Rosja: Ukraina ujawnia kulisy ważnej akcji. "Szli 600 kilometrów"

Świat
Rosja: Ukraina ujawnia kulisy ważnej akcji. "Szli 600 kilometrów"
AP/Russian Defense Ministry Press Service
Rosja przyjęła dotkliwy cios

Ukraiński wywiad wojskowy przybliżył szczegóły akcji dywersyjnej na terytorium Rosji. Oddziałowi dowodzonemu przez Ołeha Babija udało się wówczas zniszczyć bombowiec Tu-22M3. Grupa została jednak zaskoczona podczas powrotu do kraju, a Babij zginął "chroniąc swoich ludzi".

Profil Ołeha Babija pojawił się w sekcji "Galeria Bohaterów" na stronie Głównego Wydziału Wywiadu ukraińskiego resortu obrony. Podpułkownik wraz ze swoim oddziałem od początku wojny brał czynny udział w niszczeniu rosyjskich sił okupacyjnych. Wywiad zapewnia, że akcje, których dokonywała grupa dywersyjna "zmieniły przebieg wojny".

 

"Dzięki pomyślnej realizacji zadań przez grupę Babija udało się zdezorganizować logistykę okupantów, zniszczyć jej ważne obiekty i elementy infrastruktury krytycznej. Całe jednostki rosyjskich sił okupacyjnych utraciły zdolność bojową, systemy dowodzenia i kontroli wojsk oraz uzbrojenia uległy załamaniu łączności, a tym samym utraciły sprawność w współdziałaniu z dowództwem" - stwierdzono.

Rosja: Ostatnia misja Ołeha Babija. Zniszczono bombowiec

Ostatnia misja grupy Babija odbiła się w sierpniu 2023 r. Podpułkownik wraz ze zwiadowcami przeszli ponad 600 kilometrów w głąb Rosji. Dywersanci zniszczyli rosyjski bombowiec Tu-22M3 i unieruchomili dwie kolejne maszyny na lotnisku wojskowym w obwodzie nowogrodzkim.

 

ZOBACZ: Rosja. Katastrofa rosyjskiego samolotu. Nie żyje kilkadziesiąt osób

 

W ocenie ukraińskiego wywiadu akcja zakłóciła plany Rosji dotyczące ataków rakietowych oraz "zdestabilizowała pracę lotnisk i baz lotniczych dalekiego zasięgu". Wprowadziła również popłoch wśród lokalnej ludności i "nadszarpnęła wizerunek niezwyciężonej armii rosyjskiej".

 

Agencja Unian przypomina, że po dniu ataku, 19 sierpnia, rosyjskie dowództwo było zmuszone przenieść swoje samoloty na lotnisko Ołenia w obwodzie murmańskim.

Podpułkownik zginął osłaniając towarzyszy

Wywiad pisząc o znaczeniu akcji dodaje, że podczas powrotu do kraju ukraińscy dywersanci ponieśli "niepowetowane straty".

 

"Po powrocie na terytorium kontrolowane przez Ukrainę grupa podpułkownika Babiego wpadła w zasadzkę i wdała się w nierówną walkę z rosyjskimi najeźdźcami" - przekazano. Osłaniając swoich towarzyszy Babij zginął na polu walki.

 

ZOBACZ: Ukraina. Wołodymyr Zełenski: Hasło "Za naszą i waszą wolność" pozostanie niezmienne

 

Babij został pośmiertnie odznaczony tytułem Bohatera Ukrainy. Pozostawił po sobie żonę i dwoje dzieci. W chwili śmierci, jego najmłodsza córka miała rok. 

Paweł Basiak / Unian / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie