Senat o uchwale ws. budżetu Unii Europejskiej

Polska
Senat o uchwale ws. budżetu Unii Europejskiej
Polsat News
Regulacja została podpisana przez prezydenta, ale nie została opublikowana w Dzienniku Ustaw

W środę Senat rozpoczął trzydniowe posiedzenie. Izba zajmuje się uchwałą w sprawie unijnego weta do budżetu. Pod obrady poddana będzie także nowelizacja ustawy covidowej. Podpisana przez prezydenta ustawa nie została opublikowana ze względu na błąd, który zawiera. Tomasz Grodzki, marszałek Senatu zapowiedział, że Izba zajmie się ustawą covidową w czwartek.

- Pierwszy punkt to dyskusja nad uchwałą w sprawie kwestii zawetowania budżetu unijnego - zapowiedział w środę przed rozpoczęciem posiedzenia Senatu marszałek Tomasz Grodzki. Zaznaczył, że ustawą covidową senatorowie zajmą się w czwartek.

 

Celem poprawki w tzw. ustawie covidowej jest uściślenie, że dodatki za pracę z pacjentem z COVID-19 otrzymają pracownicy medyczni skierowani do takich zadań, a nie wszyscy w takie działania zaangażowani.

 

Sejm pod koniec października przegłosował poprawki Senatu do ustawy dotyczącej przeciwdziałania sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19.

 

Marszałek Senatu powiedział, że ustawa covidowa "ma odebrać medykom to, co zostało podjęte w ustawie, która przeszła przez Sejm, Senat i wróciła do Sejmu. Jest przyjęta i podpisana przez prezydenta".

 

Wyraził też zdziwienie, że podpisana przez prezydenta ustawa, zakładająca wsparcie dla pracowników służby zdrowia, walczących z covidem, nie została do tej pory opublikowana. Senat, jak przyznał, ma się zająć nowelizacją tej ustawy.

 

Dodatki za pracę przy COVID-19

 

Posłowie poparli w Sejmie - mimo negatywnego stanowiska rządu - poprawkę, zgodnie z którą dodatek w wysokości 100 proc. wynagrodzenia przysługiwać ma wszystkim pracownikom ochrony zdrowia zaangażowanym w leczenie chorych na COVID-19 lub podejrzanych o zakażenie wirusem nie zaś wyłącznie takim osobom, które zostały do takich zadań skierowane.

 

W takim brzemieniu, czyli że dodatki należą się wszystkim pracownikom ochrony zdrowia zaangażowanym w walkę z epidemią koronawirusa, ustawa - "rujnowałaby" budżet Ministerstwa Zdrowia - powiedział szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

 

ZOBACZ: Dodatek dla medyków. "Nie dajmy się nabrać PO"

 

Regulacja została podpisana przez prezydenta, ale nie została opublikowana w Dzienniku Ustaw.

 

Już następnego dnia Sejm uchwalił kolejną nowelizację tzw. ustawy covidowej. Jej projekt został złożony przez PiS w celu - jak wskazano w uzasadnieniu - naprawy błędu tzw. konwalidacji, który miał miejsce podczas rozpatrywania senackich poprawek do poprzedniej noweli covidowej. Teraz nowelą zajmie się Senat.

 

Ustawa o "szóstej tarczy"

 

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki mówił na briefingu przed posiedzeniem, że Senat ma się zająć m.in. kolejną "dużą ustawą covidową", czyli tzw. "tarczą 6".

 

Zaznaczył, że ustawa ma wspomóc przede wszystkim branżę hotelarską i gastronomiczną, bardzo dotkniętą przez restrykcje. - Wydaje się, że państwo senatorowie będą zgłaszali do tej ustawy dość dużo poprawek, ponieważ otrzymywaliśmy setki, tysiące maili od różnych branż, typu piloci wycieczek, sklepiki szkolne. Po to, by ich kody PKD również znalazły się w zakresie branż do wsparcia ze strony tarczy nr 6 - powiedział Grodzki.

 

Senator PiS Maria Koc na konferencji prasowej przed rozpoczęciem posiedzenia Senatu wskazała, że zapisy tzw. tarczy 6.0, którą zajmuje się Senat, są narzędziami wsparcia dla tych branż, które zostały dotknięte kolejnymi obostrzeniami w trakcie drugiej fali epidemii koronawirusa.

 

ZOBACZ: Stacjonarne funkcjonowanie szkół zostanie ograniczone. MEN podało termin

 

- Te narzędzia wsparcia, to będą świadczenia postojowe, mikrodotacje w wysokości 5 tys. zł, zwolnienia z ZUS - wymieniła senator. Dodała, że w środę ustawą zajmie się Senat. - Jako klub PiS złożymy poprawki, które będą rozszerzały katalog branż, które będą mogły korzystać z tej pomocy - zapowiedziała Maria Koc. Dodała, że chodzi m.in. o branżę gastronomiczną, catering, pilotów wycieczek i przewodników turystycznych.

 

- Wniesiemy również poprawkę, która pozwoli ubiegać się o tę pomoc firmom, które zostały zarejestrowane w tym roku, bo przypominam jednym z kryterium uzyskania pomocy była obniżenie przychodów o 40 proc. w stosunku do października i listopada ubiegłego roku. Teraz to się zmieni na mocy tej poprawki. Mamy taką nadzieję, że zostanie ona przyjęta i będą mogły składać firmy, które udowodnią spadek przychodów o 40 proc. w stosunku do października i listopada 2020 r. - mówiła.

 

Senatorowie o wecie budżetu UE 

 

Połączone komisje senackie Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej oraz Ustawodawcza zarekomendowały w środę projekt uchwały wzywającej Radę Ministrów do wycofania się z groźby zawetowania budżetu Unii Europejskiej. Wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS) przed rozpoczęciem posiedzenia plenarnego podkreślił, że senatorowie PiS będą przeciwni treści tej uchwały. - Uchwała jest żenująca co do języka jaki jest tam użyty, lekceważy instytucje państwa polskiego określając np. rząd RP jako rząd PiS, pisany z małej litery - wskazał wicemarszałek.

 

Jak ocenił uchwała "buduje fałszywą wizję Polski, fałszywą wizję negocjacji europejskich". - Nie wzmacnia w tym momencie pozycji negocjacyjnej polskiego rządu, ale wręcz ją osłabia; sieje zamęt zarówno na arenie wewnętrznej jak i zagranicznej - podkreślił wicemarszałek. Zwrócił uwagę, że Senat nie jest izbą, która sprawuje kontrolę nad rządem.

 

ZOBACZ: Wezwanie rządu do wycofania się z weta. "Projekt uchwały Senatu to groteska"

 

- Dlatego będziemy tu stanowczo przeciwko tej uchwale - zapowiedział Pęk. W projekcie uchwały, "Senat Rzeczypospolitej Polskiej wzywa rząd do poszanowania interesu narodowego i wycofania się ze sprzecznej z polską racją stanu próby wetowania budżetu Unii Europejskiej".

 

"Weto, którego użycie rząd PiS zapowiada, godzi w interesy gospodarcze, polityczne i strategiczne Polski. Grozi opóźnieniem, ograniczeniem lub nawet wstrzymaniem wypłaty setek miliardów złotych ze środków europejskich dla Polski, w tym z Instrumentu na rzecz Obudowy i Zwiększania Odporności, które mają pomóc w przezwyciężeniu kryzysu gospodarczego, wywołanego pandemią koronawirusa. Na środki te czekają pracownicy i przedsiębiorcy, samorządy, rolnicy, a także system ochrony zdrowia w Polsce i całej Europie" - głosi projekt uchwały.

 

"Nie do takiej Unii wchodziliśmy"

 

Autorzy uchwały przekonują, że "rząd PiS grozi obywatelom Polski i Unii Europejskiej zabraniem tych funduszy tylko dlatego, by nadal łamać zasady praworządności, kontynuować atak na niezależne sądy, czyli w istocie po to, by zapewnić bezkarność funkcjonariuszom formacji rządzącej".

 

"Grożenie wetem jeszcze bardziej pogłębia osamotnienie międzynarodowe polskiego rządu i trwający od 5 lat dryf kraju z centrum decyzyjnego Unii Europejskiej na jej margines. Senat podkreśla, że poświęcanie kluczowych interesów państwa dla ochrony interesów partii rządzącej jest sprzeczne z polską racją stanu. Rządy prawa i niezawisłe sądy służą każdej Polsce i każdemu Polakowi, są fundamentem porządku prawnego zarówno w Polsce, jak i w każdym innym kraju Unii Europejskiej" - podkreślono w projekcie.

 

ZOBACZ: "Pohukiwanie i zastraszanie już nie działa". Senator PiS o zarządzaniu w Zjednoczonej Prawicy

 

W uchwale Senat odrzuca stwierdzenia premiera, że "nie do takiej Unii wchodziliśmy" oraz "to nie jest Unia, która ma przed sobą przyszłość". "Jest odwrotnie" - zaznaczono.

 

"Senat przypomina, że podjęta przez naród decyzja o wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, która jest nie tylko wspólnotą gospodarczą, ale przede wszystkim wspólnotą wartości, jest aktualna i ostateczna" - głosi uchwała.

 

Apel o odrzucenie weta

 

Na wspólnej konferencji prasowej z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim przed posiedzeniem izby wystąpili senatorowie Marcin Bosacki, Bogdan Klich (KO), Ryszard Bober (PSL), Wojciech Konieczny (Lewica), Krzysztof Kwiatkowski (niez.), szef klubu KO poseł Cezary Tomczyk, a także reprezentująca samorząd wójt Izabelina Dorota Zmarzlak, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz, oraz przedstawiciel branży przewoźników autokarowych Kamil Lubański.

 

- Zastosowanie weta w stosunku do budżetu Unii Europejskiej i Funduszu Odbudowy grozi Polsce kompletną izolacją na arenie europejskiej - powiedział na konferencji szef senackiej komisji spraw zagranicznych i UE Bogdan Klich.

 

ZOBACZ: Müller: w czwartek spotkanie Morawiecki-Orban. Porozmawiają o unijnych negocjacjach

 

- Gdyby tak się stało, odnowiłoby się to przekleństwo historyczne naszego kraju, które sprawiało, że jako kraj samotny byliśmy wydawani na łaskę bądź niełaskę naszych potężniejszych sąsiadów. Dlatego ta groźba weta ze strony rządów PiS jest dzisiaj tak niesłychanie niebezpieczna - podkreślił senator KO.

 

Stąd, jak dodał, różne środowiska łączą siły w Senacie, "aby powiedzieć »nie« tej polityce rządu". - Uważamy ją za sabotaż polskich interesów narodowych - oświadczył Klich. Wyraził nadzieję, że za chwilę Senat przyjmie uchwałę, "która przywróci honor polskiemu parlamentowi". 

 

Nie będzie szefa MSWiA

 

Z uwagi na liczne obowiązki służbowe, w tym zaplanowane posiedzenie Sejmu, nie mogę uczestniczyć w rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Senatu - poinformował marszałka tej izby szef MSWiA Mariusz Kamiński. Zaproszenie minister otrzymał w poniedziałek.

 

Pismo ministra spraw wewnętrznych i administracji to odpowiedź na skierowane do MSWiA przez marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego zaproszenie do udziału w rozpoczynającym się w środę posiedzeniu izby. Zaproszenie, datowane jest na 17 listopada, ale do resortu dotarło w poniedziałek.

 

ZOBACZ: Poseł Bortniczuk o Strajku Kobiet: to bardzo prymitywne osoby

 

W porządku obrad posiedzenia Senatu znalazł się punkt: "Informacja MSWiA o działaniach policji wobec uczestniczek i uczestników (protestów) po ogłoszeniu decyzji Trybunału Julii Przyłębskiej. Posługując się w oficjalnym piśmie sformułowaniem "Trybunał Julii Przyłębskiej" deprecjonuje pan organ państwowy, jakim jest Trybunał Konstytucyjny; nie licuje to z godnością i funkcją marszałka Senatu - napisał w odpowiedzi minister. 

 

"W związku z zaproszeniem otrzymanym od Pana w dn. 23 listopada br. informuję, że z uwagi na liczne obowiązki służbowe, w tym zaplanowane posiedzenie Sejmu, nie mogę uczestniczyć w 18. posiedzeniu Senatu w dn. 25-27 listopada br." - poinformował marszałka Tomasza Grodzkiego szef MSWiA w odpowiedzi.

 

Estoński CIT dla firm

 

Senatorowie zajmą się też nowelizacją ustawy wprowadzającą opodatkowanie spółek komandytowych CIT. Głównym celem zmian jest uszczelnienie systemu podatkowego i obrona przed wyprowadzaniem pieniędzy do rajów podatkowych.

 

W porządku obrad jest również nowelizacja ustawy wprowadzającą estoński CIT dla firm. Chodzi o ustawę o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw.

 

ZOBACZ: Premier zapowiedział "estoński CIT". Rozwiązanie ma objąć 97 proc. spółek

 

Istotą "estońskiego CIT" jest przesunięcie czasu poboru podatku na moment wypłaty zysków z przedsiębiorstwa. Przedsiębiorca będzie mógł wybrać, czy chce skorzystać z nowego rodzaju opodatkowania, czy woli rozliczać się na starych zasadach.

 

Senat zajmie się też nowelizacją ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, która dostosowuje zapisy ws. aplikantów sędziowskich i prokuratorskich do wymogu posiadania przez sędziów wyłącznie polskiego obywatelstwa; a także ustawą o zawodzie farmaceuty, która zakłada m.in., farmaceuci będą mogli prowadzić konsultacje farmaceutyczne oraz przeglądy lekowe.

laf/hlk/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie