Sztab Trzaskowskiego złoży podpisy w PKW. Wiemy, kiedy

Polska
Sztab Trzaskowskiego złoży podpisy w PKW. Wiemy, kiedy
PAP/Łukasz Gągulski
Już w niedzielę Rafał Trzaskowski zebrał wymaganą liczbę podpisów popracia

We wtorek sztab Rafała Trzaskowskiego złoży w PKW podpisy pod kandydaturą Trzaskowskiego na prezydenta - poinformowali w poniedziałek politycy PO: Andrzej Halicki, Marcin Kierwiński i Jan Grabiec. Jak mówili, na samym Mazowszu udało się zebrać ponad 200 tys. podpisów. W poniedziałek zostały one przyniesione do warszawskiej siedziby PO.

Europoseł Andrzej Halicki oraz posłowie: Marcin Kierwiński i Jan Grabiec zorganizowali w poniedziałek konferencję w imieniu Regionu Mazowieckiego PO.

 

- Dziś, jako region mazowiecki, złożyliśmy prawie 220 tys. podpisów. To rekordowa liczba podpisów zebrana w regionie mazowieckim, nigdy wcześniej tak wielu mieszkańców Warszawy i Mazowsza nie zdecydowało się poprzeć jakiegokolwiek innego kandydata w wyborach prezydenckich - powiedział sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.

 

Dodał, że we wtorek kandydatura Rafała Trzaskowskiego zostanie zarejestrowana w PKW. - Dziękujemy zwolennikom Rafała i będziemy prosić o pomoc przy kampanii wyborczej - zaznaczył.

 

"Prezent ze strony PiS"

 

- To skrócenie terminów na zbiórkę podpisów, to prezent ze strony PiS, bo dzięki temu wszyscy bardzo się zmobilizowaliśmy - powiedział rzecznik PO Jan Grabiec. - Nadal zbieramy i z całego kraju płyną bardzo optymistyczne dane, że tam również spływają rekordowe liczby podpisów dla Rafała Trzaskowskiego, to bardzo optymistyczny prognostyk, jeśli chodzi o dalszą część kampanii - mówił Grabiec.

 

ZOBACZ: "Serwery padły dwa razy. Jest 100 tys. podpisów dla Trzaskowskiego"

 

Zapowiedział, że "każda kłoda rzucona pod nogi kampanii Rafała Trzaskowskiego będzie wykorzystana do wzmocnienia energii tych, którzy chcą dokonać prawdziwej zmiany w Polsce".

 

- Chcemy zaapelować, aby tak gremialne zaangażowanie, jak przy zbieraniu podpisów, było także 28 czerwca, przy urnach, w głosowaniu na Rafała Trzaskowskiego - mówił szef mazowieckiej PO Andrzej Halicki.

 

Hasło kampanii "pokazuje realne potrzeby"

 

Pytani o duże podobieństwo hasła Trzaskowskiego "Silny Prezydent, Wspólna Polska" do hasła śp. Lecha Kaczyńskiego z 2005 roku ("Silny prezydent, Uczciwa Polska") politycy PO przekonywali, że hasło "bardzo dobrze pokazuje realne potrzeby, które stoją przed prezydentem".

 

- Prezydent musi być silny mocą swojego autorytetu, ale też zdolnością do współpracy z rządem oraz do reakcji na nieprawidłowości, jakie w rządzie się pojawiają. Takim prezydentem nie jest Andrzej Duda. (...) Prezydent powinien też budować wspólnotę i być prezydentem wszystkich Polaków, bo w ostatnich latach wszyscy czujemy, że budowa wspólnoty jest sprawą zasadniczą. Hasło dokładnie wpisuje się w oczekiwania Polaków - mówił Kierwiński.

 

ZOBACZ: Hasło Rafała Trzaskowskiego plagiatem z kampanii Lecha Kaczyńskiego? Zarzuty wiceministra PiS

 

- Rafał Trzaskowski wielokrotnie z szacunkiem mówił o panu prezydencie Lechu Kaczyńskim, jego dorobku w Warszawie i jego prezydenturze, ostatnio byliśmy świadkami zadziwiających i skandalicznych wypowiedzi ze strony otoczenia prezydenta Andrzeja Dudy, którego jeden z ministrów mówił o tym, że śp. Lech Kaczyński był gorszym prezydentem niż Andrzej Duda. Nie ulega wątpliwości, że przy wszystkich różnicach politycznych, nie można porównywać klasy Lecha Kaczyńskiego z tym, co w ostatnich pięciu latach zaprezentował Andrzej Duda - powiedział Grabiec.

 

"Mobilizacja jest niesamowita"

 

W niedzielę w Tarnowie Rafał Trzaskowski informował o 130 tys. zebranych podpisów. Zaapelował o dalsze zbieranie podpisów pod jego kandydaturą. Do rejestracji kandydata na prezydenta wymagane jest zebranie co najmniej 100 tys. podpisów

 

ZOBACZ: Rafał Trzaskowski zebrał wymaganą liczbę podpisów

 

- Mobilizacja i energia na ulicach polskich miast, miasteczek i wsi jest niesamowita. Chciałem serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy zaangażowali się w zbieranie podpisów - na liczniku mamy już 130 tysięcy zebranych podpisów - powiedział.

 

Jak zaznaczył prezydent Warszawy, potrzeba jednak znacznie więcej podpisów pod jego kandydaturą, bo - jak się wyraził - "ważne jest, to żeby tych podpisów było tak dużo, żeby żaden trik nie doprowadził do tego, żeby jakakolwiek część tych podpisów była kwestionowana".

ac/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie