
- Informacja na wyspie o tym ze trzęsienie było na Kamczatce przyszła przed 15 lokalnego czasu i to ostrzeżenie przyszło na telefony chwile przed 15 i o 16 już wszystkie instytucje były zamknięte. Ludzie zmierzali w bezpieczne miejsce tudzież do domów, żeby zabrać swoich bliskich i udać się do schronień, także jak najbardziej to szybko poszło. ja akurat bylem w Pearl Harbor na wycieczce, wiec o 16 musiałem opuścić muzeum i staliśmy w korkach, żeby wrócić do domu - mówił pan Dominik.
W pewnym momencie połączenie na żywo ze studiem zostało zagłuszone przez donośny brzęk.
- Zdecydowanie w większości Amerykanie czy Hawajczycy mieszkający tutaj budują z drewna i większość z tych budynków nie jest przygotowana na... o właśnie dostałem alarm kolejny alarm o ewakuacji, co jakiś czas dostajemy takie alerty na telefony, że musimy opuścić strefę zagrożenia - powiedział rozmówca Polsat News.
Trzęsienie ziemi na Kamczatce. Tsunami na Pacyfiku
Amerykańska Służba Geologiczna poinformowała o silnym trzęsieniu ziemi, jakie we wtorek nawiedziło wschodnie wybrzeża Kamczatki. W wyniku wstrząsu na Pacyfiku powstały fale o wysokości do czterech metrów. Agencja Reutera, powołując się na władze Kraju Kamczackiego, podaje, że było to najsilniejsze trzęsienie ziemi od 1952 r. Tego rodzaju tąpnięcie wywołało ogromne fale na Pacyfiku.
Amerykańskie służby wydały ostrzeżenia przed tsunami u brzegów Kalifornii, Oregonu i stanu Waszyngton. Departament Zarządzania Kryzysowego w Honolulu wezwał do ewakuacji części wybrzeża Hawajów. Ostrzeżono przed "spodziewanymi niszczycielskimi falami tsunami".
ZOBACZ: Silne trzęsienie ziemi na Kamczatce. Wydano ostrzeżenie przed nadejściem tsunami
Według USGS najbardziej narażone na fale tsunami są wybrzeża Rosji i Japonii, a także leżące na zachodnim Pacyfiku wyspa Guam i archipelag Marianów.
Fale tsunami mogą dotrzeć ponadto także m.in. do Meksyku, Ekwadoru, Peru, Chile, wschodnich Chin, a nawet Nowej Zelandii.
