"Cofamy się o 1/16 kroku". Minister o nowych obostrzeniach

Polska
"Cofamy się o 1/16 kroku". Minister o nowych obostrzeniach
KPRM/Krystian Maj
Minister zdrowia Adam Niedzielski

- Od soboty w całym kraju poziom restrykcji pozostaje taki, jak obecnie, z wyjątkiem województwa warmińsko-mazurskiego. Musimy się cofnąć o 1/16 kroku - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.

Niedzielski zaznaczył, że oznacza to, że od soboty w całym kraju pozostaje taki sam poziom restrykcji, jak obecnie, z wyjątkiem województwa warmińsko-mazurskiego.

 

- Chcemy, by w województwie warmińsko-mazurskim nauka w klasach 1-3 wróciła do trybu zdalnego. By galerie handlowe, muzea, kina i inne miejsca użyteczności publicznej, niestety, zostały z powrotem zamknięte. Dotyczy to także hoteli, kortów, basenów i wszystkiego tego, co ostatnio w kraju było otwierane - wyjaśnił.

 

- Do tej poru nasze kroki luzujące obostrzenia były bardzo odważne, a teraz cofnąć o przysłowiowe pół kroku, a tak naprawdę musimy cofnąć się o 1/16 kroku - dodał.

 

ZOBACZ: Upośledzenie smaku i węchu nawet pięć miesięcy po zakażeniu koronawirusem

 

Niedzielski zwrócił uwagę, że w woj. warmińsko-mazurskim jest największy wskaźnik absencji w uczniów w szkołach oraz wskaźnik przejścia szkół na zdalne nauczanie. - O ile w Polsce ten wskaźnik przejścia na nauczanie zdalne jest niski, wynosi 1-2 proc., to w woj. warmińsko-mazurskim mamy prawie 7 proc. wskaźnik absencji, a jeżeli chodzi o placówki to prawie 10 proc. - poinformował minister.

 

Zaznaczył, że na Warmii i Mazurach wskaźnik zakażeń koronawirusem wśród nauczycieli także jest wysoki - wynosi ok. 7 proc, natomiast w skali kraju, to niecałe 2 proc.

 

- Prawdopodobnie próbne matury w woj. warmińsko-mazurskim zostaną przesunięte, decyzje podejmie szef MEiN Przemysław Czarnek - zapowiedział.

 

Kolejne mutacje

 

Niedzielski mówił, że największym zagrożeniem są pojawiające się kolejne mutacje koronawirusa. - Trzeba liczyć się z tym, że nowe mutacje będą się pojawiały i tutaj też widzimy niepokojący trend. (...) Widzimy systematyczny (wzrost) udziału mutacji brytyjskiej w ogólnej liczbie próbek, które badamy - powiedział. Jak dodał, obecnie ten udział mutacji brytyjskiej przekracza 10 proc.

 

Podkreślił, że sytuacja epidemiczna jest zróżnicowana w różnych regionach. - Mamy województwa w północnym pasie Polski, które są zdecydowanie bardziej dotknięte w tej chwili zjawiskiem epidemicznym. Mówię tutaj przede wszystkim o województwie warmińsko-mazurskim, ale również trzeba wymienić województwo pomorskie czy kujawsko-pomorskie - dodał minister.

 

Największa "trafialność" testów w woj. warmińsko-mazurskim

 

Natomiast, zaznaczył, na "drugim skraju, biegunie" mniej dotkniętym pandemią jest chociażby województwo dolnośląskie czy łódzkie. Zauważył, że na początku drugiej fali te województwa były jednymi z najbardziej dotkniętych regionów epidemią.

 

Poinformował, że w przypadku woj. warmińsko-mazurskiego wskaźnik nowych zakażeń wynosi 45 nowych dziennych zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Średnia w przeliczeniu na cały kraj wynosi 20 nowych dziennych zakażeń na 100 tys. mieszkańców.

 

Niedzielski dodał, że "trafialność" testów na koronawirusa wynosi w skali kraju 19 proc., a w woj. warmińsko-mazurskim - przekroczyła 34 proc. Dodał, że na 24 próbki zebrane w newralgicznej części tego regionu, 16 wykazało mutację brytyjską wirusa.

 

Przyłbice tak, ale tylko dodatkowo

 

Szef resortu zdrowia doprecyzował także zasady stosowania przyłbic.

 

- Rezygnujemy z możliwości zastępowania maseczek przyłbicami, chustami i innymi zamiennikami. Przyłbice przede wszystkim zabezpieczają oczy, zabezpieczają górną część twarzy i w tym sensie przyłbice są nadal dopuszczone, ale nie jako element zastępujący maseczkę, tylko ewentualnie jako element, który jest dodatkowy - mówił szef MZ.

 

Dopuszczone są wszystkie rodzaje maseczek, a rekomendowane maseczki chirurgiczne.

 

Niedzielski zachęcał też do stosowania aplikacji Stop Covid, która - jak mówił - pozwala w bezpieczny sposób, zapewniający anonimowość, chronić się przed koronawirusem.

 

WIDEO: Konferencja ministra zdrowia

  

Kwarantanna po powrocie z Czech i Słowacji

 

Minister zapowiedział też wprowadzenie od 27 lutego kwarantanny po przyjeździe z Czech i Słowacji, z wyłączeniem osób zaszczepionych dwiema dawkami szczepionki lub posiadającymi negatywny wynik testu.

 

"Trzecia fala się rozpędza"

 

Szef MSZ wskazywał na środowej konferencji prasowej, że w Polsce rozpędza się trzecia fala koronawirusa. - Ta dynamika zaczyna być przedmiotem troski, bo wzrosty, z którymi mamy teraz do czynienia stają się naprawdę coraz większe i dynamika zakażeń zaczyna doganiać tę, z którą mieliśmy do czynienia na początku drugiej fali, w październiku - dodał.

 

ZOBACZ: "Podlaska" odmiana Covid-19. Białostoccy naukowcy wykryli kilkanaście wariantów koronawirusa

 

- Jesteśmy już w sytuacji, kiedy średnia dzienna na tle ostatniego tygodnia osiągnęła poziom 8 tys. przypadków, a tydzień temu było niecałe 6 tys. przypadków. Czyli z tygodnia na tydzień obserwujemy wzrost o blisko 1/3 - mówił Niedzielski, zaznaczając, że nie jest to jedyny parametr, który wskazuje na dynamiczny rozwój sytuacji epidemicznej.

 

Odnosząc się do systemu szpitalnictwa, minister zdrowia podkreślił, że odwróciła się tendencja, która miała miejsce w ostatnich wielu tygodniach systematycznego zmniejszenia liczby zajętych łóżek. Przekazał, że w ostatnim tygodniu obserwowany jest przyrost obłożenia łóżek covidowych o ponad 1 200. - A do tej pory z tygodnia na tydzień mieliśmy do czynienia z spadkami, nawet rzędu 1000 łóżek - zaznaczył.

 

"Bardzo dynamiczna zmiana"

 

- Mamy do czynienia z bardzo dynamiczną zmianą - ta zmiana to jest ponad 20 procent. W zeszłym tygodniu mieliśmy mniej więcej 73 tysiące zleceń w ciągu całego tygodnia od lekarzy rodzinnych, czyli osoby, które przychodziły na miejsce z objawami, czy identyfikujące ryzyko, otrzymywały takie zlecenia. W tym tygodniu już przekroczyliśmy liczbę 90 tysięcy - powiedział. Jak dodał, jest to zmiana, która wynosi dokładnie 24 procent.

 

Trzecią falę zakażeń - według szefa resortu zdrowia - widać też po liczbie wykonanych badań. - W poprzednich tygodniach ta średnia badań oscylowała wokół 40 tysięcy. Teraz już jest wyraźnie na poziomie 45 tysięcy, a dzisiaj już przekroczyliśmy poziom 60 tysięcy badań - dodał Niedzielski.

 

ZOBACZ: Wielkanoc bez obostrzeń? "Odważne, luzujące kroki"

 

- Szczyt trzeciej fali pandemii COVID-19, zakładając stabilny udział mutacji brytyjskiej oraz stabilny poziom odpowiedzialnego zachowania społeczeństwa, ma być na średnim poziomie 10-12 tys. przypadków - powiedział.

 

Dotychczasowe zasady bezpieczeństwa dotyczące kultury, sportu i hoteli - z wyjątkiem wspomnianego woj. warmińsko-mazurskiego - będą obowiązywały do 14 marca.

zdr/ac/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie