Donald Tusk krytykuje podwyżkę cen gazu i pyta polityków PiS: Czy wyście powariowali?

Polska
Donald Tusk krytykuje podwyżkę cen gazu i pyta polityków PiS: Czy wyście powariowali?
PAP/Tomasz Gzell
- Nigdy nie myślałem, że będę wam na Nowy Rok życzył "ciepłej wody w kranie i ciepłej wody w kaloryferach", no ale takie mamy czasy. Wszystkiego dobrego - mówił Tusk

Czy wyście powariowali? - pyta w czwartkowym spocie polityków PiS lider PO Donald Tusk, nawiązując do szykowanych na przyszły rok podwyżek cen gazu. Zwracając się do Polaków, mówił: - Nigdy nie myślałem, że będę wam na Nowy Rok życzył ciepłej wody w kranie i w kaloryferach, ale takie mamy czasy.

Szef Platformy Obywatelskiej zamieścił w czwartek na Twitterze i Facebooku krótkie nagranie z okazji zbliżającego się Nowego Roku, w którym - jak przyznaje - chciałby życzyć Polakom "świetnej zabawy sylwestrowej, "Sylwestra marzeń", szczęśliwego Nowego Roku", ale - jak dodaje - "to nie są niestety normalne czasy".

 

ZOBACZ: Sylwester 2021. Biskupi udzielają dyspensy od postu i jedzenia mięsa. Są warunki

 

- Właśnie dzisiaj dotarły do nas informacje ze wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, jak naprawdę będą wyglądały rachunki gazowe u tysięcy polskich rodzin. I tak wszyscy cierpimy w Polsce, bo jest ta podwyżka gazowa ponad 50 procent dla każdego gospodarstwa, ale okazało się, że oni przygotowali taką koszmarną ustawę, tak mając kompletnie gdzieś zwykłe polskie rodziny, że w tysiącach polskich domów te podwyżki to będą podwyżki o kilkaset procent - mówi szef PO.

 

"Ludzie nie przeżyją takich podwyżek"

Według niego takich informacji jest "lawina". - Z Radomia: ulica Marii Gajl 33 i tam mieszka samotna matka z dwójką dzieci w tym lokalu, 25 metrów kwadratowych. W styczniu ma zapłacić 350 zł, a płaciła 88 zł - to jest 400 procent podwyżki. Mamy adres samotnej pani emerytki, która mieszka w Wawrze, na ulicy Włókienniczej. Lokal na 54 metry kwadratowe. Płaciła w grudniu i tak dużo - 195 zł. A wiecie, ile w styczniu ma zapłacić? 1609 złotych. To jest podwyżka o 825 procent - wylicza były premier.

 

- Para emerytów, Warszawa, ul. Dymna 25 - płacili 231 zł za gaz do tej pory, od stycznia zapłacą 1500 zł. To jest podwyżka o 650 procent - wskazuje Tusk i pyta polityków PiS: Czy wyście powariowali? - Przecież ludzie nie przeżyją takich podwyżek - dodaje.

 

ZOBACZ: Warszawa. Wzrost cen gazu. Oferta przetargowa z podwyżką o 700 proc. Mają za nią zapłacić lokatorzy

 

Przypomina zarazem, zwracając się do premiera Mateusza Morawieckiego, że Platforma Obywatelska ma projekt "ustawy gazowej", która może - jego zdaniem - "zmienić te tak niebezpieczne dla ludzi idiotyzmy gazowe". - Dostaniecie to na początku nowego roku, ale już dzisiaj musi pan zapewnić publicznie wszystkich Polaków, wszystkie polskie rodziny, że te podwyżki nie wejdą w życie, że nie będą tego płacili. Tu nie ma ani dnia czasu - przekonuje szef PO.

"Nigdy nie myślałem, że będę wam na Nowy Rok życzył ciepłej wody w kranie"

Zwracając się ponownie do Polaków, podkreśla, iż chciałby im życzyć "wszystkiego najlepszego". - Przetrwaliście jako wspólnota i za to wam dziękuję. Nigdy nie myślałem, że będę wam na Nowy Rok życzył "ciepłej wody w kranie i ciepłej wody w kaloryferach", no ale takie mamy czasy. Wszystkiego dobrego - kończy Tusk.

 

Na drastyczną podwyżkę cen gazu zwróciła też uwagę w ostatnich dniach wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska. Zapowiedziała, że miasto zwróci się do Urzędu Regulacji Energetyki ze skargą na działania sprzedawców gazu.

 

ZOBACZ: "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii". Politycy o swoich rachunkach za gaz

 

Urząd Regulacji Energetyki podał 17 grudnia br., w wyniku zatwierdzonego przez prezesa URE wzrostu stawek taryfy na gaz największego sprzedawcy PGNiG OD, miesięczne rachunki gospodarstw domowych używających gazu do przygotowania posiłków wzrosną o ok. 9 zł netto miesięcznie. Urząd podał też, że od 1 stycznia 2022 r. łączny średni wzrost rachunku za prąd przeciętnego gospodarstwa domowego wyniesie ok. 24 proc., co oznacza wzrost o ok. 21 zł netto miesięcznie.

 

Prezydent Andrzej Duda podpisał w poniedziałek, 28 grudnia 2021 r. ustawę o dodatku osłonowym, która ma pomóc niektórym gospodarstwom domowym w pokryciu części rosnących cen m.in. energii. Dodatek będzie wypłacany dwa razy do roku. Wypłata pierwszej raty ma nastąpić do 31 marca 2022 r., a drugiej - do 2 grudnia 2022 r. Dodatek będzie przysługiwał gospodarstwom domowym, które mają przeciętne miesięczne dochody - określane zgodnie z definicją zawartą w ustawie o świadczeniach rodzinnych - nieprzekraczające 2100 zł w gospodarstwie jednoosobowym, bądź 1500 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Dodatek osłonowy będzie przysługiwał za okres od 1 stycznia 2022 r. do 31 grudnia 2022 r., a jego wysokość będzie zależała od liczby osób wchodzących w skład gospodarstwa domowego (400 zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego, 600 zł dla 2-3 osobowego, 850 zł dla 4-5 osobowego i 1150 zł dla gospodarstwa składającego się minimum z 6 osób).

grz / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie