"Śniadanie Rymanowskiego". Tadeusz Cymański: To jest skandal. Sprawa Odry musi być rozliczona

Polska
"Śniadanie Rymanowskiego". Tadeusz Cymański: To jest skandal. Sprawa Odry musi być rozliczona
Polsat News
Łukasz Schreiber (KPRM)

- To jest eko-zbrodnia - powiedział Piotr Zgorzelski (PSL) w programie "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii", który został zdominowany przez temat Odry. Łukasz Schreiber (KPRM) zabrał głos w sprawie minister klimatu i środowiska Anny Moskwy, która, jak ustaliła Interia, przebywała na urlopie. - Nie była w stanie szybciej wylecieć i wrócić do Polski - mówił polityk.

Od końca lipca obserwowano duże ilości śniętych ryb w Odrze. Pierwsze badania wykluczyły obecność metali ciężkich. Katastrofa ekologiczna była głównym tematem niedzielnego "Śniadania Rymanowskiego w Polsat News i Interii".

 

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Nowa Lewica) stwierdziła, że to katastrofa, z którą będziemy się zmagać przez dziesięciolecia. - Szkody dla rolnictwa, dla dzikich zwierząt, są ogromne - dodała.

 

- Rząd PiS kłamał w wielu sprawach, jak możemy mu wierzyć teraz? - spytała posłanka Nowej Lewicy. Powiedziała, że wszystkie wyniki badań powinny być upublicznione. - Apeluję do minister Moskwy, aby nie trzeba było czekać aż trzech tygodni na kolejne wyniki - podkreśliła.

 

ZOBACZ: Odra. Tysiące śniętych ryb w Odrze. Trwają badania wody i poszukiwania źródła problemu


Łukasz Schreiber (KPRM) powiedział, że służby pracują nad ustaleniem przyczyny śnięcia ryb. - Kolejne badania nie dają odpowiedzi. Bo to nie jest takie proste, aby poznać przyczynę tej katastrofy - dodał. Przekazał, że opozycja manipuluje w sprawie katastrofy ekologicznej i używa jej do walki politycznej.

 

- Kontrolujemy także wodę pitną w Odrze - podkreślił polityk z Kancelarii Premiera. Dodał, że trwa poszukiwanie sprawców tego wycieku. - Nie może być tak, że pozostaną oni bezkarni - powiedział.

Polityk opozycji: Na Odrze doszło do eko-zbrodni, a rząd wyjechał na urlop

Piotr Zgorzelski (PSL) stwierdził, że państwo jest na wakacjach i nie działa. - Na szczęście są samorządowcy, którzy zajęci się tą sprawą - dodał.

 

- Dlaczego od 27 lipca do 1 sierpnia nic nie zrobiono? To jest eko-zbrodnia - powiedział poseł Zgorzelski. Dodał, że w Warszawie sprawę wycieku ścieków do Wisły rząd pilnował bardzo dokładnie. - Jedną śniętą rybę przekazywano sobie z rąk do rąk - podkreślił Piotr Zgorzelski.

 

- A co się dzieje teraz? - pytał. Powiedział, że PiS stworzył molocha, agencję Polskie Wody, który jest trudny w zarządzaniu. - Ta centralizacja nie doprowadziła do niczego dobrego - podsumował Zgorzelski.

 

Dziemianowicz-Bąk mówiła, że "mamy do czynienia z katastrofą komunikacyjną i informacyjną". - To jest zaniechanie premiera, który był na wakacjach i pani minister Moskwy... Jak ja słyszę, że pani minister nie mogła wrócić z urlopu, to myślę sobie o 1/3 Polek i Polaków, którzy w tym roku w ogóle nie mogli wyjechać. Jak się jest w polityce, to się nie jeździ na egzotyczne wakacje, z których nie da się wrócić - mówiła polityk Lewicy. 

 

O tym, że w czasie największego od lat kryzysu ekologicznego Odry minister Anna Moskwa przebywała na urlopie, jako pierwsza poinformowała w sobotę Interia

 

Łukasz Schreiber w "Śniadaniu Rymanowskiego..." powiedział, że rozmawiał z minister klimatu na temat jej urlopu. Dziemianowicz-Bąk zapytała ministra w KPRM, dlaczego Moskwa nie mogła przerwać wyjazdu. - Nie była w stanie szybciej wylecieć i dolecieć do Polski - odpowiedział polityk PiS.

 

ZOBACZ: Odra. Niemieckie media: W próbkach wody wykryto rtęć. Prezes Wód Polskich: To doniesienia prasowe

 

- Jak to jest możliwe, że dopiero po dwóch tygodniach premier wraca z wakacji? - zapytał Piotr Borys (PO). Dodał, że to rodzinne koneksje w Wodach Polskich doprowadziły do tej katastrofy. - Politycy PiS powsadzali swoich znajomych do spółek i teraz nikt nie potrafi przeciwdziałać problemowi - mówił.

 

- Zanieczyszczenie Odry będzie miało długotrwałe skutki - dodał Borys. Wyjaśnił, że dziś najważniejsze jest, aby zabezpieczyć niebezpieczne miejsca. - Należy ogłosić stan klęski naturalnej. A opozycja będzie monitorować tę sytuację - przekazał. Powiedział, że należy zbadać sprawę, czy Wody Polskie zgodziły się na zrzut chemikaliów do Odry w Oławie.

Polityk klubu PiS: Sytuacja na Odrze jest skandalem. Żądam wyjaśnień

Tadeusz Cymański (Solidarna Polska), poseł z klubu parlamentarnego PiS, powiedział, że powinnością każdej władzy jest informowanie i ostrzeganie. - To wszystko było za późno w tym przypadku - wyjaśnił Cymański. Dodał, że rząd powinien przyjąć krytykę w sprawie Odry.

 

- To jest skandal. Ta sprawa musi być rozliczona - podkreślił polityk z Solidarnej Polski.

 

ZOBACZ: Zatruta Odra. Samorządowy Sztab Kryzysowy. Donald Tusk: Władza centralna opuściła ręce

 

Krzysztof Bosak (Konfederacja) podkreślił, że dymisje, które zapowiedział premier to nie jest wyciąganie konsekwencji. - Oczekuję dymisji minister Moskwy, bo to ona odpowiada za tę sytuację - wyjaśnił. Dodał, że winne jest także pobłażanie w sprawach wcześniejszych skażeń rzek w Polsce. - Nikt nie przejął się zanieczyszczeniem Warty. A samorządowcy prosili, aby nie karać ich za skażenia wód - przekazał Bosak.


Łukasz Schreiber mówił, że katastrofy ekologiczne w Polsce już się wydarzały. - Wcześniej nie reagowano tak mocno. Kto przejął się tym, że Bug wymiera? - zapytał polityk z Kancelarii Premiera.

 

WIDEO - "Śniadanie Rymanowskiego". Tadeusz Cymański: To jest skandal. Sprawa Odry musi być rozliczona

 

 

- Jeśli Tusk, najbardziej leniwy premier, wezwał do zaangażowania Morawieckiego, to brzmi to jak ponury żart - powiedział Schreiber. Dodał, że zaangażowanie premiera w tej sprawie jest duże.

 

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zauważyła, że problemem zainteresowano się dopiero wówczas, gdy media zaczęły o nim opowiadać. - Sprawą zajął się Morawiecki wtedy, gdy poczuł, że problem jest poważniejszy niż myślał - powiedziała. Dodała, że alerty wysłano już wtedy, gdy cała Polska wiedziała o problemie.

 

Piotr Borys powiedział, że koniecznie należy zdymisjonować wojewodów. - Odpowiedzialność musi być wyegzekwowana - przekazał. Dodał, że największą katastrofę ekologiczną trzeba wyjaśnić do samego końca, aby zapobiec jej powtórce. - Nie było ani koordynacji, ani informacji. Każdy przytomny premier zdymisjonowałby takich pracowników - powiedział Borys. - A co zrobił Morawiecki? Zrobił konferencję prasową - podsumował polityk opozycji. 

 

- Premier zrobił posiedzenie sztabu kryzysowego. Konferencja była po spotkaniu - odpowiedział Schreiber. Dodał, że wcześniej nie było takich burz medialnych, a katastrofy były podobne. - Celowo uderza się w rząd tą katastrofą - dodał.

Tadeusz Cymański: Słowa Tuska, że "PiS jest jak rtęć" są knajackie

- To nie jest tak, że rząd nic nie robił - powiedział Krzysztof Bosak. - Owszem, robił bardzo wiele, ale tylko po to, aby ukryć swoje zaniechanie - dodał. Polityk Konfederacji stwierdził, że jeśli prawdą jest, że spuszczano wodę ze zbiorników retencyjnych, aby rozcieńczyć zanieczyszczenie, to jest to sprawa kryminalna.

 

- Ogromna jest kompromitacja ministra Witkowskiego, który zalecał przychodzić nad Odrę z dziećmi i bagatelizował zagrożenie. Ten człowiek nie powinien być w rządzie - podsumował Bosak.

 

ZOBACZ: Zamknięte kąpieliska na północy Polski. Sinice w Bałtyku, zatruta Odra

 

Tadeusz Cymański powiedział, że określenia Tuska o tym, że "PiS jest jak rtęć" jest "knajackie". - Taki polityk powinien wprowadzać więcej spokoju w dyskusję - przekazał polityk Solidarnej Polski. Powiedział, że w sprawie Odry zawiniło wiele rzeczy. - Nie zadziałały instytucje oraz ludzie - przekazał polityk Zjednoczonej Prawicy.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk: Smuci mnie brak wsparcia w usuwaniu szkód

- Policja sama nic nie wie na temat przyczyn skażenia Odry - przekazał Zgorzelski. Dodał, że możliwa jest kumulacja wszystkich czynników. - Temperatura, susza, pomniejsze wycieki ścieków - to wszystko mogło zadziałać w sumie bardzo tragicznie - powiedział polityk PSL.

 

Dziemianowicz-Bąk powiedziała, że nie nie należy teraz snuć hipotez o możliwości powiązania tego tematu z wojną w Ukrainie. - Bardziej interesuje mnie brak wsparcia w sprawie pomagania w usuwaniu szkód - powiedziała posłanka opozycji. Dodał, że już złożono wnioski o dodatkowe posiedzenia komisji.

 

Łukasz Schreiber powiedział, że na miejscu Morawiecki wydał szereg poleceń, które pomagają w uprzątnięciu zanieczyszczeń. - Na miejscu jest sprzęt i służby, które pomagają w wyławianiu śniętych ryb - przekazał polityk z KPRM. Powiedział, że nie ma informacji o zapotrzebowaniu na sprzęt.

 

ZOBACZ: Minister klimatu Anna Moskwa: Wprowadzamy program Czyste Powietrze Plus

 

- Siła samorządu zadziałała w pierwszej kolejności - powiedział Borys. Dodał, że polska lokalna zajęła się tym problemem sama, bo rząd nie pomógł. - Sprawdzimy dlaczego tak zawiodła pomoc centralna - przekazał polityk opozycji.

 

Łukasz Schreiber powiedział, że opozycja znów próbuje zrobić z tego sprawę polityczną. - Nie rozumiem dlaczego zamiast pomóc, szukacie kolejnego posiedzenia komisji. Czy politycy rozwiążą tę sprawę? - pytał polityk z Kancelarii Premiera. 

 

- Czy w Polsce są jakieś procedury i standardy kontroli tego, co zakłady przemysłowe wylewają do rzek? - zapytał Krzysztof Bosak przedstawiciela Kancelarii Premiera. Schreiber odpowiedział, że nie wie, czy takie procedury istnieją. - Ale każda taka sprawa od teraz wymagać będzie sprawdzenia - dodał.

Decyzje premiera Mateusza Morawieckiego

Premier Mateusz Morawiecki, który zdymisjonował szefa Wód Polskich i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, podkreślił w sobotę w Gorzowie Wielkopolskim, że rząd zrobi wszystko, aby ograniczyć straty i zminimalizować negatywne skutki zanieczyszczenia Odry. Nie wykluczył kolejnych konsekwencji kadrowych.

 

Jak poinformował, "wszystkie zadania zostały rozdysponowane i wszystkie służby działają", ale - jak zaznaczył - "doszło do opieszałości niektórych służb, do zbyt wolnej reakcji, do zbyt wolnych działań". - Dla mnie jednak najważniejsze jest to, aby jak najszybciej uporać się z tym nieszczęściem ekologicznym, ponieważ przyroda jest naszym wspólnym dziedzictwem, jest dobrem narodowym - powiedział premier po zakończeniu posiedzenia sztabu kryzysowego w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim.

Minister Moskwa: Nie stwierdzono obecności rtęci

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa napisała w sobotę w mediach społecznościowych, że strona polska otrzymała oficjalne aktualne wyniki badań wody. "Nie stwierdzono obecności rtęci. Analizy po obu stronach granicy wykazują wysokie zasolenie. W Polsce trwają kompleksowe badania toksykologiczne. Poinformujemy o kolejnych wnioskach" – podała szefowa resortu.

 

 

W sobotę po południu minister Moskwa poinformowała, że "Państwowy Instytut Weterynaryjny zakończył badania ryb na obecność metali ciężkich. Wykluczył metale ciężkie jako powód śnięcia ryb. Trwają dalsze analizy".

Zakaz wstępu do Odry

Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół biegu rzeki.

 

12 sierpnia został wprowadzony zakaz wstępu do Odry w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i w dolnośląskim. Trwa oczyszczanie rzeki z truchła ryb, co jest konieczne, by nie pogłębiły się skutki tej katastrofy ekologicznej.

luq/mbl / Polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie