Fogiel: jeśli ktokolwiek związany z PiS dopuścił się złamania prawa w Białymstoku, odpowie za to

Polska

- Policja zatrzymała ponad sto osób, bazując na materiale dowodowym. Proszę mi wierzyć, jestem o tym przekonany i tego bym oczekiwał, że jeśli ktokolwiek związany z PiS dopuścił się w Białymstoku czegoś, co byłoby złamaniem prawa, odpowie z całą stanowczością - powiedział w programie "Polska Wybiera" wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.

"Pierwszy Marsz Równości" przeszedł ulicami Białegostoku w ubiegłą sobotę. Przejście uczestników marszu kilkakrotnie próbowali zablokować kontrmanifestanci, policja musiała użyć gazu. W stronę uczestników rzucano kamieniami, petardami, jajkami i butelkami, wykrzykiwano też obraźliwe słowa.


Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski zapowiedział, że złoży zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez przedstawicieli PiS w organach władzy samorządowej podczas Marszu Równości w Białymstoku.


W jego ocenie, materiały jednoznacznie pokazują czynny udział w ustawianiu blokad przeciw marszowi przez marszałka województwa Artura Kosickiego, radnego klubu PiS w sejmiku Sebastiana Łukaszewicza, a także p.o. dyrektora gabinetu marszałka Roberta Jabłońskiego oraz radnego miejskiego Henryka Dębowskiego.

 

Wzajemne oskarżenia


Prezydent Białegostoku oraz jego syn, poseł PO-KO Krzysztof Truskolaski, złożyli do prokuratury także zawiadomienie w sprawie gróźb karalnych zawartych według niego we wpisie, który po sobotnim "Marszu Równości" zamieścił w mediach społecznościowych radny sejmiku Sebastian Łukaszewicz (PiS).


Radny miał zamieścić w mediach społecznościowych grafikę, na której jest zdjęcie z parady oraz napis "Truskolaski - białostoczanie ci tego nie wybaczą", do grafiki został dodany też przez radnego komentarz: "Pamiętajcie, że to jeszcze nie jest koniec".


Z kolei Kosicki złożył w środę zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Białegostoku. Także radni PiS zapowiedzieli kroki prawne wobec Truskolaskiego.

 

"Sprawa znajdzie swój finał prawny"


- Odnosząc się do tych sugestii jakiejś odpowiedzialności czy współudziału ludzi związanych z PiS, trudno jest mi nawet racjonalnie odnieść się do takich argumentów, bo to oskarżenia, które nie powinny padać - stwierdził w Polsat News Fogiel.


Adrian Zandberg z Razem zauważył, że "pojawiły się nagrania", na których widać działaczy PiS podczas kontrmanifestacji w Białymstoku.


- Ci przedstawiciele zapowiedzieli już pozwy wobec prezydenta Truskolaskiego za takie sugestie, więc myślę, że ta sprawa znajdzie swój finał prawny - podkreślił wicerzecznik PiS.

 

Dotychczasowe odcinki programu "Polska Wybiera" można obejrzeć tutaj.

 

hlk/ Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie