Szczyt UE. Wspólne zakupy broni i dziesiąty pakiet sankcji na Rosję

Świat
Szczyt UE. Wspólne zakupy broni i dziesiąty pakiet sankcji na Rosję
PAP/EPA/JULIEN WARNAND
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w Brukseli

- Wszyscy jesteśmy Europejczykami, a w naszej wspólnej Europie różnorodność i wolność stanowi wartość. Jestem tu dziś, by bronić tych wartości dla Ukraińców - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas nadzwyczajnego szczytu UE w Brukseli. Dodał, że "nie ma wolnej Europy bez wolnej Ukrainy".

O kolejny pakiet sankcji, konfiskatę majątków i wspólną pomoc dla Ukrainy będą apelować europejscy politycy na szczycie UE w Brukseli. Zaproszony został prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. To drugi wyjazd zagraniczny lider Ukrainy od rozpoczęcia inwazji Rosji. Poprzednio polityk był w USA. 

Owacje dla Wołodymyra Zełenskiego w Brukseli

Prezydent Ukrainy został przywitany w sali plenarnej Europarlamentu owacją na stojąco. W swoim wystąpieniu dziękował "Europejczykom, którzy w setkach miast i wsi wspierają i wspierali Ukrainę w tej historycznej walce".

 

- Dziękuję Europie za obronę Ukrainy i nieustające wsparcie - powiedział ukraiński lider w Europarlamencie.

 

- Wracając do Europy, wracamy do siebie do domu. Staję przed państwem, żeby bronić naszego prawa powrotu do domu. Wszystkich Ukraińców - w różnym wieku, o różnych przekonaniach politycznych, o różnym statusie socjalnym, o różnych przekonaniach religijnych. Wszyscy mamy za sobą wspólną europejską historię - mówił Zełenski.

 

- Wojna totalna, którą rozpoczęła Rosja nie toczy się tylko o terytoria, ale o wartości - dodał.

 

- Wartość życia ludzkiego nie istnieje dla rosyjskich władz. Nikt się nie liczy poza tymi, którzy siedzą na Kremlu i nabijają sobie kabzę. 140 mln obywateli Rosji to dla przywódców rosyjskich mięso armatnie - ktoś, kto może nosić karabin i pójść walczyć - kontynuował.

 

- Próbuje się nam odebrać europejski sposób życia poprzez wojnę totalną. (...) Ale my na to nie pozwolimy. Ta wojna totalna, którą Rosja rozpoczęła, nie toczy się tylko o takie czy inne terytorium, w takim czy innym miejscu w Europie. Zagrożenie polega na tym, że mamy do czynienia z dyktatorem, który ma ogromne zasoby i rezerwy sowieckiej broni, jak również innych reżimów jak Iran - dodał.

 

- Rosja inwestuje w ksenofobię i próbuje ją na naszym kontynencie znormalizować - podkreślał prezydent Ukrainy. - Bronimy się przed najbardziej antyeuropejską siłą na kontynencie - dodał.

 

ZOBACZ: Wielka Brytania. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyleciał z wizytą

 

- Rosja aktywnie inwestuje w ksenofobię i próbuje ją na naszym kontynencie znormalizować. Stara się sprawić, aby nieludzka rzeczywistość lat 20., 30., 40. wróciła. Nasza odpowiedź wobec tego, to zdecydowanie "nie". Bronimy się przed najbardziej antyeuropejską siłą w nowoczesnej Europie. Działając na polu bitwy, działamy razem z wami - podkreślał prezydent Ukrainy.

 

- Aby marzenia naszych dzieci i wnuków mogły się ziścić, musi zapanować pokój i bezpieczeństwo. Jak miałoby do tego dojść, jeśli nie pokonamy siły antyeuropejskiej, która chce nas wszystkich obrabować, ukraść nam nasza Europę? Tylko nasze zwycięstwo zagwarantuje nam przyszłość - mówił.

 

- Tylko nasze zwycięstwo zagwarantuje przyszłość nam i naszym wartościom. W Europie ludzie są ufni w przyszłość i są gotowi zrobić wszystko, żeby budować lepsze jutro - powiedział. 

 

Na koniec wystąpienia Zełenski otrzymał od przewodniczącej Europarlamentu flagę Wspólnoty. Po zaproszeniu na koniec przemówienia wszystkich obecnych do Ukrainy ponownie zebrał oklaski od europosłów. Na koniec na sali rozległy się dźwięki hymnu Ukrainy, a po nim hymn Unii Europejskiej.

Metsola o Ukrainie: Myślimy o Dawidzie pokonującym Goliata

- Kiedy świat myśli o Ukrainie, to myśli o walczących bohaterach, o Dawidzie pokonującym Goliata - mówiła do ukraińskiego prezydenta przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.


- Zgromadziliśmy się tu dzisiaj z tej historycznej okazji, aby powitać w Parlamencie Europejskim prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - powiedziała unijna polityk.

 

- To niezwykła chwila, w niezwykłych czasach. Minął prawie rok od brutalnej, nielegalnej inwazji Rosji na suwerenną Ukrainę - oświadczyła Metsola.

 

ZOBACZ: Wołodymyr Zełenski o Emmanuelu Macronie: Myślę, że naprawdę się zmienił

 

- Przez cały ten czas, panie prezydencie, pańskie przywództwo inspirowało waszych ludzi i inspirowało każdy zakątek globu - mówiła.

 

Dodała, że myśląc o Ukrainie świat myśli o obrońcach Wyspy Węży, wojownikach Mariupola, "wyzwolicielach tak wielu okupowanych miast i wsi".

 

- Ich imiona będą wymawiane przez pokolenia - dodała przewodnicząca PE.

Morawiecki o konfiskacie rosyjskich majątków

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w czwartek rano, że Polska będzie na szczycie zabiegać o "współpracę Unii Europejskiej przy finansowym i wojskowym wsparciu dla walczącej Ukrainy", a wojna w Ukrainie będzie wiodącym tematem. Przyznał, że będzie rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim na marginesie szczytu.

 

Podobny postulat zgłosiła przed szczytem szefowa estońskiego rządu Kaja Kallas, która mówiła, że potrzebny jest mechanizm "podobny jak przy COVID-19", by wspólnie kupować broń i amunicję dla Ukrainy.

 

Na briefingu przed szczytem UE premier Mateusz Morawiecki powiedział, że koalicja państw, które rozważają konfiskatę rosyjskich zamrożonych majątków powiększa się. Jak się wyraził takie rozwiązanie to "dwie pieczenie na jednym ogniu". Według premiera pozwoliłoby ono wymierzyć sprawiedliwość oraz zmniejszyć koszty opłat za energię elektryczną czy gaz oraz zapewnić środki na odbudowę Ukrainy. - I to jest również nasz cel - mówił przed spotkaniem szef rządu.

 

ZOBACZ: Kijów. Mateusz Morawiecki: Sankcje będą coraz bardziej bolesne, dlatego musimy wytrwać

 

- Ta wojna musi się skończyć, ale musi się skończyć w taki sposób, aby Ukraina wygrała. To jest dla wszystkich tu jasne - mówił Morawiecki.

 

Chodzi także o możliwość przekazywania Ukrainie coraz bardziej zaawansowanego sprzętu, m.in. rakiet dalekiego zasięgu i myśliwców.

 

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział przed rozpoczęciem szczytu, że Ukraina otrzyma zwiększoną pomoc wojskową od Unii Europejskiej.

 

Szef rządu będzie także zabiegał o przyjęcie dziesiątego już pakietu sankcji oraz przyjęcia mechanizmu konfiskaty majątków rosyjskich w celu przekazania ich na redukcję cen energii dla obywateli oraz odbudowę Ukrainy.

 

WIDEO: Piotr Witkowski o szczycie UE w Brukseli 

 

hlk/ac / Polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie