Frank Borman nie żyje. Astronauta NASA jako pierwszy widział ciemną stronę Księżyca

Technologie
Frank Borman nie żyje. Astronauta NASA jako pierwszy widział ciemną stronę Księżyca
Flickr/NASA
Załoga Apollo 8: Frank Borman, William Anders i James Lovell

Nie żyje Frank Borman, członek załogi Apollo 8, znanej z okrążenia Księżyca po raz pierwszy historii. 95-letni astronauta należał do grupy trzech szczęśliwców, którzy ujrzeli, jak wygląda tzw. ciemna strona naszego naturalnego satelity, niewidoczna z Ziemi. "Badał granice kosmosu. Straciliśmy legendę" - tymi słowami żegna Bormana amerykańska agencja kosmiczna NASA.

Frank Borman odszedł we wtorek w mieście Billings. Uznawany był za najstarszego żyjącego astronautę na świecie.

 

Świat zapamięta go przede wszystkim jako członka załogi Apollo 8, która w 1968 roku jako pierwsza weszła na orbitę wokół Księżyca i okrążyła go.

 

Frank Borman był dowódcą misji, w skład załogi weszli jeszcze James Lovell i William Anders. Byli to pierwsi ludzie, którzy zobaczyli ciemną stronę Srebrnego Globu, której nigdy nie widać z powierzchni Ziemi.

 

ZOBACZ: Teleskop Euclid zadziwia. Europejska Agencja Kosmiczna pokazała pierwsze zdjęcia

 

Zmarły niedawno amerykański astronauta dwukrotnie uczestniczył w lotach kosmicznych. Pierwszy z nich odbył się w 1965 roku, gdy razem z Jamesem Lovellem pobili ówczesny rekord przebywania w kosmosie. Astronauci spędzili w kapsule dwa tygodnie.

 

Załoga Apollo 8: Frank Borman, William Anders i James LovellAP Photo
Załoga Apollo 8: Frank Borman, William Anders i James Lovell

Zmarł Frank Borman. "Straciliśmy legendę", "Jeden z najlepszych w NASA"

Borman karierę rozpoczął w Siłach Powietrznych USA w 1950 roku. Służył jako pilot myśliwca. Po informacji o śmierci NASA History Office zamieściła wpis, w którym pożegnała astronautę.

 

"Frank Borman, badał granice kosmosu i był jednym z trzech pierwszych astronautów NASA, którzy blisko 55 lat temu okrążyli Księżyc na pokładzie Apollo 8. Straciliśmy legendę" - czytamy na platformie X.

 

ZOBACZ: NASA: Pierścienie Saturna będzie można zobaczyć jeszcze tylko przez kilkanaście miesięcy

 

Administrator Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej Bill Nelson przekazał, że zapamięta Bormana, jako "jednego z najlepszych w NASA" i "prawdziwego bohatera Ameryki", który w pełni oddał się swojej pracy. - Jego miłość życia do lotnictwa i eksploracji została przebita tylko przez miłość do jego żony Susan - dodał, cytowany przez BBC.

 

Źródła: BBC, CNN

anw/wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie