Elektrownia jądrowa w Koninie. Donald Tusk w kampanii obiecywał kontynuację inwestycji

Polska
Elektrownia jądrowa w Koninie. Donald Tusk w kampanii obiecywał kontynuację inwestycji
AP/Petr David Josek
Donald Tusk zapewniał o chęci inwestowania w polskie elektrownie jądrowe

- Będziemy stawiali na energetykę jądrową - zapewniał podczas wrześniowej konferencji w Koninie Donald Tusk (KO). Kandydat opozycji na premiera oznajmił, że chociaż powstanie elektrowni było inicjatywą PiS, po dojściu do władzy jego rząd będzie wspierał tę inwestycję. W piątek Ministerstwo Klimatu i Środowiska wydało decyzję zasadniczą ws. budowy elektrowni w Koninie-Pątnowie.

PGE PAK Energia Jądrowa otrzymała w piątek decyzję zasadniczą wydaną przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska dotyczącą budowy elektrowni jądrowej w regionie konińskim. Decyzja minister Anny Moskwy stanowi "wyraz akceptacji państwa dla przedstawionego przez inwestora zamierzenia inwestycyjnego w zakresie budowy obiektu energetyki jądrowej". 

- To szansa dla Polski, regionu i przede wszystkim dla nas, Polaków - podkreślił Zygmunt Solorz, główny akcjonariusz ZE PAK i Przewodniczący Rady Nadzorczej PGE PAK Energia Jądrowa, wyrażając zadowolenie z podjętej przez ministerstwo decyzji.

 

ZOBACZ: Budowa elektrowni jądrowej. PGE PAK Energia Jądrowa otrzymała decyzję zasadniczą

 

Projekt budowy elektrowni atomowej w Koninie-Pątnowie był od początku wspierany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. 31 października 2022 roku doszło do podpisania listu intencyjnego przez PGE, PAK i koreańskie KHNP. W zawarciu porozumienia wzięli udział wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin i Lee Chang-Yang minister handlu, przemysłu i energii Korei.

Elektrownia w Koninie. Donald Tusk obiecywał kontynuację inwestycji 

Zwrot w wyborach parlamentarnych i prawdopodobne objęcie w najbliższych miesiącach władzy przez współpracujące ze sobą ugrupowania - Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i i Nowa Lewica - budzi pytania o przyszłość konińskiej inwestycji. 

 

Donald Tusk odwiedził Konin 22 września i w czasie jednego z wielu spotkań w kampanii, zapytany o plany w razie wygrania wyborów, zapewnił mieszkańców wielkopolskiego miasta, że chciałby kontynuować projekt budowy tam elektrowni jądrowej. Nie zrezygnował przy tym z krytycznych komentarzy wobec Jacka Sasina, stwierdzając, że "wszystkie decyzje, za którymi stoi, wymagają ostrożności"

 

WIDEO: Donald Tusk w Koninie

 

 

- Bardzo bym chciał, żeby wszystko to, co jest potrzebne dla Polski było kontynuowane. (...) Energia nie ma ideologicznego koloru, energia nie jest i nie powinna być partyjna. Tak jak strategia obrony nie powinna być partyjna. Ochrona zdrowia nie powinna być partyjna. Wszystko, co służy ludziom może być spokojnie kontynuowane - oznajmił Tusk.

 

ZOBACZ: Sasin o elektrowni w Pątnowie: Dziękuję prezesowi Solorzowi. Niemożliwe staje się możliwe

 

- My będziemy stawiali na energetykę jądrową - zapowiedział lider KO i obecny kandydat na premiera, dodając, że zamierza kierować się dobrem polskiego społeczeństwa. - Niczego nie zastopujemy, tylko dlatego, że narodziło się w czasie rządów PiS-u - stwierdził we wrześniu. 

 

Inwestycja w Koninie-Pątnowie to nie jedyna elektrownia jądrowa, która ma w najbliższych latach powstać na terenie Polski. W lipcu tego roku Ministerstwo Klimatu i Środowiska wydało już decyzję zasadniczą dla Polskich Elektrowni Jądrowych w sprawie budowy elektrowni w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu. 

ako/ac / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie