Chorzów. Wywiesił w oknie flagę Rosji i nakleił na szybie symbol "Z". Interweniowała policja

Polska
Chorzów. Wywiesił w oknie flagę Rosji i nakleił na szybie symbol "Z". Interweniowała policja
Google Street View/Twitter/Artur J. Dubiel
W tym i sąsiednim oknie zawieszono także symbole polskiego godła

W jednym z mieszkań w Chorzowie, gdzie 57-latek wywiesił w oknie flagę Federacji Rosyjskiej i symbol "Z" doszło do interwencji policji. Teraz prokuratura oceni, czy mężczyzna odpowie za złamanie tzw. ustawy sankcyjnej.

Komisarz Arkadiusz Bień z chorzowskiej policji powiedział, że informację o wywieszeniu symboli rosyjskich w oknie kamienicy przy pl. Piastowskim otrzymał w poniedziałek rano dyżurny tamtejszej komendy. O zdarzeniu policję powiadomili sąsiedzi. 

 

ZOBACZ: Warszawa: ambasador Rosji oblany farbą przed Cmentarzem Żołnierzy Radzieckich

 

Wysłany na miejsce patrol potwierdził, że w oknie wisi rosyjska flaga, a na szybie pojawił się symbol "Z" - taki, jakiego używają rosyjscy żołnierze, którzy najechali na Ukrainę. W tym i sąsiednim oknie zawieszono także symbole polskiego godła.

 

- Policjanci ustalili lokatora tego mieszkania i okoliczności wywieszenia tych elementów. Została sporządzona obszerna dokumentacja procesowa. Całość dokumentacji trafiła do oceny prawnokarnej przez Prokuraturę Rejonową w Chorzowie - powiedział kom. Bień.

Zakaz wspierania agresji Rosji na Ukrainę

57-letni lokator po rozmowie z policjantami usunął rosyjskie symbole. Komenda nie zdradza, w jaki sposób tłumaczył swoje zachowanie. W ocenie policji, zachodzi podejrzenie, że dopuścił się popełnienia przestępstwa – naruszenia zakazu wspierania agresji Rosji na Ukrainę.

 

 

Tzw. ustawa sankcyjna, która weszła w życie przed kilkoma tygodniami, obok rozwiązań dotyczących m.in. zamrażania majątków osób i podmiotów, wpisanych na listę MSWiA, zakazuje również stosowania, używania lub propagowania symboli lub nazw wspierających agresję Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.

 

ZOBACZ: Rosja. Hakerzy włamali się do programu rosyjskiej telewizji. "Macie krew na rękach"

 

Za naruszenie zakazu może grozić grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

Z dziur w ścianach wystawały deski

Mieszkanie 57-latka było zabezpieczone dodatkowymi drzwiami z łańcuchem, a z dziur w ścianach wystawały deski i pręty. Obok wejścia znajdowała się komórka lokatorska oraz dwa manekiny, z których jeden miał charakterystyczną włochatą czapką - poinformował lokalny portal slazag.pl.

 

anw/grz / PAP / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie