Były ksiądz Piotr Natanek organizuje masowe wydarzenie. Policjantów straszy mieczem

Polska
Były ksiądz Piotr Natanek organizuje masowe wydarzenie. Policjantów straszy mieczem
christusvincit-tv.pl
Suspendowany ksiądz zwołuje swoich wyznawców do Grzechyni (Małopolskie).

Suspendowany ksiądz, jeden z głównych propagatorów i opiekunów ruchu dążącego do Intronizacji Chrystusa na "Króla Polski" zwołuje swoich wyznawców do Grzechyni (Małopolska). Zaplanowane na najbliższy weekend wydarzenie przewidziane jest na tysiąc osób. W związku z tym odbędzie się wbrew rozporządzeniu, bo od soboty cała Polska znajduje się w "czerwonej strefie".

Natanek zapowiada, że przeciwko interweniującym policjantom użyje siły w postaci mieczy członków swojej gwardii przybocznej. Mieszkańcy wsi boją się najazdu autokarów z wyznawcami sekty, której guru podważa istnienie koronawirusa. Proszą o interwencję - informuje "Gazeta Krakowska". 

 

ZOBACZ: Ksiądz zmarł w czasie nabożeństwa. Osunął się na ziemię po udzielaniu komunii

 

Według Natanka w Grzechyni (pow. suski) ma stawić się nawet tysiąc osób. Były ksiądz chce, by jego wyznawcy przyjechali autokarami i przysięgli, że nigdy nie przyjmą sakramentu komunii świętej inaczej niż bezpośrednio do ust.

 

 

Suspendowany ksiądz zyskał popularność w 2011 r. za sprawą zamieszczonego w internecie kazania na temat okultyzmu i opętania przez szatana. W rodzinnej Grzechyni (woj. małopolskie) wybudował Pustelnię Niepokalanów. Powstała ona na gruntach rodzinnych duchownego i była wielokrotnie poszerzana o nabywane pobliskie działki.

 

ZOBACZ: Po 10-letniej batalii koniec z Czarnym Kotem. Ma zostać rozebrany w 90 dni

 

Natanek jest autorem "Listu Otwartego do Biskupów Polskich, Prezydenta Rzeczpospolitej i Premiera Rządu Rzeczpospolitej", w którym prosił i wzywał do uroczystego uznania Jezusa za Króla Polski, nawrócenia się i uznania nadrzędności "Prawa Bożego" nad prawem publicznym.

 

"Liczne błędu w nauczaniu"

 

W związku z dużą ilością skarg, jakie wpływały do Krakowskiej Kurii Metropolitalnej, powołano komisję, która stwierdziła liczne błędy teologiczne w głoszonym przez niego nauczaniu. Metropolita krakowski ograniczył mu możliwości działania duszpasterskiego, nakazując między innymi zakończenie posługi duszpasterskiej prowadzonej w Pustelni Niepokalanów w Grzechyni oraz zabronił publicznych wystąpień i rozpowszechniania w jakiejkolwiek formie nowych i archiwalnych wystąpień.

msl/ml/ gazetakrakowska.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie