Nowe szaty pracowników Disneya. Disneyland za "swobodą wyrażania tożsamości płciowej"

Kultura
Nowe szaty pracowników Disneya. Disneyland za "swobodą wyrażania tożsamości płciowej"
HenningE / Pixabay.com
Doświadczenie w parkach Disneya konstruowane było zawsze wokół czterech filarów

Inkluzywność – to jeden z pięciu filarów, według których Disney buduje atrakcje turystyczne dla zwiedzających w swoich parkach rozrywki. Firma podała do wiadomości, że łagodzi wytyczne co do wyglądu pracowników obiektów. Mają oni dzięki temu łatwiej wyrażać siebie, swoją tożsamość płciową i kulturę.

"Wszyscy, którzy przybyliście do tego szczęśliwego miejsca: witajcie! Walt Disney wypowiedział te słowa podczas otwarcia Dysneyland Resort w 1955 roku. Dzisiaj, ponad 65 lat później, wciąż nas inspirują – i przypominają, że magia, którą tworzymy, musi dotyczyć wszystkich".

 

ZOBACZ: Disney usuwa bajki ze względu na rasizm. Serwis zablokował m.in "Piotrusia Pana"

 

To pierwsze słowa komunikatu, który ukazał się na prowadzonym przez giganta branży rozrywki blogu poświęconym Disneylandom. – Chcemy, by nasi obecni i przyszli członkowie obsady (tak w języku Disneya nazywa się personel parków rozrywki) czuli przynależność do miejsca, w którym pracują. To oznacza tworzenie środowiska, w którym każdy czuje się jak u siebie ze względu na swoje niepowtarzalne doświadczenia, perspektywy i kulturę – pisze firma.

Piąty filar Disneylandu

Jak podkreślone zostało w komunikacie, parki rozrywki Disneya kierowały się zawsze czterema filarami: bezpieczeństwem, życzliwością, show i wydajnością. To pierwsza rzecz, której uczą się pracownicy podczas szkolenia. Zachęca się ich, by kierowali się właśnie tymi zasadami podczas podejmowania decyzji w pracy. – Kiedy zapytaliśmy, jak możemy wzmocnić ich kulturę przynależności, zasugerowali piąty filar – inkluzywność.

 

Dlatego dzisiaj Josh D'Amaro, odpowiedzialny w Disneyu za parki rozrywki, wprowadza nowe wytyczne dla "obsady" parków, "włączając w to politykę dotyczącą tego, jak pojawiają się oni w pracy". Zapowiada "większą elastyczność" w stosunku do "form osobistej ekspresji". Jak podkreśla, chodzi m.in. o to, jak takie elementy jak fryzura, makijaż, styl paznokci czy strój wiążą się z wyrażaniem tożsamości płciowej.

Politycznie poprawne trasy wycieczkowe

Pracownicy będą mogli też mieć widoczne tatuaże, jeśli nie będą one obsceniczne lub nieprzyzwoite. "Aktualizujemy nasze zasady nie tylko po to, by nadążyć za dzisiejszymi miejscami pracy, lecz także by umożliwić naszym członkom obsady lepsze wyrażanie ich kultur i indywidualności w pracy".

 

ZOBACZ: Na terenie Disneylandu powstało centrum szczepień przeciw COVID-19

 

Podobną swobodą w wyrażaniu tożsamości płciowej przez wygląd cieszą się już pracownicy obszaru Walt Disney World poświęconego realiom Gwiezdnych Wojen. W styczniu Disney zdecydował się usunąć niewłaściwe przedstawienia Afrykanów na trasie Jungle Cruise. W ubiegłym roku postanowiono, że trasa wycieczkowa Splash Mountain nie będzie już poświęcona rasistowskiemu filmowi Pieśń Południa z 1946 roku. Jej nowy wystrój ma nawiązywać do Tiany, bohaterki Księżniczki i Żaby, pierwszej czarnoskórej Księżniczki Disneya.

pdb/ sgo/ / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie