Lublin. 91-latek odebrał dyplom magistra. "Jestem szczęśliwy"
91-latek odebrał dyplom magisterski po 36 latach od ukończenia studiów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. - Dziś z dumą mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwy, że skończyłem KUL - mówił pan Władysław Zieliński.
"Na Wydziale Nauk Społecznych KUL odbyło się wręczenie dyplomów doktorom habilitowanym oraz doktorom. Dyplom magisterski, po trzydziestu sześciu latach od ukończenia studiów, odebrał pan Władysław Zieliński, który w tym roku skończył 91-lat" - poinformowali przedstawiciele Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
ZOBACZ: 80-latek zapomniał okularów. Wygrał ponad pół miliona złotych
Mężczyzna po dyplom przyjechał z Warszawy. Pan Władysław studiował jeszcze na dawnym Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej. W 1986 roku obronił pracę magisterską. - Studiowanie utrudniała sytuacja polityczna w Polsce - zaznaczył.
"Lepiej późno niż wcale"
- Studiowałem na tej uczelni przez pięć lat. Później była przerwa, magisterkę robiłem dopiero po pracy - tłumaczył 91-latek. - Lepiej późno niż wcale - powiedział o odebraniu po latach dyplomu.
ZOBACZ: Włochy. Weteran kończy 100 lat podczas pandemii. Chce otrzymać nietypowy prezent
- Pamiętam, kiedy byłem w wojsku w Rzeszowie i mi to odradzano, mówili: "gdzie ty idziesz?" - wspominał. - Mimo wszystko zdecydowałem się na ten wyjazd - podkreślił komentując swój wybór ws. uczelni.
91-latek odebrał dyplom dopiero teraz, bo wcześniej... po prostu go nie potrzebował.
- Jak poszedłem do pracy, nikt nie wymagał ode mnie tytułu magisterskiego. Miałem zaświadczenie z dziekanatu od profesora. To wszędzie honorowano - powiedział Zieliński.
Czytaj więcej