Michał Kamiński: Tylko osobista groźba śmierci może powstrzymać Putina przed atakiem jądrowym

Polska

- Giorgia Meloni będzie prowadziła politykę pragmatyczną, taką jaką prowadzi większość konserwatystów w Europie - powiedział w "Gościu Wydarzeń" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński, dodając, że w nowej ekipie nie brakuje "nurtów prorosyjskich". Senator podkreślał, że prezydenta Rosji Władimira Putina przed użyciem broni jądrowej może powstrzymać "osobista groźba śmierci".

Władimir Putin przemawia przy mównicy, gestykulując oboma rękami.
Polsat News
Prezydent Rosji Władimir Putin

- Tak jak Niemcy nie są wolne od wpływów rosyjskich, tak nie są wolne Włochy. Trzeba patrzeć takim politykom na ręce - powiedział Michał Kamiński. - Zasadnicza różnica między tą ekipą a ekipą, która rządzi Polską będzie polegała na tym, że oni będą walczyć o sprawy, które uważają za ważne dla Włochów, natomiast nie będą wywracać całego stolika- stwierdził wicemarszałek. - Taki był Berlusconi - dodał. Kamiński podkreślił, że "Włochy są filarem Unii Europejskiej".

 

ZOBACZ: "Ile trzeba mieć w sobie pogardy, żeby powiedzieć: 'Źle wybrali'?" Duda o wyborach we Włoszech

 

Na pytanie Bogdana Rymanowskiego, czy Polska ostatecznie otrzyma pieniądze z KPO przypomniał, że "był jednym z pierwszych polskich polityków, który mówił, że Polska te pieniądze straci". - To jest logiczna konsekwencja polityki Prawa i Sprawiedliwości - podkreślił Kamiński. - To jest ta różnica: są politycy którzy starają się wpływać na różne rzeczy w Europie i załatwiać swoje sprawy i są politycy, którzy rozpętali wielką antyniemiecką akcję, która do niczego nie doprowadziła - dodał.

Kamiński: Polska jest zajęta wygrywaniem po raz kolejny II wojny światowej

- Za chwilę to w Berlinie odbędzie się szczyt poświęcony odbudowie Ukrainy. Będą tam wszyscy, którzy na Europę wygadują, ale przy stoliku, by odbudować Ukrainę, usiądą - powiedział wicemarszałek. - Ja mam nadzieję, że nie zabraknie tam Polski, która chwilowo jest zajęta wygrywaniem po raz kolejny II wojny światowej - dodał. 

 

Na pytanie, czy protesty w rosyjskich republikach po ogłoszeniu mobilizacji to początek buntu, powiedział, że "chcielibyśmy, żeby tak było". - Pytanie, jak zareagują Rosjanie, którzy oprócz gadania o wielkiej Rosji, przychodzi im teraz za tę gadkę realnie płacić - powiedział Kamiński.

 

ZOBACZ: Rosyjskie FSB wysyła żołnierzy na granicę z Gruzją. Mają zatrzymywać uciekających przed mobilizacją

 

Wicemarszałek pochwalił polski rząd w sprawie nieotwierania granic dla dezerterów z Rosji. Przypomniał słowa litewskiego ministra spraw zagranicznych: "Rosjanie dzisiaj powinni walczyć, a nie uciekać. Nie walczyć z Ukrainą, a walczyć przeciwko swojemu faszystowskiemu, imperialistycznemu rządowi".

 

WIDEO: Kamiński w "Gościu Wydarzeń": Tak jak Niemcy nie są wolne od wpływów rosyjskich, tak nie są wolne Włochy

 

Kamiński: Wolę, aby o mojej przyszłości decydowało to, czy Ukraińcy pobiją Ruskich

- Bardzo bym nie chciał aby o mojej przyszłości decydowało to, czy Rosjanie nagle pokochają wolność. Wolę aby o moje przyszłości zadecydowało to, czy Ukraińcy pobiją Ruskich, tak byśmy się nie musieli ich obawiać - powiedział Kamiński. Uznał, że to "długa droga", ale "Ukraina wygra".

 

Powiedział, że nie zgadza się z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem, by otwierać granice dla uciekających Rosjan. Podkreślił, że popiera stanowisko Polski i Litwy w tej sprawie. - Byłoby dużym wysiłkiem sprawdzanie, czy wraz z miłującymi wolność Rosjanami, którzy nagle się zorientowali, że mają faszystowski rząd, nie mam złudzeń pojawią się różne zielone ludziki - powiedział Kamiński. - Nie chciałabym wpuszczać dziennie setek ludzi, co do których nie miałbym pewności, że za chwilę nie zaczną wysadzać polskich mostów czy naszej wrażliwej infrastruktury - stwierdził wicemarszałek. - Wobec Rosjan i tego bandyckiego państwa trzeba być maksymalnie ostrożnym i czujnym - uznał.

 

ZOBACZ: Media: Po ogłoszeniu mobilizacji z Rosji wyjechało 261 tys. mężczyzn

 

Kamiński odniósł się także do gróźb Kremla atakiem jądrowym. - W logice Putina na końcu zawsze jest guzik atomowy - powiedział.

 

- Tylko osobista groźba śmierci może go przed tym powstrzymać. On musi wiedzieć, że jeśli on naciśnie guzik, to Zachód uderzy w miejsce, w którym on się znajduje - dodał Kamiński.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

msm / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie