Wojna Rosja-Ukraina. Gruzini nie pozwolili zatankować rosyjskiemu statkowi. "Wiosłujcie"

Świat
Wojna Rosja-Ukraina. Gruzini nie pozwolili zatankować rosyjskiemu statkowi. "Wiosłujcie"
Twitter
Gruzińska solidarność. Nie pozwolili zaatakować rosyjskiemu statkowi

Świat solidaryzuje się z walczącą o swoją niepodległość Ukrainą. W mediach pojawia się wiele gestów, niektóre z nich bywają bardzo osobliwe. Tak było w przypadku dialogu między załogami statków rosyjskiego i gruzińskiego. Padły tam słowa nawiązujące do postawy obrońców Wyspy Węży. "Pie**l się rosyjski statku" - słyszymy w nagraniu.

Olexander Scherba, ukraiński dyplomata, w latach 2014-2021 ambasador swojego kraju w Austrii opublikował na Twitterze nagranie z dialogiem załóg statków rosyjskiego i gruzińskiego.

 

- Wy Rosjanie? - zapytał członek załogi gruzińskiej załogi. 

- Tak.

- Odmawiam tankowania.

- Kto mówi?

- Asystent kapitana z Gruzji. Rosyjski statku pierd**się - odpowiedział nawiązując do dialogu obrońców Wyspy Węży z Rosjanami.  

- Ale jedziemy na oparach - odpowiedział Rosjanin. 

- Ok, to wiosłujcie jeb**i najeźdźcy - słyszymy w nagraniu. 

 

Obrońcy Wyspy Węży

13 strażników granicznych miało zginąć broniąc przed rosyjskim atakiem Wyspy Węży. Nagranie, na którym odmawiają poddania się obiegło całą Ukrainę i światowe media, a oni sami stali się bohaterami. W sobotę okazało się, że jest szansa na to, iż przynajmniej części z nich udało się ujść z życiem. 

 

Takie informacje podała Ukraińska Straż Graniczna, która ma zweryfikować informacje rosyjskich mediów, jakoby pogranicznicy mieli trafić do niewoli. 

 

W czwartek ukraińskie służby podały w komunikacie, że wyspa jest atakowana przez dwa rosyjskie okręty Floty Czarnomorskiej. "Moskwa" i "Wasilij Bykow". Pierwszy z nich to krążownik rakietowy, a drugi to nowoczesny patrolowiec.

ZOBACZ: Wojna na Ukrainie. Jest szansa, że obrońcy Wyspy Węży żyją. Podjęto próbę ich identyfikacji

 

Rosjanie wzywali przeciwników do poddania się. W sieci pojawiło się nagranie z zapisem rozmowy radiowej pomiędzy rosyjskim okrętem wojennym, a obrońcami wyspy.

 

- Tu rosyjski okręt wojenny. Złóżcie broń i poddajcie się, aby uniknąć rozlewu krwi i niepotrzebnych ofiar. W przeciwnym razie zostaniecie ostrzelani – żądali Rosjanie.

 

Powtórzyli komunikat, a Ukraińcy po krótkiej chwili odpowiedzieli.

 

- Rosyjski okręcie wojenny pierd**l się - padło krótkie zdanie.

 

ap/ml / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie