Te sprawy poruszyły was najbardziej [NAJCHĘTNIEJ CZYTANE TEKSTY 2019]

Polska
Te sprawy poruszyły was najbardziej [NAJCHĘTNIEJ CZYTANE TEKSTY 2019]
polsatnews.pl
Zobacz najchętniej czytane artykuły polsatnews.pl w 2019 roku

Koniec roku, to tradycyjnie czas podsumowań. My zdecydowaliśmy się zebrać i przypomnieć sprawy oraz teksty, które cieszyły się waszym największym zainteresowaniem. Często były to wydarzenia tragiczne, ale nie brakuje również bardzo pozytywnych historii.

Mężczyzna mieszkający w Södermalm, dzielnicy Sztokholmu ustawił stałe zlecenia bankowe, dzięki którym opłacane były rachunki. Również po jego śmierci. Ciało mężczyzny przeleżało w mieszkaniu ok. 3 lat, zanim policję wezwał sąsiad, który od dawna nie widział lokatora. 

 

ZOBACZ: Nie żył od trzech lat, ale sumiennie płacił rachunki. A w mieszkaniu wciąż grało radio

 

Tragiczny wypadek na obwodnicy Lublany w Słowenii. Kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bok cysterny jadącej sąsiednim pasem. Ciężarówka staranowała betonowe bariery na łuku drogi i spadła z ponad 20-metrowego wiaduktu. 53-letni Węgier, kierowca cysterny, zginął na miejscu. 

 

ZOBACZ: Cysterna spadła z wiaduktu. Kierowca zginął na miejscu [WIDEO]

 

Ukraiński kierowca tira ratował pasażerów z płonących pojazdów z wypadku na autostradzie A6 pod Szczecinem. Andriej jechał tuż za ciężarówką, która uderzyła w stojące w korku samochody. Po zderzeniu zatrzymał się i zaczął gasić płonące auta. Uwolnił trzy osoby uwięzione w samochodach. - Dostałam dar od Boga - powiedziała kobieta wyciągnięta z rozbitego auta, które wkrótce spłonęło.

 

ZOBACZ: Bohater z Ukrainy nie wahał się wyciągać ludzi z aut płonących po wypadku na A6. Uratował trzy osoby

 

Samolot wykonujący akrobacje tuż przed oficjalnym rozpoczęciem Pikniku Lotniczego w Płocku uderzył w taflę wody i szybko zatonął. Za sterami siedział pilot z Niemiec. Zginął na miejscu. 

 

ZOBACZ: Samolot spadł do Wisły podczas pokazów lotniczych w Płocku. Pilot nie żyje

 

Troje dzieci i ich dziadka uratował podczas wypoczynku na plaży w Sobieszewie asp. Rafał Dąbrowski z sopockiej policji. - Żonie kazałem biec szybko po ratowników, ja chwyciłem koło i nie zastanawiając się, skoczyłem do wody - relacjonował policjant. Kiedy przekazał rodzinę ratownikom, trafił na falę wsteczną, przez którą sam omal nie utonął.

 

ZOBACZ: Policjant uratował tonące w morzu dzieci i ich dziadka. "Chwilę później porwała go fala wsteczna"

 

Jeden z internautów poskarżył się w mediach społecznościowych, że uczniowie Zespołu Szkół Elektronicznych i Samochodowych w Zielonej Górze tworzą długie kolejki w pobliskim markecie. W odpowiedzi na wpis młodzież tłumnie odwiedziła sklep podczas jednej z przerw. Interweniować musiała policja.

 

ZOBACZ: Uczniowie sparaliżowali supermarket w odpowiedzi na wpis jednego z klientów

 

- To jest coś niesamowitego. Przez przypadek pojechaliśmy tam z psem. Myślałam, że to manekin – powiedziała Bogumiła Pabian, mieszkanka Świdnicy, która razem z mężem znalazła ciało 10-letniej Kristiny. Dziewczynka została zamordowana - miała rany kłute klatki piersiowej i szyi.

 

ZOBACZ: Wstrząsająca relacja małżeństwa, które znalazło ciało Kristiny. "Myślałam, że to manekin"

 

To była największa akcja poszukiwawcza w historii polskiej policji. Funkcjonariusze przez 10 dni szukali 5-letniego Dawida. Finał okazał się tragiczny.  Śledczy znaleźli ciało chłopca w okolicach węzła Pruszków w pobliżu Żbikowa na autostradzie A2. 

 

ZOBACZ: Policja pewna, że odnalazła ciało 5-letniego Dawida, przeszukując stawy przy węźle Pruszków

 

W sierpniu nad Tatrami przeszła gwałtowna burza. Pioruny, które uderzały m.in. w Giewont, zabiły cztery osoby w tym dwoje dzieci. Ponad 100 turystów przebywających w okolicach Giewontu i Czerwonych Wierchów zostało rannych. Kolejna osoba, w wyniku wyładowań, poniosła śmierć w słowackiej części Tatr.

 

ZOBACZ: Pięć osób zmarło, około 140 poszkodowanych. Po gwałtownej burzy w Tatrach zamknięto szlak na Giewont

 

Do dentysty wybrali się razem, ale wrócili oddzielnie. On czekał na żonę 10 godzin na ławce przed gabinetem, ona zapomniała o mężu i poszła do domu. Starszym mężczyzną zainteresowała się straż miejska, która odwiozła go do domu. Kobiety nie zastali, bo w tym czasie była... na komisariacie zgłosić zaginięcie męża.

 

ZOBACZ: Poszli razem do dentysty. On czekał na nią 10 godzin, ona chciała zgłosić, że zaginął

 

Dziękujemy za to, że byliście z nami w 2019 roku! Do zobaczenia w 2020!

luq/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie