Donald Tusk o pierwszych decyzjach swojego rządu. "Od tego rozpoczniemy nowy rok"

Donald Tusk zorganizował w piątek spotkanie ze swoim przyszłym gabinetem. W budynku parlamentu pojawili się politycy typowani na ministrów w nowym rządzie Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy.

D. Tusk spotkał się z kandydatami na ministrów. "Wiele decyzji trzeba będzie podjąć"

Około 10:15 lider Koalicji Obywatelskiej wystąpił na briefingu prasowym. - Nie jestem przesądny, jestem ostrożny. To było robocze spotkanie z kandydatami do przyszłego rządu - zaczął polityk Koalicji Obywatelskiej. Dodał, że "odchodzenie obecnej ekipy od władzy to kosztowny dla Polski proces". 

 

- Mam nadzieję, że w środę dojdzie do zaprzysiężenia rządu. Kilka godzin później będą zapadały w Brukseli ważne dla Polski decyzje - powiedział polityk. - Wiele decyzji będzie trzeba podjąć dosłownie godziny po powołaniu rządu - dodał.

 

ZOBACZ: Spotkanie D. Tusk - Sz. Hołownia. "Marszałek zaproponował scenariusz, który ułatwi powołanie rządu"

 

- Dzisiejsza odprawa polegała na informacjach, których oczekiwałem od przyszłych ministrów - podkreślił Tusk. I wskazał, że "PiS postanowił wykorzystać ostatnie tygodnie do demolowania państwa, rozdawania pieniędzy swoim". Według Tuska ministrowie jego rządu "będą także pracować w doraźnie powołanych zespołach". - Część problemów ma wymiar interdyscyplinarny - dodał. 

 

- Kontrolowana przez PiS ABW zwraca uwagę na narażanie polskich interesów w tak ważnych sprawach, jak energetyka jądrowa. A rządzący to ignorują - dodał. 

 

W dalszej części wystąpienia kandydat nowej większości w parlamencie podkreślił, że "trwa niewiarygodny poziom rozdawnictwa pieniędzy w ostatnich tygodniach". - Prawie 458 mln złotych po wyborach rozdysponował resort kultury, rozdając te pieniądze swoim - przekonywał. - Będziemy zajmować się zastopowaniem i wyjaśnieniem tych decyzji - obiecał. 

D Tusk o wypłacie 800 plus. "To będzie pierwszy krok nowego ministra"

Polityk PO powiedział, jaki będzie pierwszy krok nowego ministra finansów w jego rządzie. - Przyszły minister finansów zapewnił, że nadchodzący rok rozpocznie się od wypłaty 800 plus - podkreślił. 

 

Tusk obiecał także, że jego gabinet zajmie się "naprawianiem zaniechań rządu Mateusza Morawieckiego". - Projektu budżetu nadal nie ma, to wielkie zaniechanie Morawieckiego, które będziemy musieli naprawić. Będą w nim podwyżki dla nauczycieli, 30 proc. podwyżki - dodał. - Podwyżki obejmą nauczycieli przedszkolnych oraz akademickich - zapewnił.

 

- Nowy rząd będzie miał dosłownie kilkanaście dni na uporządkowanie sytuacji budżetowej - podkreślił. 

 

W dalszej części Tusk mówił o bieżących zagadnieniach związanych z rządzeniem. Wskazał m.in. na kwestię przeciwdziałania zachorowaniom na COVID-19. - Mamy problem ze szczepionkami przeciwko grypie oraz koronawirusowi. To wszystko będziemy musieli naprawiać - podkreślił. 

 

ZOBACZ: Komisja ds. rosyjskich wpływów. Rekomendacje w sprawie Donalda Tuska

 

- Obywatele zmotywowani w dniu wyborów będą wymagający wobec nowego rządu. To wielkie wyzwanie i zobowiązanie - przypomniał lider KO. 

 

Zapytany, czy kwota wolna od podatku zostanie podniesiona do 60 tys. zł w ciągu 100 dni od utworzenia nowego koalicyjnego rządu, na którego czele miałby on stanąć, odparł, że jego "zamiarem jest wprowadzenie kwoty wolnej od podatku 60 tys. zł". - Będziemy przestrzegali zasady roku podatkowego, więc na pewno w ciągu 100 dni to się nie zdarzy - powiedział przewodniczący PO.

D. Tusk: Polska wróci do prokuratury europejskiej

Tusk zdradził, jakie będą inne z pierwszych decyzji jego nowego rządu. - Jedną z pierwszych moich decyzji będzie przystąpienie do prokuratury europejskiej - wskazał. 

 

Tusk zapewnił, że po przejęciu władzy przez nową większość w Sejmie "będzie audyt w ministerstwach, będzie przegląd kadr." - Do resortów dostało się wiele partyjnych funkcjonariuszy - zwrócił uwagę. 

 

ZOBACZ: Kiedy nowy rząd? Donald Tusk wskazał na dzień św. Łucji

 

W tym kontekście Tusk poruszył m.in. sprawę sprzedaży Lotosu. Przypomnijmy, że był to jeden z warunków Komisji Europejskiej w sprawie połączenia obu polskich firm paliwowych. Sprawa budzi jednak wiele kontrowersji wśród polityków nowej większości w parlamencie. - Nie wykluczam, że powstanie komisja śledcza ds. sprzedaży Lotosu - powiedział lider KO. 

 

- Będą pracowały międzyministerialne zespoły wyjaśniające decyzje rządów PiS, we współpracy z prokuraturą - dodał. - Zobaczycie ile robaczywych sytuacji jest, kiedy odsuniemy ten kamień - przekonywał.

D. Tusk o działaniu Andrzeja Dudy 

W przyszłym tygodniu odbędzie się szczyt Rady Europejskiej z udziałem premierów oraz przywódców państw UE. W ostatnich tygodniach wiele spekulowano w mediach ws. ewentualnego opóźnienia zaprzysiężenia nowego rządu przez prezydenta Andrzeja Dudę. W efekcie Tusk nie mógłby uczestniczyć w unijnym szczycie zaplanowanym na czwartek i piątek. 

 

- Poważnie traktuję zapowiedź prezydenta, że nie będzie przedłużał powołania rządu - powiedział lider KO. - Z kim polecę na szczyt do Brukseli? Czuję się w kwestiach europejskich kompetentny. Ściśle współpracuję z Adamem Szłapką - dodał Tusk. 

 

ZOBACZ: Elektrownia jądrowa w Koninie. Donald Tusk w kampanii obiecywał kontynuację inwestycji

 

W trakcie briefingu nie zabrakło sprawy tzw. ustawy wiatrakowej, która wzbudziła wiele kontrowersji w ostatnich tygodniach. - To pokazało, że trzeba być precyzyjnym i pieczołowitym - wskazał były lider Rady Europejskiej. - Jeszcze żaden rząd nie był tak gruntownie rozliczany ze swoich zobowiązań zanim powstał - dodał. 

 

- W ustawie wiatrakowej nie ma niczego tajemniczego. Nie ma wrzutek, wszystko jest czytelne i transparentne. Pod projektem podpisani są posłowie - przekonywał. - Mam pełne zaufanie do pani Pauliny Hennig-Kloski w zakresie uczciwości - podkreślił. I jak dodał, sam "jest gwarancją, że nic niejasnego, czy dwuznacznego nie będzie się działo. W każdej sekundzie będzie można to sprawdzić".

D. Tusk o incydencie w Sejmie

W czwartek w trakcie obrad Sejmu na sali plenarnej Marszałek Sejmu Szymon Hołownia prosił o interwencję Straż Marszałkowską w celu ustalenia tożsamości nieznajomego. Okazało się, że był to Marek Wójcik, były wiceminister administracji i cyfryzacji.

 

- Nie znam pana Marka Wójcika. Wyjaśnił marszałkowi Sejmu to zdarzenie i przeprosił. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Lobbyści raczej nie przychodzą na salę sejmową i do nas nie machają - powiedział lider KO. 

 

ZOBACZ: Tusk o ministrach powołanych przez Morawieckiego: Biedactwa

 

W trakcie briefingu padło pytanie ws. spraw sądowych, tzw. neo-sędziów, Trybunału Konstytucyjnego, Rady Mediów Narodowych. - To stajnia Augiasza. Pracujemy z przyszłym ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem i środowiskami prawniczymi nad pakietem zmian przywracających praworządność. Będziemy działali zdecydowanie, ale z zachowaniem praworządności - podkreślił Tusk. 

 

- Przygotowany jest plan przywracający praworządność w mediach publicznych. To będą jedne z pierwszych decyzji - wskazał. 

D. Tusk o prezesie NBP: "Łaski nie robi"

Lidera KO zapytano także o współpracę nowego rządu z Narodowym Bankiem Polskim. 

 

- Odbieram to jako dobry znak. Gotowość harmonijnej współpracy ze strony Adama Glapińskiego z nowym rządem. Powiem trochę tak "po mojemu", no łaski nie robi. Każdy, kto bierze taką odpowiedzialność, musi mieć tę wolę współpracy z innymi instytucjami - powiedział Tusk, odnosząc się do czwartkowych słów prezesa NBP, który zadeklarował gotowość do współpracy z nowym rządem.

 

ZOBACZ: Donald Tusk ogłasza przed pierwszym posiedzeniem Sejmu. "Czeka ich kara"

 

Lidera KO zapytano także o kandydata na szefa MSZ. - Radosław Sikorski jest europarlamentarzystą, nie pojawił się dzisiaj z powodu obowiązków z tym związanych. Jest kandydatem na ministra spraw zagranicznych - podkreślił Tusk. byłby to powrót Sikorskiego do MSZ. Sprawował te funkcję w latach 2007-2014. 

 

Tusk potwierdził także medialne doniesienia ws. rozdzielenia Ministerstwa Edukacji oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. - Obejmą je Barbara Nowacka i Dariusz Wieczorek - powiedział lider KO. 

Zaprzysiężenie rządu Donalda Tuska

Rząd najprawdopodobniej zostanie powołany w tzw. procedurze drugiego kroku. W poniedziałek Mateusz Morawiecki wygłosi expose, a większość sejmowa nie udzieli jego rządowi wotum zaufania, wówczas Radę Ministrów wskaże niższa izba parlamentu.

Czytaj więcej