Ukradł 2 tys. litrów paliwa przy pomocy... magnesu

Polska
Ukradł 2 tys. litrów paliwa przy pomocy... magnesu
pixabay/Skitterphoto
39-latek usłyszał 20 zarzutów

Policjanci zatrzymali 39-letniego mieszkańca Pruszcza Gdańskiego, który odpowie za kilkadziesiąt kradzieży paliwa ze stacji benzynowych. Mężczyzna zakłócał magnesem pracę dystrybutora paliw i w ten sposób ukradł prawie 2 tys. litrów oleju napędowego.

Jak powiedział w czwartek oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Mariusz Chrzanowski, sprawa zaczęła się od tego, że policjanci zdobyli informację o mężczyźnie jeżdżącym czerwonym seatem, który kradnie paliwo ze stacjach benzynowych.

 

ZOBACZ: Złodziej ukradł dzieciom prezenty od Mikołaja. Nowe podarki kupili... policjanci

 

- Funkcjonariusze sprawdzili zapisy kamer z monitoringów i zauważyli, że mężczyzna podjeżdżający pod dystrybutor seatem tankuje jednocześnie dwa rodzaje paliwa - dodał Chrzanowski.

"Zakłócał pracę dystrybutora"

Robił to w ten sposób, że do baku w aucie wlewał z jednego pistoletu 5 litrów paliwa, a w tym samym czasie drugim pistoletem napełniał kanister leżący w samochodzie. Było to możliwe, bo wcześniej magnesem zakłócał pracę dystrybutora, dzięki czemu równocześnie mógł zlewać paliwo z dwóch węży dystrybutora.

 

Mężczyzna płacił jedynie za kilka zatankowanych litrów do baku. Kolejnych kilkadziesiąt - zatankowanych do kanistra - kradł.

 

Funkcjonariusze ustalili, że sprawca przed rozpoczęciem tankowania otwiera drzwiczki w dystrybutorze paliwa, wkłada tam rękę i dopiero po tej czynności nalewa paliwo.

 

Policjanci obserwowali stację, na której wcześniej kradł paliwo mężczyzna z czerwonego seata.

20 zarzutów

Na początku tygodnia wieczorem pod jeden z dystrybutorów podjechało poszukiwane auto, z którego wysiadł mężczyzna znany policjantom z zapisu monitoringu.

 

ZOBACZ: Hiszpania. Złodziej ukradł sztuczną szczękę 67-latce

 

- Mężczyzna otworzył inspekcyjne drzwiczki w dystrybutorze, po czym rozpoczął tankowanie paliwa. Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że właśnie popełnia przestępstwo i zatrzymali go - powiedział Chrzanowski.

 

Zatrzymany 39-latek trafił do policyjnego aresztu i łącznie usłyszał 20 zarzutów kradzieży z włamaniem oraz jeden usiłowania kradzieży z włamaniem.

 

Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem oraz musi wpłacić poręczenie majątkowe. Za kradzież z włamaniem grozi 10 lat więzienia.

bas/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie