Polska pielęgniarka opowiada o szczepieniach w USA. "Nie miałam żadnych wątpliwości"

Świat
Polska pielęgniarka opowiada o szczepieniach w USA. "Nie miałam żadnych wątpliwości"
Polsat News/AP
Katarzyna Wrześniewska opowiadała o szczepieniu w USA

- Chciałam się zaszczepić jak najszybciej - mówiła w Polsat News Katarzyna Wrześniewska, polska pielęgniarka pracująca w USA, która przyjęła szczepionkę na koronawirusa. - Sam proces był bardzo szybki. (…) Na drugi dzień bolała mnie ręka, ale to była jedyna reakcja. To dość naturalne - podkreśliła.

- Nie miałam żadnych wątpliwości - zaznaczyła Wrześniewska, pytana w Polsat News czy wahała się przed przyjęciem szczepionki. – Chciałam się zaszczepić jak najszybciej - dodała.


- Sam proces był bardzo szybki. Oczywiście dużo papierkowej roboty, sprawdzania, potwierdzania, czy nie jestem w ciąży, czy nie jestem chora – opowiadała o procesie szczepień w USA.


Jak dodała, "wszyscy chcieli robić sobie zdjęcia".

 

ZOBACZ: Europol ostrzega przed fałszywymi szczepionkami przeciw Covid-19 od przestępców


Po szczepieniu dostała stoper, na którym odmierzone było 15 minut. - Przeszłam do drugiej sali, gdzie musiałam to 15 min odczekać, ponieważ, gdyby pojawiła się pierwsza reakcja alergiczna, to medycy mogliby zareagować. Nie miałam żadnych objawów. Trochę byłam podekscytowana, waliło mi serce, ale dlatego, że się cieszyłam - podkreśliła.

 

WIDEO: zobacz rozmowę z polską pielęgniarką w USA

  

Bez "skutków ubocznych"


Pytana o to, jak się czuła po szczepieniu przyznała, że bolała ją ręka. - Chyba trochę bardziej niż przy innych szczepionkach. To była jedyna reakcja, ale to dosyć normalne. Ból też nie był taki, żebym musiała wziąć środki przeciwbólowe. Kolejnego dnia nie czułam już nic - opowiadała.

 

ZOBACZ: Polska się szczepi. Medycy dają przykład innym


Na pytanie o podejście ludzi w USA do szczepień, Wrześniewska zaznaczyła, że "ludzie ze świata medycznego są bardzo podekscytowani".


- Jak w każdym kraju, są też sceptycy, przeciwnicy. Media społecznościowe trochę "pomagają" w nakręcaniu różnych teorii spiskowych. Mam nadzieję, że w miarę jak coraz więcej osób będzie zaszczepionych i ludzie będą widzieli, że nie ma złych skutków, że będą się przekonywać - dodała.

 

prz/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie