Joe Biden: Ameryka zbyt długo była na wojnie

Świat
Joe Biden: Ameryka zbyt długo była na wojnie
PAP/EPA/Michael Reynolds
Prezydent USA Joe Biden podczas przemówienia dotyczącego sytuacji związanej z opuszczeniem Afganistanu przez siły USA.

- Odmawiam wysłania kolejnego pokolenia żołnierzy na wojnę, która powinna zakończyć się dawno temu - powiedział we wtorek prezydent USA Joe Biden. Jak dodał, "Ameryka zbyt długo na niej była" i w związku z tym, że konflikt kosztował ponad 2 biliony dolarów straciła wiele okazji do rozwoju.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden powiedział we wtorek, że ewakuacja z Kabulu nie była misją wojenną, ale "misją miłosierdzia". Dodał, że żaden inny kraj nie miał możliwości, ani chęci, by przeprowadzić podobną akcję na taką skalę. Prezydent USA stwierdził, że siły zbrojne wykonały dobrą robotę.

Zamiast kontynuacji misji ewakuacja

- Przed upadkiem Afganistanu, od marca wysłaliśmy Amerykanom 19 ostrzeżeń, informując ich o zagrożeniu związanym z pozostaniem w kraju - powiedział Biden.

 

Przyznał także, że w kraju opanowanym przez talibów zostało 100-200 obywateli USA. Dodał, że Afganistan opuściło "ponad 90 proc." Amerykanów, którzy chcieli to zrobić.

 

ZOBACZ: USA. Joe Biden zezwolił armii na ataki odwetowe na Państwo Islamskie w Afganistanie


Data wyjścia z Afganistanu do 31 sierpnia nie była "arbitralną datą", lecz była motywowana chęcią ochrony życia Amerykanów - powiedział.

 

- Nie chciałem przedłużać tej nieskończonej wojny i nie chciałem przedłużać nieskończonego wyjścia - powiedział Biden. Jak dodał, decyzję o zakończeniu misji przed końcem sierpnia podjął na podstawie "jednomyślnych rad" wojskowych, którzy stwierdzili, że zamiast kontynuować misję wojskową, bezpieczniej będzie kontynuować wysiłki dyplomatyczne na rzecz ewakuacji cywilów z Afganistanu.

Biden: 2 biliony dolarów mogły iść na rozwój

- Wojna nigdy nie wiąże się z niskim ryzykiem czy niskim kosztem - powiedział Biden, podkreślając, że wydane na wojnę w Afganistanie ponad 2 bln dolarów mogły być wydane na rozwój kraju.

 

Misja w Afganistanie dała nam dwie lekcje na przyszłość: jasne wyznaczenie celów misji, które da się spełnić oraz skupienie się na fundamentalnych interesach narodowych Ameryki - powiedział prezydent USA.

 

- Mieliśmy w Afganistanie tylko jeden interes narodowy: zapobieganie nowym atakom terrorystycznym - zastrzegł Biden. Jak dodał, ten cel został spełniony.

 

ZOBACZ: Afganistan. Talibowie potępiają atak USA na ich terytorium. Biden zapowiada dalsze akcje odwetowe

 

- Do tych, którzy źle życzą Ameryce, do tych, którzy zaangażowani są w terroryzm przeciwko nam i naszym sojusznikom: nigdy nie spoczniemy, nigdy nie zapomnimy, nigdy nie wybaczymy. Dopadniemy was i zapłacicie ostateczną cenę - ostrzegł polityk.

 

- Zadajcie sobie pytanie: czy gdyby zamachy 11 września miały początek w Jemenie, czy weszlibyśmy do Afganistanu - zapytał prezydent Stanów Zjednoczonych. Dodał, że natura zagrożenia terroryzmem się zmieniła i nie wymaga obecności żołnierzy na miejscu.

 

- Jeszcze z wami nie skończyliśmy - dodał zwracając się bezpośrednio do Państwa Islamskiego Prowincji Chorasan (IS-Ch) odpowiedzialnego za ostatni zamach na lotnisku w Kabulu, w którym zginęło m.in. 13 Amerykanów i wielu Afgańczyków.

 

 

hlk / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie