Nowe informacje ws. wydarzeń z Sosnowca. Prokuratura wszczęła dwa śledztwa

Polska
Nowe informacje ws. wydarzeń z Sosnowca. Prokuratura wszczęła dwa śledztwa
Polsat News
rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. przekroczenia uprawnień funkcjonariuszy, którzy śmiertelnie postrzelili agresywnego mężczyznę w Sosnowcu - przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu Dorota Pelon. Przekazała również, że narzędziem, którym posługiwał się mężczyzna niszcząc pojazdy nie była maczeta, lecz metalowa rurka, która ją przypominała.

Policja Śląska poinformowała w czwartek nad ranem o interwencji podjętej przez funkcjonariuszy z Sosnowca, którzy zostali wezwani do mężczyzny spacerującego po ulicy z niebezpiecznym przedmiotem i niszczącym samochody. 

 

- Na miejscu zastano mężczyznę biegającego z niebezpiecznym narzędziem, który kompletnie nie reagował na wezwania mężczyzny o zatrzymanie się i policja oddała strzały w kierunku mężczyzny - przekazała na konferencji prasowej rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu Dorota Pelon. 

 

ZOBACZ: Najpierw maczety, potem strzały. Kebab w Głogowie celem napastników

 

Jak dodała, zanim przyjechał patrol policji, mężczyzna dokonał zniszczenia mienia w postaci czterech samochodów, które były zaparkowane na miejscu zdarzenia, jak również autobusu linii komunikacyjnej numer 35.

 

- Na skutek najprawdopodobniej oddanych strzałów mężczyzna został przewieziony do szpitala św. Barbary w Sosnowcu, gdzie został poddany operacji, niestety jednak nie przyniosła ona skutków, pacjent zmarł - dodała. Wkrótce odbędzie się sekcja zwłok.

Tragedia podczas policyjnej interwencji. W sprawie wszczęto dwa śledztwa

Rzeczniczka przekazała również, że z pierwotnego zgłoszenia o zdarzeniu wynikało, że mężczyzna posługuje się maczetą. - Jednakże po zabezpieczeniu tego przedmiotu okazało się, że jest to metalowa rurka, nie była to maczeta, ale rzeczywiście przypominała w kształcie maczetę. Jest zabezpieczona, będzie badana - przekazała. 

 

- Zanim przyjechał patrol policji, mężczyzna dokonał zniszczenia mienia w postaci czterech samochodów, które były zaparkowane na miejscu zdarzenia, jak również autobusu linii komunikacyjnej numer 35 - poinformowała. 

 

Dodała, że sprawcą był 45-letni Polak i nie był mieszkańcem Sosnowca. Według wstępnych ustaleń policji mężczyzna działał sam. 

 

ZOBACZ: Tragedia w Sosnowcu. Ruszył z maczetą na policjantów. Padły strzały

 

W sprawie wszczęto dwa postępowania. Pierwsze śledztwo dotyczy spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego zdrowiem mężczyzny poprzez przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy policji, a drugie zniszczenia mienia oraz czynnej napaści na funkcjonariuszy policji.

 

Prokurator podkreśliła, że zawsze wszczynane jest postępowanie w sprawie tego, czy faktycznie były przesłanki do użycia przez policję broni palnej i czy wszystkie procedury były zachowane. - Oddanych zostało pięć strzałów - przekazała. 

Agata Sucharska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie