Koronawirus - Raport Dnia. Piątek, 10 kwietnia

Świat
Koronawirus - Raport Dnia. Piątek, 10 kwietnia
PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ
Pracownicy umieszczają ciało ofiary COVID-19 w trumnie w domu pogrzebowym "Lefevre" w Brukseli, Belgia

Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa wzrosła w Polsce do 181. Ostatniej doby przybyło 380 potwierdzonych przypadków zakażeń, w sumie jest ich 5955. W Wielkiej Brytanii jednego dnia zmarło blisko tysiąc osób, a liczba wszystkich ofiar wzrosła do 8958. Raport o Koronawirusie" - piątek, 10 kwietnia 2020.

Podsumowujemy najważniejsze informacje dnia związane z rozwojem pandemii.

Liczba potwierdzonych zakażeń koronawirusem w Polsce wynosi już 5955.

 

- w piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o śmierci 7 kolejnych osób, w sumie zmarło już 181 osób
- w ciągu ostatniej doby przybyło 380 potwierdzonych przypadków zakażeń

- według ostatnich danych resortu zdrowia w kwarantannie przebywa 158 663 osób

- 2409 osób jest hospitalizowanych, a 33879 objęto nadzorem epidemiologicznym

- 318 osób wyzdrowiało 

 

ZOBACZ: Nowe przypadki zakażenia koronawirusem w Polsce. Kolejne 6 ofiar

 

Tragiczne informacje napłynęły z Wielkiej Brytanii, gdzie w piątek potwierdzono śmierć 980 osób. Nigdzie wcześniej w Europie nie odnotowano tak dużej dobowej liczby zgonów. 

 

- łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii w Wielkiej Brytanii wzrosła do 8958

- najwięcej osób zmarło w Anglii - 8114, następnie w Szkocji - 447, Walii - 315 oraz w Irlandii Północnej - 82

- od początku epidemii potwierdzono 70 272 przypadki koronawirusa, co oznacza wzrost o 5195 zakażeń w stosunku do stanu z czwartku

- Wielka Brytania zajmuje piąte miejsce na świecie pod względem liczby zgonów - więcej ich zanotowano we Włoszech, Stanach Zjednoczonych, Hiszpanii i Francji

 

ZOBACZ: Wielka Brytania: w ciągu doby zmarło 980 zakażonych koronawirusem

 

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że po Świętach Wielkanocnych zostanie przedstawiony - jak mówił - "plan powrotu do nowej rzeczywistości gospodarczej".

 

- rząd chcemy po świętach przedstawić "uporządkowany, przedyskutowany z ekspertami i od zdrowia, i od gospodarki, i od spraw społecznych plan pewnego powrotu do nowej rzeczywistości gospodarczej"

- według nieoficjalnych informacji najpierw zmienić ma się limit osób, które mogą wejść do sklepu - limit osób w sklepie będzie uzależniony od powierzchni, a nie od liczby kas 

- ma zostać rozszerzony dostęp do galerii handlowych - zostaną otwarte sklepy z odzieżą z limitem osób, które będą mogły do nich wchodzić (wszyscy będą musieli mieć maseczki i rękawiczki)

- otwarte mają zostać także zakłady fryzjerskie i salony kosmetyczne, również z ograniczeniem liczby klientów 

 

ZOBACZ: Jak będzie "odmrażana" gospodarka? Nieoficjalnie: najpierw sklepy i fryzjerzy 


Kontrowersje wokół obchodów 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Opozycja zarzuca uczestnikom obchodów, że złamali zakaz zgromadzeń wprowadzony z powodu epidemii. Rząd odpiera zarzuty. 

 

- na pl. Piłsudskiego wieńce przed pomnikiem złożyli m.in. przedstawiciele władz państwowych 

- poseł Adam Szłapka (Nowoczesna) w piątek po południu złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury 

- "Uczestnicy spotkania bez żadnych zabezpieczeń, w zwartej grupie przemieszczali się pieszo w centrum stolicy" - uzasadniał

- zdaniem Szłapki doszło do nadużycia uprawnień przez wskazane osoby, które - jak ocenił - naruszyły przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii 

- policja: "Poszczególne osoby wykonują swoje zadania w ramach pełnionych urzędów i funkcji. Podobnie, jak prowadzący relacje dziennikarze"

- wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik wyjaśniał, że w rozporządzeniu o obostrzeniach związanych z epidemię jest przepis, który mówi zakazie gromadzenia się osób, ale są wyłączenia z tego przepisu

 

ZOBACZ: Politycy PiS na obchodach rocznicy katastrofy smoleńskiej. Opozycja pyta, policja tłumaczy

 

Polacy rozpoczynają produkcję własnych testów na koronawirusa. Autorska metoda wykrywania koronawirusa SARS-CoV-2 została opracowana w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu.

 

- w przyszłym tygodniu ma zostać wyprodukowana pierwsza partia polskich testów wykrywających zakażenie koronawirusem. Na początek tysiąc sztuk, docelowo 150 tysięcy tygodniowo

- według szacunków pracowników Instytutu, wynosi ok. 53 zł 

- badanie na obecność koronawirusa za pomocą polskiego testu trwa około sześciu godzin, w czasie których można przeanalizować 92 próbki 

- w ciągu ostatniej doby w Polsce wykonano ponad 10,6 tys. testów. Od początku pandemii wykonano ponad 118 tys. testów

 

ZOBACZ: Polacy rozpoczynają produkcję własnych testów na koronawirusa. "Są 100-procentowo skuteczne"

 

WIDEO DNIA: Wielkie wsparcie od Wietnamczyków. Dowożą maseczki i jedzenie do szpitali

 

Wspaniała akcja Wietnamczyków, którzy zmobilizowali się, by pomóc polskim lekarzom i pracownikom służby zdrowia. Codziennie gotują dla nich posiłki i szyją - na skalę masową - maseczki. Zgodnie mówią, że będą pomagać, dopóki będzie trzeba. Materiał "Interwencji":

 

grz/luq/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie