Masowe omdlenia na szkolnym apelu. Ewakuowano prawie 200 osób
W szkole podstawowej w Lachowie (woj. podlaskie) na apelu z okazji Święta Niepodległości zasłabło dwanaścioro uczniów. Dwoje z nich zostało przewiezionych do pobliskiego szpitala. W związku z incydentem, dyrekcja ewakuowała z placówki prawie 200 dzieci.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w szkole podstawowej połączonej z oddziałami przedszkolnymi w Lachowie na Podlasiu. Gdy część uczniów zaczęła skarżyć się na złe samopoczucie, dyrektorka placówki wezwała na miejsce zdarzenia policję i straż pożarną.
Spośród dwunastu poszkodowanych osób w wieku od 11 do 14 lat, dwoje uczniów zostało przewiezionych na obserwację do szpitala w Grajewie.
Dzieci, które nie wymagały interwencji medycznej, zostały przekazane pod opiekę rodziców.
Tajemnicze zasłabnięcia na szkolnym apelu. Konieczna była ewakuacja
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kolnie otrzymali zgłoszenie o grupowym zasłabnięciu w piątek przed południem. W akcji ratunkowej w jednej z podlaskich podstawówek uczestniczyło siedem zastępów straży pożarnej i trzy karetki pogotowia.
ZOBACZ: Strzały w kierunku szkoły we Włodarach. Policja zatrzymała 38-latka
Strażacy użyli specjalnych czujników wielogazowych, które nie wykazały w powietrzu żadnych nieprawidłowości. Przyczyny nagłego omdlenia kilkunastu uczniów ustalają miejscowe służby.
W związku z incydentem, dyrekcja szkoły podstawowej w Lachowie zdecydowała o ewakuacji całej placówki, w której wzięło udział prawie 200 dzieci. Ponadto, dyrekcja zapewnia, że w sali, w której odbywał się apel z okazji Święta Niepodległości okna były otwarte.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej