Gdula: miałem możliwość zaszczepienia się. Nie skorzystałem

Polska
Gdula: miałem możliwość zaszczepienia się. Nie skorzystałem
Polsat News
Maciej Gdula w programie "Graffiti"

Poseł Lewicy Maciej Gdula przekazał w "Graffiti", że miał możliwość zaszczepienia się, bo "ma w rodzinie lekarza". - Nie skorzystałem z tej propozycji, bo uważam, że posłowie mogą poczekać na swoją kolej. Myślę, że to ważne w sytuacji, w której wielu ludziom zależy, żeby się zaszczepić, bo od tego zależy ich życie - mówił.

Poseł Lewicy w rozmowie z Marcinem Fijołkiem odniósł do programu szczepień przeciw koronawirusowi w Polsce. Według Gduli, z rozmów z lekarzami wynika, że procesy dot. szczepień "często dzieją się z dnia na dzień". - Jest poczucie chaosu i braku przewidywalności. Natomiast jest coś, co musimy brać pod uwagę i z przyzwoitości przyznać - że mamy 300 tys. dawek tygodniowo, nie więcej i nie są to jakieś olbrzymie zasoby. Tym bardziej powinno być jasne, jak będziemy nimi dysponować - mówił.

 

ZOBACZ: Jak dotrzeć na szczepienie. Można wezwać strażaków

 

- Na papierze kolejność szczepień jest przejrzysta. Ja natomiast patrzę od dołu, z punktu widzenia tych, którzy szczepią, lub tych, którzy byli w grupie "zero". To nie były bardzo budujące opowieści. Nie chcę mówić jednak o tym, że mamy do czynienia z katastrofą - mi też zależy na tym, by szczepienia się udały. Rząd musi postawić na to, by wzmocnić u lekarzy, w szpitalach i w punktach szczepień poczucie przewidywalności i porządku. Tego moim zdaniem przynajmniej na razie brakuje - mówił.

"Miałem możliwość zaczepienia się. Nie skorzystałem"

Gdula przekazał, że miał możliwość zaszczepienia się, bo należy do rodziny lekarza. - Nie skorzystałem z tej propozycji, bo uważam, że posłowie mogą poczekać na swoją kolej. Myślę, że to ważne w sytuacji, w której wielu ludziom zależy, żeby się zaszczepić, bo od tego zależy ich życie - mówił.

 

- Ludzie władzy, którzy się przepychają, to nie jest dobry przykład - dodawał Gdula.


WIDEO: Maciej Gdula w "Graffiti"

  

 

Poseł ocenił, że afera z omijaniem kolejki szczepień na WUM "to bardzo poważna sprawa", bo daje ludziom poczucie, że ludzie u władzy "mogą liczyć na specjalne traktowanie".

 

- W sytuacji pandemii powinniśmy być wszyscy razem solidarni, zjednoczeni. Nie powinniśmy tworzyć też takiego wrażenia, że jest to sytuacja, jak przepychanie się do szalup na Titanicu. Jesteśmy w stanie przejść przez kryzys jeżeli będziemy solidarni i jeżeli będziemy wspierać się i czekać na swoją kolej - mówił.

"Silna Europa podstawowym celem"

Gdula odnosząc się do szturmu na Kapitol i zamieszek w Waszyngtonie ocenił, że w "USA jest poczucie, że wydarzyło się coś bardzo ważnego". - Powinniśmy wspierać tych, którzy chcą ten kryzys przezwyciężyć. Po pierwsze go opanować, a po drugie tak zmienić atmosferę, która panuje w Stanach Zjednoczonych, by tego rodzaju napięcia się nie powtarzały i żeby w Stanach było spokojniej - mówił.

 

- To, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych to wydarzenie bez precedensu, bardzo mocno przeżywane. Tam dzieją się rzeczy zarówno na szczytach władzy, jak i wśród zwykłych ludzi - zapewniał.

 

ZOBACZ: "Pochopne formułowanie oskarżeń" List otwarty dziekanów WUM

 

Dla posła Lewicy, oczywistym jest, że Polska "powinna stać po stronie nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych". - Moim zdaniem reakcja polskich władz była bardzo niejednoznaczna, co było bardzo niefortunne. Tam nie stało się nic strasznego, ale jednocześnie była to reakcja bez reakcji, tzn. "czekamy na rozwój sytuacji". Mówię tu o tweecie prezydenta Andrzeja Dudy, bo tweet ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua był o wiele lepszy - ocenił.

 

- Pan prezydent zachował się trochę tak, jakby czekał na rozwój wypadków. "To są wewnętrzne sprawy Stanów Zjednoczonych, zobaczymy, która siła przeważy". Nie możemy w taki sposób postępować, nie możemy zaakceptować tego typu wydarzeń, tego typu polityki, którą serwował Trump - mówił poseł Lewicy.

 

Polityk ocenił, że "relacje między Polską a USA będą musiały zostać odbudowane". - Rolą opozycji jest to, żeby wspierać rząd w odbudowie tych relacji. Trump, który jest poza Białym Domem nie powinien przesłaniać nam celów tej polityki. Naszym celem powinno być to, że współpracujemy z USA - dodawał.

 

Gdula wyjaśniał, że "musimy wspierać stabilność w USA", a jednocześnie pamiętać, że "silna Europa jest dla nas domem, podstawowym celem naszej polityki zagranicznej".

 

Dotychczasowe wydania programu "Graffiti" można obejrzeć tutaj.

bas/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie