USA. Joe Biden traci poparcie. Najniższy wynik w sondażach od początku prezydentury

Świat
USA. Joe Biden traci poparcie. Najniższy wynik w sondażach od początku prezydentury
PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS
Joe Biden traci poparcie

Z powodu chaosu jaki towarzyszył wycofywaniu wojsk USA z Afganistanu poparcie dla prezydenta Joe Bidena spadło do 43 proc., najniższego poziomu od początku jego prezydentury. Szef państwa najbardziej zawiódł niezależnych wyborców – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu NPR/PBS NewsHour/Marist.

Wyniki badania, które przedstawiło publiczne radio NPR, wskazują, że 41 proc. dorosłych Amerykanów, w tym 82 proc. Republikanów, zdecydowanie nie aprobuje Bidena.

 

Zaufanie do prezydenta zmniejszyło się ogólnie o 6 proc. w stosunku do wyników lipcowej ankiety. Na spadek jego notowań wpłynęła głównie reakcja niezależnego elektoratu, który tylko w 36 proc. akceptuje amerykańskiego przywódcę.

Amerykanie krytykują politykę Bidena 

61 proc. ankietowanych, w tym 71 proc. wyborców niezależnych, negatywnie ocenia sposób w jaki przeprowadzono wycofanie wojsk oraz ewakuację cywilów z Afganistanu. Według NPR większość respondentów nie aprobuje również polityki zagranicznej Białego Domu.

 

ZOBACZ: Media: wydaje się, że Joe Biden zasnął podczas spotkania z premierem Izraela

 

71 proc. Amerykanów uważa, że wojna w Afganistanie zakończyła się porażką. Zdaniem 38 proc. USA powinny były wycofać się z tego kraju, pozostawiając tam jednak część wojsk. 37 proc. sądzi, że Stany Zjednoczone powinny były wycofać się całkowicie z Afganistanu. Tylko w opinii 10 proc. respondentów nie należało wycofywać stamtąd amerykańskiego kontyngentu.

 

Jedynie 29 proc. ankietowanych podkreśla, że USA mają obowiązek kontynuować swoje zaangażowanie w Afganistanie. 61 proc. twierdzi, że to Afgańczycy, bez udziału USA, powinni decydować o swojej przyszłości.

Zmiana poglądów

73 proc. respondentów popiera przyjmowanie w USA uchodźców, w tym 49 proc. Republikanów. Przeciwnych jest 44 proc. ankietowanych.

 

Najnowsze badanie wskazuje na zmianę poglądów Amerykanów co do oceny źródeł zagrożeń. 49 proc. ankietowanych za większe niebezpieczeństwo uznaje terroryzm krajowy, niż międzynarodowy, który wskazało 41 proc. badanych. W rok po atakach na World Trade Center, zgodnie z ankietą CBS News z 2002 roku, było odwrotnie: 56 proc. wskazywało na zagrożenie z zagranicy, a 30 proc. obawiało się krajowych terrorystów.

 

ZOBACZ: USA. 99 proc. osób aresztowanych przez jednostkę specjalną z Beverly Hills było czarnoskórych

 

Najnowszy sondaż przeprowadzony 26-31 sierpnia wśród 1241 dorosłych mieszkańców USA świadczy o podziałach między zwolennikami Republikanów i Demokratów w sprawie zagrożeń: prawie 7 na 10 Republikanów za bardziej niebezpieczny uznaje terroryzm międzynarodowy, a 7 na 10 Demokratów - krajowy.

dsk / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie