Atak zimy w Polsce. "Musimy przyjmować dla wszystkich służb warianty pesymistyczne"

aktualizacja: Polska

- Z naszych doświadczeń to wynika jednoznacznie, że musimy tak czy inaczej przyjmować dla naszych wszystkich służb warianty pesymistyczne, żeby w żaden sposób nie być zaskoczonym - powiedział premier Donald Tusk. Na środowym posiedzeniu sztabu kryzysowego były omawiane zagrożenia związane z aktualną sytuacją pogodową w Polsce.

Premier Donald Tusk siedzi przy stole, przemawiając do mikrofonu. W tle widoczne napisy "Rządowe Centrum Bezpieczeństwa".
Polsat News
Premier Donald Tusk uczestniczył w posiedzeniu sztabu kryzysowego

Premier Donald Tusk wziął udział w środowym posiedzeniu sztabu kryzysowego, zorganizowanym w związku z trudną sytuacją pogodową w Polsce. Podczas swojego przemówienia powiedział, że "musimy przyjmować dla wszystkich służb warianty pesymistyczne". 

 

- Zajemy sobie sprawę, z naszych doświadczeń to wynika jednoznacznie, że musimy tak czy inaczej przyjmować dla naszych wszystkich służb warianty pesymistyczne, żeby w żaden sposób nie być zaskoczonym - wskazał.

 

ZOBACZ: Kłopoty byłego ministra rolnictwa. Jest akt oskarżenia

 

Tusk poinformował, że "temperatura i pogoda wykręciła niedobre numery wielu naszym rodakom". - Jak wiecie, sytuacja jest w niektórych miejscach ciągle poważna - mówił.

Posiedzenie sztabu kryzysowego. Głos zabrali przedstawiciele służb

Na środowym posiedzeniu sztabu kryzysowego zabrał także minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński, który wskazał, że od wtorku akcję monitoruje zarówno policja, jak i straż pożarna. - Akcja trwa cały czas - poinformował, wskazując, że w kraju można spodziewać się "gwałtownych opadów śniegu".

 

Kierwiński zwrócił także uwagę na informacje Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Dla części województw wydane zostały ostrzeżenia. W województwach zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim, a także w części województw wielkopolskiego i opolskiego, od wieczora będą obowiązywać alerty I stopnia przed marznącymi opadami.

 

ZOBACZ: Trudne warunki pogodowe w Polsce. Premier zwołuje sztab kryzysowy

 

Ostrzeżenia I stopnia przed silnym mrozem obejmują województwo podlaskie, część warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego. Możemy spodziewać się także intensywnych opadów śniegu. Ostrzeżenia I i II stopnia wydano dla dla części województw: mazowieckiego, łódzkiego, kujawsko-pomorskiego i pomorskiego. Alerty I stopnia dotyczą także zachodniego krańca województwa dolnośląskiego. Alert III stopnia obowiązuje w zachodniej części województwa warmińsko-mazurskiego. 

 

Głos zabrał również minister infrastruktury Dariusz Klimczak, który przekazał, że służby "do zimy przygotowują się permanentnie". - Te przygotowania dotyczą polskich linii kolejowych, ale także lotnisk - powiedział.

Opóźnienia na lotniskach z powodu śniegu. "Wszystkie działają normalnie"

Na posiedzeniu sztabu kryzysowego stanowisko zajął także prezes Polskich Portów Lotniczych Łukasz Chaberski, który poinformował, że "wszystkie polskie lotniska cywilne w tym momencie działają normalnie". - W poprzednich godzinach wszystkie lotniska również działały z wyłączeniem lotniska Modlinie, gdzie było bardzo intensywny opad śniegu, który został usunięty - wskazał.

 

Poinformował, że w przypadku tego portu lotniczego "śniegu było tak dużo, że trzeba było go również usuwać z pasa drogi startowej". Dodał, że obecnie notuje się opóźnienia wynikające z tego, że "każdy statek powietrzny przed operacją startu jest odladzany". - Tutaj przepustowość na poszczególnych lotniskach jest ograniczona, ale to są opóźnienia kilkuminutowe, kilkunastominutowe i realizujemy wszystko bez większych problemów - mówił.

 

ZOBACZ: Trzecie polskie lotnisko bez limitu płynów. Zamontują tam nowe skanery

 

Powiedział, że lotniska są przygotowane na ewentualne konsekwencje śnieżyc. Jak podkreślił, lotnisko w Modlinie obecnie "działa normalnie". - Przyjmuje samoloty i pasażerowie również odlatują z Modlina - mówił, wskazując, że utrudnienia zostały zażegnane ok. godz. 13.

Sytuacja hydrologiczna. "Jeżeli chodzi o Elbląg, to sytuacja jest opanowana"

Wojewoda Warmińsko-Mazurski Radosław Król poinformował natomiast, że "jeżeli chodzi o Elbląg, to sytuacja jest opanowana". - Stany alarmowe są już opadają, opada woda. Jest przeciąg tylko na jednym wale, ale on jest monitorowany i sytuacja jest opanowana - zapewnił.

 

ZOBACZ: Uszkodzony kabel na dnie Bałtyku. Finlandia zatrzymała podejrzany transportowiec

 

Tym samym Król odniósł się do tego, że w niedawnych dniach w północnej Polsce w ostatnich dniach dochodziło do zjawiska cofki. Poziom wody się podnosił, co stwarzało zagrożenie powodziowe.

Niebezpieczne warunki pogodowe na polskich drogach. Jest apel do kierowców

Jak podkreślono na posiedzeniu, niebezpiecznie jest również na drogach. W trakcie spotkania padła informacja, że na krajowej czwórce doszło do kolejnego zdarzenia drogowego. Według informacji przekazanych przez dyżurnego wrocławskiego oddziału GDDKiA do kolizji z udziałem trzech aut osobowych doszło przed godz. 16.30 na wysokości węzła Udaniny na nitce A4 w kierunku Wrocławia. W kolizji nie ma poszkodowanych. Jeden z pasów autostrady jest nieprzejezdny.

 

Po godz. 15.00 na wysokości węzła Udaniny, ale na nitce A4 w kierunku Zgorzelca, zderzyło się natomiast osiem pojazdów: sześć osobowych, bus i ciężarówka. Nikt nie został ranny. Do obu zdarzeń doszło w związku z opadami śniegu i trudnymi warunkami na drodze.

 

Komendant Główny Policji Marek Boroń poinformował natomiast, że "od wczoraj odnotowano 261 zdarzeń drogowych, w tym 245 kolizji i 16 wypadków". - Na szczęście nikt w tych wypadkach nie ucierpiał, nie ma ofiar śmiertelnych. Zorganizowano 11 objazdów w związku z tymi utrudnieniami - dodał.

 

ZOBACZ: Chiny testują USA. Potężny tankowiec płynie w stronę Wenezueli

 

- Ja wiem, że trudno, szczególnie w taki dzień, przekonywać ludzi, żeby nie wsiadali do pociągu czy do samochodu - skomentował Tusk. - Nie jestem naiwny, ale ale chciałbym to jednak powtórzyć. Jeśli nie ma ewidentnej potrzeby, lepiej nie wsiadać do samochodu i nie jechać w dłuższą trasę - dodał premier.

 

- Jeśli państwo już jedziecie, to jednak warto mieć świadomość, że coś może się zdarzyć na drodze, więc trzeba mieć ciepłe ubranie. Dobrze mieć łopatę w bagażniku tam, gdzie wiadomo, gdzie jest, że jest czy będzie duży, duży śnieg - kontynuował.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Alicja Krause / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie