Adam Bielan: wady letalne można zakwalifikować pod przesłanką zagrożenia życia i zdrowia kobiety

Polska
Adam Bielan: wady letalne można zakwalifikować pod przesłanką zagrożenia życia i zdrowia kobiety
Polsat News
Europoseł PiS Adam Bielan w "Graffiti".

- Jak większość polityków, byłem zaskoczony publikacją uzasadnienia wyroku TK - powiedział Adam Bielan, europoseł PiS w "Graffiti". Jego zdaniem wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji nie musi oznaczać zmuszania kobiet do herozimu. - Musimy zastanowić się, czy to orzeczenie będzie oznaczać konieczność nowej ustawy bądź rozporządzenia - powiedział polityk.

W środę w całym kraju odbyły się protesty Strajku Kobiet po publikacji przez Trybunał Konstytucyjny uzasadnienia wyroku ws. dopuszczalności aborcji, który ukazał się również w Dzienniku Ustaw. Lider Platformy Obywatelskiej Borys Budka nazwał to "prowokacją Jarosława Kaczyńskiego", z kolei prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wezwał: "Ratujcie gospodarkę, nie podpalajcie Polski". Zgodnie z wyrokiem Trybunału aborcja będzie możliwa tylko w dwóch przypadkach.

 

Bielan: aborcja wciąż będzie dozwolona 

 

- Według tego wyroku aborcja wciąż będzie w Polsce dozwolona w kilku określonych przypadkach, przede wszystkim w przypadku zagrożenia zdrowia i życia kobiety. Podkreślam to, bo bardzo często zwolennicy aborcji na życzenie do 12 tygodnia zafałszowują to, co się wydarzyło w Trybunale Konstytucyjnym. Pytanie, czy wyrok TK mógł być inny w świetle obowiązującej konstytucji, która - przypomnę - została przyjęta w połowie lat 90. głosami lewicy - powiedział Adam Bielan.

 

- Jej głównym autorem był prezydent Aleksander Kwaśniewski, czołowy przedstawiciel lewicy w latach 90. - powiedział polityk.

 

ZOBACZ: Wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Wiadomo kiedy publikacja uzasadnienia

 

- Ta konstytucja, a później wyroki TK na podstawie tej konstytucji były dotąd jednoznaczne. Zawsze, gdy składano wnioski o ograniczenie możliwości przerywania ciąży w Polsce, uzyskiwały one przychylność Trybunału Konstytucyjnego - powiedział Bielan.

 

Grzegorz Kępka przypomniał słowa lidera Porozumienia Jarosława Gowina, który powiedział, że kobiety nie powinny być zmuszane do heroizmu.

 

- Dlatego podkreślam, że wciąż mamy w polskim prawie wyłączenie dotyczące zagrożenia życia, ale również zdrowia kobiety - powiedział Bielan. - W tym momencie, kiedy takie zagrożenie istnieje, istnieje również możliwość dokonania zabiegu aborcji - dodał.

 

Byłem zaskoczony publikacją wyroku

 

Grzegorz Kępka zapytał, czy ciężarne będą zmuszane do urodzenia dzieci z bezczaszkowiem, bezmózgowiem i innymi wadami, które prowadzą niechybnie do śmierci dziecka.

 

- Pytanie, czy do takiego zmuszania rzeczywiście będzie dochodzić. W przypadku wad letalnych, moim zdaniem, mówimy tutaj o zagrożeniu dla zdrowia i życia kobiety. Musimy teraz przeanalizować wyrok, uzasadnienie, zdania odrębne i zastanowić się, czy to orzeczenie będzie oznaczać konieczność nowej ustawy bądź rozporządzenia - powiedział Adam Bielan. Jego zdaniem potrzeba na to kilku dni.

 

ZOBACZ: Bodnar: uzasadnienie wyroku TK to narastający dramat kobiet

 

- Jak większość polityków byłem zaskoczony wczorajszymi (środowymi - red.) informacjami i nie zdążyłem się jeszcze zapoznać ze wszystkimi dokumentami - powiedział Bielan.

 

Grzegorz Kępka przypomniał, że Trybunał wydał wyrok przed trzema miesiącami. Spowodowało to falę protestów.

 

- Orzeczenie rzeczywiście było wydane (trzy miesiące temu - red.) - przyznał Bielan. - Uzasadnienie zostało opublikowane wczoraj (w środę - red.), a wiemy, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów stała na stanowisku, że bez takiego uzasadnienia nie może opublikować wyroku. Ten wyrok, jak rozumiem, został już opublikowany - powiedział Bielan.

 

"Są projekty aborcji do chwili porodu"


Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar odnosząc się do wyroku powiedział o "narastającym dramacie kobiet" oraz "torturach". Według komitetu przeciwko torturom ONZ, w niektórych sytuacjach odmowa aborcji może być traktowana jako tortury.

 

- W Polsce, jak w wielu innych krajach istnieje spór na temat legalności aborcji i możliwości jej przeprowadzania. To spór w dużej mierze ideologiczny. Lewica domaga się aborcji na życzenie, aborcji do 12 tygodnia. Ale są przecież w Europie lewicowe projekty, które mówią o aborcji aż do momentu porodu - stwierdził polityk.

 

ZOBACZ: Wyrok TK ws. aborcji. Donald Tusk skomentował publikację uzasadnienia

 

Jego zdaniem projekty te idą zbyt daleko.

 

- To jest nic innego jak mordowanie nienarodzonych dzieci. Nie wiem, jak zdanie pana Adama Bodnara w tej sprawie, a jest niewątpliwie czołowym przedstawicielem polskiej lewicy - powiedział Bielan.

 

- My dzisiaj nie mówimy o ustawie, która byłaby głosowana w parlamencie. Mówimy o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego opartym o konstytucję uchwaloną jeszcze przez polską lewice w połowie lat 90. w czasie, kiedy prawicy w parlamencie praktycznie jeszcze nie było - przypomniał polityk. - W kadencji 1993-1997 prawica była poza parlamentem - dodał. - Więc to polska lewica uchwaliła konstytucję, zgodnie z którą już kilka orzeczeń TK wyłączało kolejne przesłanki umożliwiające dokonywanie aborcji w Polsce - powiedział Bielan.

 

WIDEO - Adam Bielan w "Graffiti"

  

 

"Nadal są przesłanki do wykonania aborcji"

 

W Polsce kobiety statystycznie tuż po swoich 29. urodzinach rodzą po raz pierwszy. Z wiekiem wzrasta ryzyko wystąpienia wad, w tym wad letalnych, które prowadza do śmierci płodu lub narodzonego dziecka. Zapytany o to, czy wyrok będzie zniechęcał do porodów, Bielan uznał, ze nie ma pewności, czy prawo będzie zmuszać do narodzin w przypadku wystąpienia poważnych wad u płodu.

 

- Myślę, że jest szereg przyczyn, z powodu których w Polsce i Europie ten wiek urodzenia pierwszego dziecka przesuwa się coraz bardziej. To są chociażby przyczyny materialne, cywilizacyjne. W przypadku Polski także mieszkaniowe - powiedział polityk.

 

ZOBACZ: Wyrok TK ws. aborcji. Suski zapowiada prace nad nowym projektem ustawy

 

- Moim zdaniem, zdaniem wielu prawników, wady letalne można zakwalifikować jako przesłankę zagrożenia życia i zdrowia kobiety - powiedział Bielan.

 

Przyznał, że zezwalająca na aborcję z powodu wad śmiertelnych "wypadała" wskutek wyroku TK. Jak dodał wciąż jest przesłanka dotycząca życia i zdrowia matki.

 

- Tutaj nic się nie zmieniło - powiedział Bielan.

 

"Wyroki Trybunału są ostateczne"

 

Bielan odniósł się także do kwestii związanej z sędzią TK Krystyną Pawłowicz. Była posłanka PiS podpisała się pod wnioskiem dotyczącym aborcji, a potem orzekała w tej sprawie w Trybunale Konstytucyjnym. Opozycja zarzuca złamanie zasady bezstronności. - Prawda jest taka, że w polskim systemie prawnym wyroki TK są ostateczne i nie podlegają żadnemu zaskarżeniu. Tak było zawsze. Gdybyśmy tę zasadę podważali, doprowadziło by to do gigantycznego chaosu prawnego - powiedział.

 

Jego zdaniem niezależnie od tego czy członków TK wybierały parlamenty lewicowo-liberalne czy prawicowe to TK zajmował się aborcją na podstawie konstytucji uchwalonej przez lewicę. Jego zdaniem linia orzecznicza TK jest w tej sprawie od 1997 roku stała.

 

ZOBACZ: Argentyna. Aborcja legalna i bezpłatna do 14. tygodnia ciąży

 

- Trudno sobie wyobrazić inny wyrok na podstawie tej konstytucji. Ci sami ludzie, którzy dzisiaj demonstrują jeszcze rok dwa lata temu protestowali w koszulkach z napisem konstytucja i bronili tej konstytucji - przypomniał.

 

Według Bielana realne są tylko rozwiązania zgodne z konstytucją. - Jestem przeciwnikiem referendum w sprawach ideologicznych - powiedział.

 

- Propozycja prezydenta nie była rozpatrywana ze względu na brak uzasadnienia do wyroku. W tej chwili potrzebny jest czas na analizy prawników - dodał europoseł.

 

Program prowadził Grzegorz Kępka.

 

Dotychczasowe wydania programu "Graffiti" można obejrzeć tutaj.

hlk/zdr/ml/ Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie