"Strach przed gejami" vs. "walka z ubóstwem". Zagraniczna prasa o polskich wyborach

Polska
"Strach przed gejami" vs. "walka z ubóstwem". Zagraniczna prasa o polskich wyborach
PAP/Leszek Szymański
Zagraniczne media o polskich wyborach

"Andrzej Duda będzie kontynuować ścieżkę wytyczoną przez konserwatywny, nacjonalistyczny rząd walczący o kontrolę sądów i mediów. Jednocześnie podsyca strach przed gejami, Unią Europejską, obcokrajowcami, a ostatnio także Żydami" - tak o wynikach niedzielnych wyborów pisze "The New York Times". Włoski "Il Giornale" podkreśla z kolei, że Duda popiera "hojny program" polityki socjalnej rządu.

Jak wynika z informacji udostępnionych na stronie PKW w poniedziałek rano na podstawie danych uzyskanych z 99,87 proc. obwodów, urzędujący prezydent Andrzej Duda uzyskał 51,21 proc. (10 401 670 głosów) poparcia w wyborach, a kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski - 48,79 proc. (9 910 481 głosów).

 

ZOBACZ: Wyniki wyborów prezydenckich. Dane z 99,9 proc. obwodów

 

O prawdopodobnym zwycięstwie obecnie urzędującego prezydenta piszą portale i prasa na całym świecie.

 

"Kontynuacja twardej polityki"

 

"The New York Times" zaznaczył, że Duda będzie kontynuować narrację "strachu przed gejami, Unią Europejską, obcokrajowcami, a ostatnio także Żydami".

 

Wynik niedzielnych wyborów prezydenckich w Polsce, "które o włos wygrał prezydent Andrzej Duda, prawdopodobnie pomoże prawicowej partii rządzącej PiS kontynuować twardą politykę" - pisze na swej stronie internetowej amerykański dziennik "Washington Post". Gazeta zauważa, że rezultat wyborów to "cios dla liberałów".

 

ZOBACZ: Wybory prezydenckie. Jak głosowały poszczególne województwa?

 

"Polska podzieliła się na miasta i prowincję. Głosy wyborców praktycznie rozdzieliły się po równo między dwoma kandydatami w niedzielnych wyborach prezydenckich" - ocenia w poniedziałek rosyjski dziennik "Kommiersant" w komentarzu na stronie internetowej.

 

"Konserwatywna, nacjonalistyczna partia PiS"

 

"Zwycięstwo prezydenta Andrzeja Dudy w II turze wyborów prezydenckich umacnia pozycję partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), która sprawuje w Polsce władzę od 2015 r. - zaznacza z kolei belgijski dziennik "Le Soir" i podkreśla, że wygrał kandydat "konserwatywny" z "liberalnym".

 

ZOBACZ: Ile zarabia prezydent i jaką ma "emeryturę"

 

Belgijska gazeta informuje w poniedziałek rano na swoim portalu, że prezydenta Dudę "wspiera konserwatywna nacjonalistyczna partia PiS, podczas gdy prezydent Warszawy reprezentuje główną centralną partię opozycyjną Platformę Obywatelską (PO), która obiecała przywrócić więzi z Unią Europejską napięte od czasu dojścia przez PiS do władzy".

 

"Łeb w łeb wśród jadu"

 

"Podzielona Polska", "starcie dwóch dusz" narodu - tak największe włoskie gazety podsumowują w poniedziałek wybory prezydenta RP. Zwracają uwagę na bardzo wysoką frekwencję.

 

"Corriere della Sera" tytułuje relację z Polski, odnosząc się do nieoficjalnych wyników wyborów i klimatu kampanii wyborczej: "Łeb w łeb wśród jadu".

 

Prezydenta Andrzeja Dudę największa włoska gazeta nazywa "populistą", a w tytule komentarza zaznacza, że "nie kocha demokracji".

 

ZOBACZ: "Ludzie odbijali się od konsulatów". Opozycja nie wyklucza protestów wyborczych

 

"Z prezydenturą Andrzeja Dudy Polska gwarantuje sobie więcej stabilności niż demokracji" - ocenia autorka komentarza. Na łamach mediolańskiego dziennika zauważa się, że popularność obecnego prezydenta, którego przedstawia się jako "obrońcę narodowej suwerenności przed europejskimi ingerencjami" oraz rodziny, związana jest przede wszystkim z programem 500 plus.

 

Dziennik włoskiej opozycji - "Il Giornale" - zaznacza z kolei, że prezydent Duda deklaruje się jako obrońca tradycyjnego modelu rodziny i popiera "hojny program" polityki socjalnej rządu. Dzięki niej, jak pisze gazeta, "wiele polskich rodzin wyszło z ubóstwa" i "po raz pierwszy od końca komunizmu w 1989 roku czują one, że jest partia, która troszczy się o ich potrzeby". To ten aspekt w ocenie dziennika miał istotny wpływ podczas wyborów.

 

"Il Giornale" zwraca także uwagę na to, że Polska jest głęboko podzielona. I podkreśla, że wybory ukazały "dokładnie tak jak przed pięciu laty, pęknięcie wyborczo-geograficzne kraju" na bogatszy północny zachód, głosujący na siły liberalne i mniej rozwinięty wschód, popierający siły konserwatywne i narodowe" - konstatuje "Il Giornale", dziennik zbliżony do centroprawicowej Forza Italia Silvio Berlusconiego.

 

"Konflikt dwóch dusz"

 

"La Repubblica" pisze, że niedzielna druga tura wyborów to kolejny przykład "odwiecznego konfliktu dwóch dusz" Polski . "To batalia, która coraz bardziej polaryzuje wschodni kraj, należący do Unii Europejskiej i NATO" - zaznacza.

 

Lewicowa gazeta stwierdza, że było to "starcie prowadzone przez suwerenistyczną prawicę za pomocą bardzo gwałtownych ataków, zniesławienia, kampanii antyeuropejskiej, antyniemieckiej i homofobicznej".

 

ZOBACZ: Wiemy, gdzie Jarosław Kaczyński spędził wieczór wyborczy

 

Według autora artykułu zatytułowanego "Łeb w łeb konserwatora i liberała" z jednej strony jest proeuropejska Polska młodzieży, klasy średniej i wykształconych mieszkańców miast, reprezentowana przez Rafała Trzaskowskiego, a z drugiej- kraj przywiązany do tradycyjnych wartości katolicyzmu i "często reakcyjnego nacjonalizmu".

 

O "podzielonej Polsce" pisze "La Stampa". To, jak stwierdza, podział na wieś, która masowo głosowała na urzędującego szefa państwa i wielkie miasta, które chcą "zmienić kurs Warszawy będącej w konflikcie z Unią Europejską". Kładzie nacisk na to, że kampania ukazała dwie Polski: "ultrakatolicką" i przywiązaną do tradycyjnej rodziny oraz tę "bliską mniejszości seksualnych, otwartą na dialog i broniącą demokracji".

 

"Erozja rządów prawa"

 

Lewicowo-liberalny brytyjski "The Guardian" zaznacza, że "druga runda, której wynik był na ostrzu noża, była przedstawiana przez obie strony jako bitwa o przyszłość kraju".

 

ZOBACZ: Małgorzata Trzaskowska skomentowała sondażowe wyniki

 

"Duda obiecał kolejną kadencję popierania programu legislacyjnego rządzącej w Polsce populistycznej partii, a Trzaskowski zaproponował, że będzie twarzą innej Polski. Jego (Dudy - red.) przewidywana wygrana da rządzącemu PiS kontrolę nad większością ośrodków władzy jeszcze przez kilka lat, co pozwoli mu kontynuować program, który doprowadził do erozji rządów prawa i niezależności sądownictwa, co wprowadziło Polskę na kurs kolizyjny z UE" - ocenia gazeta.

ac/ polsatnews.pl, PAP, nytimes.com
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie