Prezydent w Polsat News o filmie "Zielona granica": Nie mam zamiaru za to płacić

Polska
Prezydent w Polsat News o filmie "Zielona granica": Nie mam zamiaru za to płacić
Jakub Szymczuk/KPRP / Polsat News
Prezydent Andrzej Duda o filmie "Zielona granica"

- To film, który został stworzony po to, żeby uderzyć w polskich funkcjonariuszy, władze Rzeczypospolitej - mówił Andrzej Duda w programie "Gość Wydarzeń". Prezydent odniósł się do kontrowersji, które wywołuje film "Zielona granica" w reżyserii Agnieszki Holland.

Prowadzący program Bogdan Rymanowski zapytał prezydenta o jego ocenę filmu, który obecnie stał się jednym z najgorętszych tematów w kraju.

 

- Osoby, które widziały ten film, mówiły mi, co z dużą przykrością przyjmuję, że w istocie kiedy się go ogląda, to wrażenie jest jednoznaczne - powiedział.

 

Andrzej Duda podkreślił, że absolutnie nie zgadza się z narracją osób broniących filmu, które twierdzą, że jest on ważny społecznie, ponieważ może wywołać pozytywne emocje m.in. wobec migrantów, którzy znajdują się w Polsce.

 

- Nie chodzi o to, żeby stworzyć jakieś współczucie dla migrantów, co do ich trudnej sytuacji, że to film, który miały wywołać pozytywne, społeczne emocje, tylko jest to film, który został stworzony po to, żeby uderzyć w polskich funkcjonariuszy, władze Rzeczypospolitej. Jako prezydent nie mogę pochwalić czegoś takiego. Mogę tylko wypowiedzieć się krytycznie - stwierdził prezydent.


WIDEO: Andrzej Duda o słowach Zełenskiego: Rozgoryczenie w sercu

 

 

Kończąc wątek, Bogdan Rymanowski zapytał prezydenta, czy ten ma zamiar obejrzeć film autorstwa Agnieszki Holland.

 

- Na pewno będzie jakaś sposobność, żeby to zobaczyć, ale nie mam zamiaru iść do kina i płacić za to specjalnie - podkreślił.

MSWiA reaguje na premierę

Decyzją Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w kinach studyjnych, przed projekcją filmu "Zielona granica", wyświetlany będzie specjalny spot przedstawiający, jak podkreślono, rzeczywisty obraz wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

 

Wiceszef MSWiA Błażej Pobożny określił dzieło Agnieszki Holland jako "obrzydliwy paszkwil".

 

- Ten film pokazuje w sposób skrajnie niesprawiedliwy, nieuprawniony, krzywdzący funkcjonariuszy Straży Granicznej i wszystkich tych, którzy bronią polskiej granicy. To obrzydliwy paszkwil - stwierdził.

 

ZOBACZ: Festiwal w Wenecji. "Zielona granica" ze specjalną nagrodą

 

- Z jednej strony w kontekście kampanii wyborczej i jest przez pewne środowiska polityczne eksponowany, ale powstał w zdecydowanie ważniejszym kontekście, który przez autorów i komentatorów został całkowicie pominięty. W momencie trwającej wojny w Ukrainie, pomija element jakim była operacja hybrydowa, która poprzedzała rosyjską agresję - dodał.

 

Premiera filmu Agnieszki Holland "Zielona granica" odbędzie się w piątek. Obraz zaprezentowano 5 września na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie gdzie zdobył Nagrodę Specjalną Jury.

Marcin Jan Orłowski / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie