"Nigdy nie byliśmy bliżej Polski niż teraz"

Świat
"Nigdy nie byliśmy bliżej Polski niż teraz"
PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Prezydent RP Andrzej Duda i prezydent USA Donald Trump

Nigdy nie mieliśmy lepszych relacji, nie byliśmy bliżej Polski, niż teraz - mówił prezydent Donald Trump na spotkaniu z prezydentem Dudą. - Jestem pierwszym prezydentem, który gości tutaj po tym, jak zostały otwarte granice po lockdownie, dlatego bardzo dziękuję za to zaproszenie - mówił z kolei prezydent Duda.

- To zaszczyt, że prezydent Duda jest z nami, mój przyjaciel. Odbyliśmy szereg dyskusji i naprawdę współpracujemy z Polską bardzo dobrze, nigdy nie mieliśmy lepszych relacji, nie byliśmy bliżej Polski, niż teraz - powiedział Trump w Gabinecie Owalnym.

 

Pierwszy gość po lockdownie

 

Jak ocenił, środowe spotkanie z prezydentem Polski - poświęcone rozwojowi gospodarczemu i kwestiom wojskowym - będzie bardzo ważne.

 

Prezydent Duda przyznał, że to dla niego zaszczyt, że może być w Białym Domu. - Jestem pierwszym prezydentem, który gości tutaj po tym, jak zostały otwarte granice po lockdownie, dlatego bardzo dziękuję za to zaproszenie - mówił.

 

ZOBACZ: Tęczowe flagi i wiec poparcia przed spotkaniem Duda-Trump. W tłumie znany polski bokser

 

Duda ocenił, że polsko-amerykańskie relacje są bardzo dobre. Wyraził też nadzieję, że po tym spotkaniu będą one jeszcze lepsze.

 

Prezydent Trump odpowiadając na pytania zgromadzonych w Gabinecie Owalnym dziennikarzy powiedział: "Myślę, że to rzeczywiście zaszczyt, że to właśnie z prezydentem Polski mogę się spotkać".

 

- Polska to rzeczywiście wspaniały kraj i mam też bardzo dobre relacje osobiste z panem prezydentem. To prawda, że to pan prezydent jest pierwszym gościem po tej pladze. To naprawdę zaszczyt, że jest z nami - powiedział Trump.

 

Po rozmowie prezydentów: Dudy i Trumpa rozpoczęły się rozmowy obu delegacji. W polskiej delegacji znajdują się: szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, szef BBN Paweł Soloch oraz kpt. Jacek Siewiera.

 

WIDEO: Spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta Donalda Trumpa

  

Tematy rozmów

 

W środę na konferencji prasowej prezydent Duda powiedział, że spotkanie z Trumpem jest "jednoznacznym wskazaniem na jakość sojuszu polsko-amerykańskiego, na bardzo wysoki poziom naszych relacji". Przypomniał, że to jest pierwsza wizyta przywódcy zagranicznego w Białym Domu po okresie lockdownu związanego z epidemią koronawirusa.

 

Duda przekazał, że podczas spotkania w Białym Domu omawiany będzie szereg tematów.

 

- Będziemy mówili o tych wszystkich ważnych kwestiach, o których już kilkukrotnie mówiłem, a mianowicie, o współpracy militarnej, współpracy gospodarczej, także w regionie Trójmorza; będziemy rozmawiali o współpracy energetycznej i bezpieczeństwie energetycznym, będziemy rozmawiali także o współpracy w dziedzinie telekomunikacji i cyberbezpieczeństwa - podkreślił Andrzej Duda.

 

ZOBACZ: Wizyta Dudy w USA. Trzaskowski apeluje do prezydenta

 

Jak dodał, poruszony zostanie także bardzo ważny dla niego temat, czyli współpraca w dziedzinie badań medycznych. - A ściślej mówiąc w dziedzinie badań nad szczepionką przeciwko koronawirusowi, współpracy polskich i amerykańskich naukowców w tym zakresie - zaznaczył prezydent. 

 

Wojska amerykańskie w Polsce

 

Duda był również pytany o rozmowę z prezydentem USA w kontekście możliwego zwiększenia amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce.

 

- Jeżeli rzeczywiście miałoby być tak, że zapadną decyzje o wycofaniu części wojsk z któregokolwiek z krajów członkowskich NATO w Europie, to naszym zadaniem - uważam - jako europejskich członków Sojuszu Północnoatlantyckiego, i o tym mówiłem też panu sekretarzowi generalnemu Jensowi Stoltenbergowi, jest zadbać o to, żeby z Europy te jednostki nie zostały wycofane, żeby Stany Zjednoczone nie podjęły decyzji o tym, żeby je z powrotem do Stanów Zjednoczonych relokować, albo żeby je relokować w inną część świata - powiedział.

 

ZOBACZ: Prezydent Duda w USA. Dziś spotkanie z Donaldem Trumpem

 

Jak podkreślił przy tym, dla architektury bezpieczeństwa Europy, Unii Europejskiej czy też wschodniej flanki NATO, waże jest to, aby jak największa siła amerykańskiej armii się w tym rejonie znajdowała. - W ten sposób, nie ukrywam, będę dzisiaj także rozmawiał z panem prezydentem Donaldem Trumpem, bo na pewno będziemy poruszali te kwestie - powiedział Duda zaznaczając, że decyzje czy i gdzie ewentualna relokacja następuje zawsze podejmuje ten, czyje to są wojska.

pgo/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie