"Granice są świętością". Prezydent stawia sprawę jasno ws. rosyjskich prowokacji

Świat Marcin Boniecki / polsatnews.pl
"Granice są świętością". Prezydent stawia sprawę jasno ws. rosyjskich prowokacji
Kancelaria Prezydenta RP
Prezydent Karol Nawrocki

- Jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych uznaję, że granice są świętością. Nie można przekraczać granic innych państw, czy to za sprawą dronów, czy wojsk. I tego też dotyczyły przecież dyskusje na forum ONZ - powiedział Karol Nawrocki w rozmowie ze stacją Newsmax. Prezydent był również pytany o to, czy Polska zestrzeli rosyjskie obiekty, które wlecą w naszą przestrzeń powietrzną.

Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu dla amerykańskiej stacji Newsmax w czasie wizyty w Nowym Jorku, gdzie brał udział w 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W programie był pytany o prowokacyjne działania Rosji, które obserwujemy w ostatnim czasie poprzez naruszanie przestrzeni powietrznej państw Sojuszu Północnoatlantyckiego.

 

ZOBACZ: USA reagują na wydarzenia w Polsce. Będzie rozmowa Trumpa z Nawrockim

Nawrocki: Mamy ponad 200 tys. polskich żołnierzy i silne wsparcie sojusznicze 

Prezenterka zapytała Nawrockiego, czy "jeśli rosyjski samolot wleci teraz w polską przestrzeń powietrzną i będzie wiedział, że się tam znajduje oraz zostanie o tym powiadomiony, a mimo tego nie odleci natychmiast, zestrzeli go?".

 

- Tak, oczywiście. Jeśli dojdzie do takiej prowokacji, jeśli rosyjskie drony będą stanowić zagrożenie dla Polaków, wtedy oczywiście polskie siły zbrojne w kontakcie z naszymi sojusznikami, oraz ja jako zwierzchnik sił zbrojnych, będziemy walczyć z takimi dronami. Nie chcemy, by nasze granice były naruszane - odpowiedział Nawrocki w wyemitowanej w czwartek rozmowie.

 

 – Każda prowokacja będzie spotykała się z siłą polskiego żołnierza – wyjaśnił, dodając, że jesteśmy członkiem NATO i nie życzmy sobie, aby rosyjskie drony latały w naszej przestrzeni powietrznej.  

 

- Mamy ponad 200 tys. polskich żołnierzy, silną armię i silne wsparcie sojusznicze, także ze strony Stanów Zjednoczonych Ameryki - powiedział. Zdaniem Nawrockiego, jeśli dopuścimy do sytuacji, w której obce wojska, czy statki powietrzne będą naruszały terytorium państw Sojuszu, to będzie znaczyło, że "kolejna granica relacji międzynarodowych zostanie przekroczona".

 

Pytany o to, jaką postawę wobec agresywnych działań Rosji wobec Ukrainy powinny przyjąć państwa wolnego świata Karol Nawrocki przekonywał, że "naszym wspólnym obowiązkiem" jest dalsze wspieranie Ukrainy.

 

ZOBACZ: Pentagon wydał pilny rozkaz dla wojskowych. Muszą stawić się w USA

Nawrocki: Nie jestem w stanie zrozumieć tego dysonansu

- To, co dzieje się na Ukrainie, my w Polsce i w Europie Środkowej postrzegamy jako testowanie reakcji państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. I od nas zależy, czy ta wojna rozleje się dalej, czy Rosja się zatrzyma. Dlatego tak ważne są też kolejne pakiety sankcji - ocenił.

 

Nawrocki przypomniał w rozmowie, że w czasie debaty generalnej ONZ Donald Trump mówił stanowczo, że państwa zachodu powinny odciąć się od dostaw rosyjskiego gazu. - My w Polsce nie mamy rosyjskiego gazu i bardzo się z tego cieszymy. To stwarza możliwości jeszcze większej, jeszcze lepszej współpracy gospodarczej ze Stanami Zjednoczonymi - dodał. 

 

W ocenie Karola Nawrockiego Polska nie może dalej znajdować się w sytuacji, w której walczy z agresorem, a jednocześnie jest uzależniona od niego finansowo, czy energetycznie. - Zupełnie nie jestem w stanie zrozumieć tego dysonansu pomiędzy - z jednej strony deklaracjami o tym, aby nakładać kolejne pakiety sankcji na Federację Rosyjską, a z drugiej strony robić biznesy z Federacją Rosyjską - stwierdził.


Dopytywany o spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu, które miało miejsce na początku września, podkreślił, że przede wszystkim cieszy się z jasnej deklaracji o utrzymaniu wojsk amerykańskich w Polsce, a być może nawet rozszerzeniu komponentu.

 

– Rzeczywiście przyjęcie mnie jako prezydenta Polski przez prezydenta Trumpa było wyjątkowe - ten hołd oddany polskiemu lotnikowi (zmarłemu tragicznie Maciejowi "Slabowi" Krakowianowi, poprzez przelot samolotów F–16 i F–35 nad Białym Domem) i nasze rozmowy o przyjaźni polsko–amerykańskiej pokazują, że Stany Zjednoczone mają silnego sojusznika w centrum Europy i Polska ma silnego sojusznika w Stanach Zjednoczonych - akcentował. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie