Wojna w Ukrainie. "Piekło zamarzło" - Mateusz Morawiecki o słowach Fransa Timmermansa na temat węgla

Polska
Wojna w Ukrainie. "Piekło zamarzło" - Mateusz Morawiecki o słowach Fransa Timmermansa na temat węgla
MWE - EGZ/Isopix/East News
Frans Timmermans

- Skoro premier Węgier Victor Orban zgadza się na te sankcje, to znaczy, że potępia tę agresję, jakiekolwiek insynuacje są nieuprawnione - powiedział premier Mateusz Morawiecki zapytany w "Gościu Wydarzeń", czy Węgry myślą, jak reszta UE. Odnosząc się do słów Fransa Timmermansa, że węgiel staje się alternatywą dla gazu, szef rządu ocenił, że "piekło zamarzło".

- Te sankcje są po raz pierwszy dotkliwe - powiedział premier Mateusz Morawiecki w "Gościu Wydarzeń". Szef rządu dodał, że sankcje nałożone na Rosję po zajęciu Donbasu w 2014 roku, a potem Krymu, były sankcjami "delikatnymi". - Obecne sankcje uderzyły bardzo celnie - powiedział prezes Rady Ministrów.

 

- Moim zadaniem jest to, żeby te sankcje podtrzymać. Dlatego kilka dni temu byłem w Berlinie i wprost powiedziałem kanclerzowi Scholzowi, że te sankcje muszą być wzmocnione - dodał Morawiecki.

Sbierbank i Gazprombank z dostępem do Swift to kpina

- To jest jakaś kpina, że Sbierbank, czy Gazprombank miałyby być wyłączone z odłączenia od SWIFT-u - powiedział premier Morawiecki.

 

Piotr Witwicki przypomniał, że odłączenie tych banków od systemu SWIFT obiecywał kanclerz Niemiec Olaf Sholz. Redaktor naczelny Interii zapytał także szefa rządu, czy zastosowanie najostrzejszych sankcji wobec tych banków będzie możliwe w sytuacji, gdy Niemcy są nadal zależne od energii z Rosji.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Premier: machina propagandowa Putina jest bezwzględna

 

- Dlatego upominam naszych partnerów z zachodu, żeby sami sobie nie zaprzeczali. Nie mogą się skryć za parawanem egoizmu. Dzisiaj Ukraińcy walczą także za ich wolność, za naszą suwerenność, za naszą niepodległość. Na tych szańcach, barykadach, fortyfikacjach rozgrywają się losy Europy i uświadamiam to moim zachodnim partnerom - mówił szef rządu. 

 

- Myślę , że rozumieją to coraz lepiej - dodał premier.

"Trzeba cementować jedność"

Zapytany o to, czy w polityce europejskiej dokonał się "realny zwrot" szef rządu powiedział, jedność trzeba wciąż "cementować".

 

- Realny zwrot się dokonał, ale trzeba go utrzymywać i trzeba cementować jedność. A jedność jest wartością, ponieważ to, czego Putin się nie spodziewał, to zacementowania jedności Zachodu. Zbudowania jedności Zachodu, niebywałej właściwie praktycznie od drugiej wojny światowej - zaznaczył premier.

 

ZOBACZ: Rozmowa Duda - Biden. "Art. 5 paktu NATO działa, sojusznicy gwarantują Polsce bezpieczeństwo"

 

- To, że mówimy jednym głosem, to że Polska reżyseruje sankcje, to że jesteśmy tak bardzo związani z innymi, to że budujemy tę flankę wschodnią NATO, że umacniamy ją, tego się na pewno Kreml nie spodziewał. I to jest na pewno sukces Zachodu - podkreślił Morawiecki.

 

- Ale trudno mówić o długofalowym sukcesie tak długo, jak długo giną niewinne dzieci, kobiety, jak żołnierze walczą na barykadach w miastach Ukrainy - powiedział premier.

Będą relacje z kolejnymi krajami ws. ropy i gazu

Zapytany o to, czy sytuacja może się jeszcze zmienić, jeśli nadal Niemcy będą energetycznie związane z Rosją, premier wyjaśnił, że prowadzi rozmowy z kolejnymi państwami.

 

- Dlatego rozmawiamy o tym, żeby zabrać tę podstawową broń z rąk Putina. Tą podstawową bronią jest sprzedawany przez niego gaz i ropa - wyjaśnił polityk.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Blinken: teraz chodzi głównie o ochronę życia tysięcy ludzi

 

- To dlatego zamierzam udać się do niektórych krajów, z którymi będziemy nawiązywać kolejne relacje po to, żeby ropa i gaz były w jak największym stopniu pozyskiwane z różnych źródeł - zapowiedział Morawiecki.

 

Piotr Witwicki przypomniał słowa wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, który powiedział o węglu jako alternatywie dla gazu w sytuacji trwającej wojny na Ukrainie.

 

- Piekło zamarzło. Do tej pory był jedną z głównych twarzy "zielonego ładu". Zaczyna rozumieć, że geopolitycznie, geostrategicznie zmieniła się rzeczywistość sprzed tygodnia w porównaniu z dniem dzisiejszym absolutnie zasadniczo. To jest dobry sygnał, że to jądro elit zachodnich, brukselskich naprawdę zostało czymś poruszone, czymś wstrząśnięte - powiedział Morawiecki.

"Przez Nord Stream będzie płynąć krew ofiar"

- Trudno nie być poruszonym tymi tragediami, które dzieją się na ulicach (Ukrainy - red.) - mówił szef rządu.

 

- Powiedziałem w Berlinie, że gazociągiem Nord Stream 2 i Nord Stream 1 będzie płynąć na zachód nie tylko gaz, ale również krew niewinnych osób, które giną na Ukrainie powiedział szef rządu.

 

Zapytany o wypowiedzi premiera Węgier Viktora Orbana powiedział, że do wprowadzenia sankcji wymagana jest jednogłośna zgoda.

 

- Sankcje mogą być wdrażane, tylko jednogłośnie. Skoro Viktor Orban, premier Węgier, zgadza się na te sankcje, to znaczy, że zgadza się z naszą polityką, to znaczy, że potępia tę agresję i jakiekolwiek insynuacje są tutaj nieuprawnione - powiedział Morawiecki.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Zmarły oligarcha bał się likwidacji. Mówił, że jest na "liście Putina"

 

Piotr Witwicki przypomniał wypowiedź węgierskiego polityka, który mówił o tym, że "Polacy chcą przysunąć granicę świata zachodniego do Rosji".

 

Premier wyjaśnił, że polskim władzom chodzi o utrzymanie bufora innych państw pomiędzy Polską i Rosją, Są nimi państwa bałtyckie, Białoruś i Ukraina.

 

- Dziś Ukraińcy walczący na szańcach walczą o to, aby nasze bezpieczeństwo było utrzymane - powiedział Morawiecki.

hlk/bas / Polsat News / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie