Sekretarz stanu USA spotka się z prezydentem Autonomii Palestyńskiej

Świat Aleksandra Boryń / Polsatnews.pl
Sekretarz stanu USA spotka się z prezydentem Autonomii Palestyńskiej
PAP/EPA/MOHAMMAD ALI
Blinken spotka się z prezydentem Autonomii Palestyńskiej

Sekretarz stanu USA Antony Blinken spotka się z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmoudem Abbasem. To będzie pierwsza wizyta amerykańskiego urzędnika na Zachodnim Brzegu od wybuchu wojny. Zaledwie dwa dni temu Blinken widział się z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Podczas spotkania miał wezwać do przerw w walkach, aby do Strefy Gazy mogła dotrzeć pomoc humanitarna.

W niedzielę sekretarz stanu USA Antony Blinken przyleci do Ramallah, aby spotkać się z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmoudem Abbasem - informuje "Times of Israel"

 

Portal przypomina o słowach amerykańskiego dyplomaty, jakie wypowiedział kilka dni temu w Kongresie. - W pewnym momencie najbardziej sensowne byłoby, gdyby Autonomia Palestyńska zarządzała, a ostatecznie wzięła odpowiedzialność za bezpieczeństwo w Gazie - stwierdził. 

Blinken leci z wizytą do Palestyny

Autonomia Palestyńska oświadczyła, że nie jest zainteresowana takim rozwiązaniem, chyba że będzie to częścią inicjatywy dyplomatycznej, łączącej enklawę z Zachodnim Brzegiem i odnawiającej proces pokojowy z Izraelem. Jednak jak na razie ten pomysł ma niewielkie poparcie w obecnym izraelskim rządzie. 

 

ZOBACZ: Spotkanie Antony'ego Blinkena i Benjamina Netanjahu. Rozmowa o ochronie cywilów

 

W sobotę Blinken był w Jordanii, gdzie spotkał się z przywódcami krajów arabskich i przedstawicielami Autonomii Palestyńskiej. Po rozmowach odbyła się konferencja prasowa, na której mówił o prawie Izraela do obrony przed Hamasem. Dodał, że zaatakowany kraj "musi podejmować wszelkie możliwe środki, by unikać cywilnych ofiar", aby postępować w moralny sposób. 

 

Mówił również, że Stany Zjednoczone są zaangażowane w ochronę ludności cywilnej i zapewnienie pomocy humanitarnej w Strefie Gazy

USA angażuje się w pomoc humanitarną

Z kolei w piątek Antony Blinken widział się premierem Benjaminem Netanjahu. Wzywał Izrael do przerw w walkach, które umożliwią pomoc poszkodowanym w Palestynie. 

 

- Byliśmy i pozostaniemy, w solidarności z Izraelem. Izrael ma nie tylko prawo, ale i obowiązek bronić swojego terytorium i zrobić wszystko co w jego mocy, aby 7 października już nigdy nie miał miejsca. Bardzo ważna jest kwestia obrony cywilów, którzy znaleźli się w krzyżowym ogniu ze strony Hamasu. Musimy zrobić wszystko, aby ich chronić i nieść pomoc tym, którzy rozpaczliwie jej potrzebują i którzy w żaden sposób nie ponoszą odpowiedzialności za wydarzenia z 7 października - powiedział w czasie konferencji prasowej.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie