WOT: liczba żołnierzy wzrosła prawie czterokrotnie
Wojska Obrony Terytorialnej są formacją, która konsekwentnie się rozrasta i rozwija. Obecnie liczy ponad 26 tys. żołnierzy - powiedział w niedzielę szef MON Mariusz Błaszczak w Radomiu. Podkreślił, że od chwili gdy objął urząd, liczba żołnierzy wzrosła prawie czterokrotnie. Podziękował "terytorialsom" za "pełną poświęcenia i niezbędną dla bezpieczeństwa Polski służbę".
- Kiedy obejmowałem swój urząd 10 stycznia 2018 r., Wojska Obrony Terytorialnej liczyły 7 tys. żołnierzy, dziś liczą ponad 26 tys. żołnierzy i konsekwentnie ta formacja się rozrasta - powiedział szef MON.
Uroczystą zbiórkę z udziałem m.in. ministra Błaszczaka z okazji 81. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego, święta WOT oraz wręczenia sztandaru 6. Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej zorganizowano w niedzielę w południe na placu A. Corazziego w Radomiu.
"WOT kontynuuje tradycję Armii Krajowej"
- Podstawowym zadaniem WOT w czasie pokoju jest niesienie pomocy poszkodowanym w wyniku klęsk żywiołowych i tak się dzieje - podkreślił Błaszczak. Dodał, że wielokrotnie rozmawiał z ludźmi poszkodowanymi przez wichury, czy inne klęski żywiołowe, którzy "mówili z wielką wdzięcznością o służbie żołnierzy WOT - o tym, że żołnierze WOT są zawsze gotowi, są zawsze blisko".
Błaszczak zauważył, że przez ostatnie miesiące podstawowym zadaniem "terytorialsów" była walka z epidemią. - I tu też na pierwszej linii byli żołnierze WOT - zauważył. - Nieśli pomoc wszystkim tym, którzy pomocy potrzebowali. Opiekowali się zarażonymi, opiekowali się osobami przebywającymi na kwarantannie, opiekowali się kombatantami, gdyż WOT kontynuuje tradycję żołnierzy Armii Krajowej - zaznaczył minister.
ZOBACZ: "Terytorialsi" pomogą w organizacji kolonii. "Zależy nam na bezpieczeństwie dzieci"
Szef MON przypomniał, że w 2018 r. ustanowił 27 września dniem święta Wojsk Obrony Terytorialnej. Podkreślił, że to szczególna data w historii Polski, ponieważ jest symbolicznym początkiem organizowania ruchu oporu przeciwko okupantowi, wtedy bowiem powstała Służba Zwycięstwu Polski.
Podziękowania dla żołnierzy
Podczas obchodów święta minister Błaszczak wręczył ustanowioną przez siebie odznakę pamiątkową dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej. Jest ona - według MON - "znakiem dziedziczonej i kultywowanej tradycji żołnierzy AK; powstała na bazie krzyża kawalerskiego". Jako pierwszy otrzymał ją dowódca WOT gen. dyw. Wiesław Kukuła.
Minister dziękował żołnierzom WOT za ich codzienne zaangażowanie i ofiarność, a dowódcy tych sił, generałowi brygady Wiesławowi Kukule, za jego służbę. Życzył mu też, by "tak dalej energicznie budował piąty rodzaj sił zbrojnych".
ZOBACZ: Terytorialsi dowożą posiłki powstańcom i lekarzom
Szef MON wyróżnił też "terytorialsów", którzy "wykazali się bohaterstwem, niosąc pomoc innych ludziom podczas realizacji zadań związanych ze zwalczaniem pandemii COVID-19".
Dziękuję za pełną poświęcenia i niezbędną dla bezpieczeństwa Polski służbę 🇵🇱
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) September 27, 2020
-
Minister @mblaszczak podczas święta @terytorialsi: Podstawowym zadaniem #WOT w czasie pokoju jest niesienie pomocy poszkodowanym w wyniku klęsk żywiołowych i tak się dzieje.
📝https://t.co/Ru63OUsIlT pic.twitter.com/AFaK7Tw92p
Podczas uroczystości w Radomiu nastąpiło również poświęcenie i wręczenie sztandaru wojskowego 6. Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej im. Rotmistrza Witolda Pileckiego, której żołnierze służą na terenie południowego Mazowsza.
Współpraca z NATO
Wiceminister resortu obrony podkreślił, że patron mazowieckiej brygady WOT rotmistrz Witold Pilecki był "niezwykłym człowiekiem, który udowodnił służbę, ofiarność, oddanie, zaangażowanie innym w niezwykle trudnych latach II wojny światowej". - Człowiek, który na ochotnika zgłosił się do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz. W ten sposób udowodnił zbrodnie niemieckie dokonywane w okupowanej Polsce. Człowiek niezwykły, ale za swoją ofiarność, niezłomność zapłacił najwyższą cenę. Został zamordowany przez UB już po zakończeniu II wojny światowej - wyliczał Błaszczak.
ZOBACZ: "Ważny moment dla Polski i NATO". Błaszczak o ratyfikacji umowy z USA
Minister zauważył też, że odwoływanie się obecnie przez WOT do przykładów "żołnierzy niezłomnych, którzy przez komunistów byli wyklęci" jest niezwykle ważne w budowaniu postaw żołnierzy Wojska Polskiego. Pokreślił także istotę współpracy z siłami sojuszniczymi NATO, dzięki czemu podnoszone są umiejętności żołnierzy.
Według dowódcy 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej płk. Przemysława Owczarka, otrzymanie sztandaru to "największe wyróżnienie dla jednostki wojskowej i wielka nobilitacja dla jej dowódców i żołnierzy".
Ponad 26 tys. żołnierzy
- Jestem dumny, że w 81. rocznicę utworzenia polskiego państwa podziemnego, podczas święta Wojsk Obrony Terytorialnej, brygada otrzyma swój sztandar – symbol męstwa i najwyższych wartości żołnierza polskiego- powiedział Owczarek.
Gen. dyw. Kukuła zaznaczył, że obecnie w szeregach WOT pełni służbę przeszło 26 tys. żołnierzy. - Ponad 3,5 tysiąca Polaków oczekuje na powołanie do służby w WOT i jej rozpoczęcie jeszcze w tym roku - poinformował. Dodał, że od połowy zeszłego roku WOT rozwija struktury na terenie wszystkich województw.
ZOBACZ: Awaria "Czajki". Błaszczak: ta katastrofa była do przewidzenia, więc wojsko pobierze opłatę
Resort obrony podał, że WOT "znajdują się obecnie w jednym z najbardziej dynamicznych okresów tworzenia". "Prawie 4000 ochotników jest w fazie rekrutacji, a kolejny 1000 osób czeka na wystawienie kart powołań. Formacja liczy 26 tys. żołnierzy (w tym 22 tys. to żołnierze-ochotnicy)" - zaznaczono w komunikacie MON.
Czytaj więcej