Kupili nowy sprzęt do szpitala. Zapłacili 200 tys. złotych za... atrapy

Polska
Kupili nowy sprzęt do szpitala. Zapłacili 200 tys. złotych za... atrapy
Polsat News
Pracownicy szpitala mieli wiedzieć o fakcie, że z "wyposażenia" nie da się korzystać

Miał być remont oddziału chirurgii i gniazda tlenowe. Okazało się, że ze sprzętu w kętrzyńskim szpitalu nie da się korzystać. Brak wyposażenia został ujawniony w momencie, kiedy placówka miała zostać przygotowana na uruchomienie szpitala covidowego.

- Trzeba było pociągnąć nową instalację - mówił w rozmowie z Anną Mioduszewską, reporterką Polsat News, Wojciech Glinka, dyrektor Szpitala Powiatowego w Kętrzynie (woj. warmińsko-mazurskie).

 

ZOBACZ: Ukradł kabel zasilający z budowy szpitala dla pacjentów z COVID-19

 

Przygotowując się do wymogów, które placówka musi spełnić po decyzji wojewody o uruchomieniu szpitala covidowego, przeprowadzono kontrolę infrastruktury. Okazało się, że pod panelami zamontowanymi w ścianach nie było instalacji tlenowej. Pracownicy szpitala mieli wiedzieć o tym, że ze sprzętu nie da się korzystać.

 

Problem został nagłośniony, kiedy w Polsce sytuacja związana z pandemią COVID-19 zaczęła się pogarszać.

 

- Gdyby to nie było straszne, to śmialibyśmy się z tego. Ale tak naprawdę gniazda, które są zamontowane na ścianach oddziału chirurgii ogólnej, od 15 lat nie służą do niczego innego jak tylko do zbierania kurzu - tłumaczył dyrektor placówki. - Trudno mi powiedzieć, ile kosztowała tamta inwestycja sprzed 15 lat. Z tego, co słyszałem remont oddziału miał kosztować 200 tys. złotych i najpewniej około takiej kwoty zapłacono wykonawcom - dodał Wojciech Glinka.

 

WIDEO: Kupili nowy sprzęt do szpitala. Zapłacili 200 tys. złotych za… atrapy

  

Zaczęło się od szczura…

Podczas spotkania rady powiatu na początku 2018 roku Mirosław Sieniakowski, który pełnił funkcję zastępcy dyrektora ds. lecznictwa w szpitalu, poinformował, że w piwnicy budynku odnaleziony został zdechły szczur. Z relacji "Tygodnika Kętrzyńskiego" wynika, że tę sprawę miała skomentować jedna z ówczesnych radnych, Teresa Prokop: "czepia się pan szczura, a zapomniał jak zrobiliście remont bez instalacji tlenowej z niedziałającą klimatyzacją na OIOM-ie".

 

Tymi słowami radna nawiązała do sytuacji w kętrzyńskim szpitalu z 2005 roku. To właśnie wtedy miało dojść do kosztownego remontu oddziału chirurgii. Inwestycję sfinansowało miasto Kętrzyn. Jednak od 2018 roku sprawa wyposażenia placówki medycznej nie była poruszana.

 

ZOBACZ: Kijem w parapet po... skierowanie. Ochrona przed pandemią w przychodni w Tarnobrzegu

 

W kętrzyńskiej placówce gniazd tlenowych, z których nie dało się korzystać, miało być 22. Do 15 z nich instalacja tlenowa została już doprowadzona.

 

- Robiliśmy awaryjnie część oddziału chirurgii - w momencie, kiedy dowiedzieliśmy się, że mamy być szpitalem covidowym - powiedział dyrektor szpitala reporterce Polsat News. Koszt tych prac wyniósł około 30 tys. złotych.

ms/hlk/ Polsat News, "Tygodnik Kętrzyński"
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie