Zajścia podczas Marszu Równości. Policja ustaliła tożsamość ponad 70 osób

Podlascy policjanci ustalili już tożsamość 72 osób, które w sobotę w Białymstoku łamały prawo. Z 51 osobami zostały już wykonane lub są wykonywane czynności w związku z popełnionymi przestępstwami lub wykroczeniami - poinformowało w środę Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

"W Białymstoku funkcjonuje specjalna grupa powołana po to, aby zidentyfikować wszystkich, którzy w sobotę złamali prawo. Policjanci nadal analizują materiał, aby zidentyfikować kolejne osoby" - poinformowało MSWiA.

We wtorek Sąd Rejonowy w Białymstoku zadecydował o aresztowaniu na dwa miesiące mężczyzny podejrzewanego o pobicie dwóch osób - jedną z nich był 14-latek.

Próbowali zablokować przemarsz

W sobotę po południu ulicami Białegostoku przeszedł Pierwszy Marsz Równości pod hasłem "Białystok domem dla wszystkich". Przejście uczestników marszu kilkakrotnie próbowali zablokować kontrmanifestanci, policja musiała użyć gazu. W stronę uczestników rzucano kamieniami, petardami, jajkami i butelkami, wykrzykiwano też obraźliwe słowa.

W ramach odpowiedzi na zajścia w Białymstoku ugrupowania lewicowe zorganizują w mieście protest pod hasłem "Polska przeciw przemocy". Odbędzie się on w najbliższą niedzielę i będzie miał charakter stacjonarny, a nie jak początkowo planowano - przemarszu.

WIDEO - Kościerzyna. Wycinał katalizator na parkingu. Został nagrany przez mieszkankę