Co będzie, jeśli wybory wygra Trzaskowski? Premier odpowiada

Polska
Co będzie, jeśli wybory wygra Trzaskowski? Premier odpowiada
PAP/Wojtek Jargiło
Premier Mateusz Morawiecki

Weto dla weto, "nie bo nie", wieczne kłótnie, kontra dla kontry - premier Mateusz Morawiecki w "Gościu Wydarzeń" ocenił, że jeśli wybory wygrałby Rafał Trzaskowski, to takiej prezydentury można się spodziewać. Wskazując Andrzeja Dudę dodał, że chce "mieć partnera, z którym można rzeczywiście wychodzić szybko z kryzysu".

Premier ocenił, że kampania była "fascynującym czasem".  - Bardzo ważny, kluczowy, taki, w którym staraliśmy się przekonywać Polaków do wizji pana prezydenta Andrzeja Dudy. Dla mnie też bardzo ważny z tego punktu widzenia, że chcę mieć partnera, z którym można rzeczywiście wychodzić szybko z kryzysu – powiedział premier Matusz Morawiecki. Dodał, że Andrzej Duda jest bardzo wymagającym, ale też inspirującym prezydentem. 

 

"Uratowaliśmy pięć milionów miejsc pracy"

 

Dopytywany przez Bogdana Rymanowskiego, jak będzie wyglądała sytuacja w Polsce, jeśli wybory prezydenckie wygra Rafał Trzaskowski odparł: "Sytuacja mogłaby być wtedy dramatycznie odmienna". - Warto przypomnieć, jeszcze parę miesięcy temu, jak trudne decyzje wtedy zapadały, właściwie w godzinach, w dniach. I wtedy pan prezydent nie wahał się bardzo szybko podejmować decyzje np. dotyczące tarczy finansowej, gdzie uratowaliśmy pięć milionów miejsc pracy - dodał. 

 

ZOBACZ: "Google nie zastąpi nauczycieli, a Facebook przyjaciół". Premier na zakończeniu roku szkolnego

 

- Tymczasem, 10 lat temu, przyjaciel pana Trzaskowskiego, pan Lewandowski mówił, że byli odporni na dramatyczne wezwania ze strony kręgów gospodarczych o ratowanie gospodarki, czyli o ratowanie miejsc pracy - powiedział premier.

 

WIDEO: Premier Mateusz Morawiecki w "Gościu Wydarzeń"

  

"Weto dla weto", "nie bo nie"

 

Dopytywany o deklaracje Rafała Trzaskowskiego, że nie będzie prezydentem totalnej opozycji premier ocenił, że można się spodziewać, że "to prezydentura "weto dla weto", "nie bo nie", wieczne kłótnie, "kontra dla kontry". - W deklaracje Rafała Trzaskowskiego on chyba sam za bardzo nie wierzy, bo zmieniał już kilkanaście razy zdanie w różnych sprawach w trakcie w tej kampanii - dodał. 

 

ZOBACZ: Premier: Trzaskowski razem z Tuskiem zabrali OFE

 

- Przypomnijmy to, co mówił pan Rafał Trzaskowski na temat naszej polityki społecznej, że jest to katastrofa budżetowa albo, że jest to nieodpowiedzialne rozdawnictwo po to, ażeby chwilę później powiedzieć, że w latach Platformy Obywatelskiej 2007-2015 oni wydawali więcej na politykę społeczną. Czy jest tu jakaś logika? – mówił premier.

 

- Myślę, że to byłby bardzo ponury, bardzo czarny, niedobry scenariusz, taki scenariusz, który groziłby bardzo dużymi konsekwencjami dla gospodarki - ocenił Morawiecki.

 

Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.

pgo/luq/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie