Cena za bilet lotniczy to nawet 11 tys. zł. Kto zapłaci za powrót Polaków do kraju? Wyjaśniamy

Polska
Cena za bilet lotniczy to nawet 11 tys. zł. Kto zapłaci za powrót Polaków do kraju? Wyjaśniamy
PAP/Łukasz Gągulski
Bilety na specjalne loty PLL LOT można kupować na stronie www.lot.com

Cena lotu z Kolombo do Warszawy waha się od 2 tys. do nawet 11 tys. zł zależnie od pory, natomiast podróż z Rejkiawiku do stolicy Polski to koszt ok. 3500 zł. W ramach akcji #LOTdoDomu do kraju planuje wrócić już ponad 30 tys. osób. PLL LOT informuje, że cena biletów dla europejskich tras to 400-800 zł; dla reszty świata 1600-2400. Pozostałe koszty pokryć ma polski rząd.

Nasi czytelnicy informują, że na stronie Polskich Linii Lotniczych LOT ceny biletów są znacznie wyższe niż zapowiadał przewoźnik. Przykładowo jutrzejsza podróż z Kolombo do Warszawy wyceniana jest na ponad 1200 euro (ok. 5300 zł).

 

Cena za bilet z Kolombo do Warszawy

 

Podróż Justyny Płochockiej LOT na tej samej trasie wycenił na ponad 11 tys. zł.

 

Bilet wyceniony na 11 tys. zł

 

Jednak wyższe niż deklarowane ceny dotyczą nie tylko lotów z Azji. Jeden z naszych czytelników za lot z Rejkiawiku do Polski zapłacił prawie 3500 zł.

 

- Te ceny dotyczą rejsów, które nie są bezpośrednie. One odbywają się na podstawie umów o współpracę z innymi liniami lotniczymi np. Sri Lanka Airlines. Te rejsy są automatycznie łączone w systemach rezerwacyjnych. My zapewniamy widełki cenowe na bezpośrednie rejsy realizowane przez LOT - wyjaśnił w rozmowie z polsatnews.pl p.o. rzecznika prasowego LOT-u Michał Czernicki.

 

ZOBACZ: Koronawirus "zawiesi" niektóre pociągi. Resort pracuje nad tymczasowymi zmianami

 

Aby mieć pewność, że rezerwacja dotyczy lotu bezpośredniego, należy jej dokonać przez tę stronę (https://www.lot.com/be/pl/lot-do-domu). Jednak jeżeli bilety na rejsy zostaną wyprzedane, wówczas system zaproponuje alternatywną trasę z przesiadką. Tej opcji deklarowane widełki cenowe nie obejmują.

 

- LOT działa w globalnym systemie rezerwacyjnym. Linie łączą swoje oferty wraz z naszymi. Będziemy dostosowywali liczbę lotów do potrzeb. Mamy zasoby, którymi dysponujemy na bieżąco, aby jak najszybciej udzielić pomocy osobom, które jej potrzebują - wyjaśnił Czernicki.

 

Ważny "zakres numeracyjny"

 

- Rejsy w ramach rządowej operacji #LOTdoDomu są wyceniane zgodnie z rządowymi ustaleniami - zapewnił z koeli prezes LOT Rafał Milczarski. 

 

- Jedyne rejsy, które polecą w ramach operacji #LOTdoDomu to są rejsy z zakresu numeracyjnego od LO 8000 do LO8999. To są rejsy realizowane na zlecenie Rządu RP w cenach zryczałtowanych, ustalonych z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów - wyjaśnił Milczarski.

 

ZOBACZ: Włochy: prawie 350 ofiar koronawirusa w ciągu doby

 

Dodał, że systemy rezerwacyjne LOT-u połączone są z międzynarodowymi systemami rezerwacji i sprzedaży biletów, w których widoczne są również ceny na połączenia przesiadkowe, "łączone z innymi przewoźnikami, które zgodnie z regulacjami prawnymi nie mogą zostać obecnie zrealizowane". - Systematycznie usuwamy takie przesiadkowe rejsy codesharowe z naszego systemu rezerwacyjnego - podkreślił Milczarski.

 

- Apeluję, aby przy rezerwacji biletów w ramach operacji LOTdoDomu pasażerowie każdorazowo weryfikowali, czy rejs na który kupują bilet jest bezpośrednim połączeniem LOT-u z oznaczeniem rejsu z zakresu LO8000 – LO8999 - dodał. 

 

Loty zaplanowane na wtorek i środę

 

W najbliższych dniach w ramach operacji #LOTdoDomu do kraju wrócą Polacy m.in. z Delhi i Bangkoku.

 

We wtorek w ramach operacji #LOTdoDomu, zorganizowanej przez PLL LOT i rząd, do kraju sprowadzeni zostaną Polacy z m.in. Londynu, Malagi, Tbilisi, Dublina i Larnaki. Na środę zaplanowano np. loty z Delhi i Bangkoku. Zapotrzebowanie na kolejne rejsy można zgłaszać na stronie przewoźnika.

 

ZOBACZ: Chaos i kolejki na międzynarodowych lotniskach w USA

 

Jak przypomina PLL LOT na swojej stronie internetowej, w trakcie zawieszenia połączeń lotniczych w Polsce loty rozkładowe nie są realizowane. "Zgodnie z decyzją rządu polskiego ich wznowienie jest obecnie zaplanowane na 29.03.2019 r. Bilety na podróże od tego dnia można przez cały czas kupować zgodnie z rozkładem" - czytamy w komunikacie.

 

Przewoźnik podkreśla, że dzięki uruchomionemu w sobotę rządowemu programowi #LOTdoDomu umożliwia przebywającym tymczasowo za granicą obywatelom polskim - którzy nie są w stanie przekroczyć granicy Polski transportem kołowym - powrót do kraju specjalnymi lotami czarterowymi PLL LOT. Udostępnia także bieżącą listę połączeń specjalnych realizowanych w ramach operacji #LOTdoDomu w okresie od 15 marca do 28 marca na swojej stronie internetowej.

 

"Cena biletów jest zryczałtowana"

 

Jak wynika z listy, w poniedziałek zrealizowane zostaną loty z Larnaki, Tbilisi, Malty, Londynu, Dublina, Barcelony, Ammanu i Reykjaviku. We wtorek do kraju sprowadzeni zostaną obywatele z Kolombo, Londynu, Malagi, Tbilisi, Malty, Dublina i Larnaki. Na środę zaplanowano loty z Delhi, Bangkoku, Nowego Jorku i Toronto, a na czwartek - z Hanoi, Chicago, Phuket i Nowego Jorku.

 

ZOBACZ: 20 tys. chętnych na "LOT do domu". Konsulaty mogą udzielić pożyczki

 

Bilety na specjalne loty PLL LOT można kupować na stronie www.lot.com. Cena biletów jest zryczałtowana, a jej wysokość zależy od kierunku, z którego realizowany jest przelot. Dla europejskich tras jest to 400-800 zł; dla reszty świata 1600-2400. Pozostałe koszty pokrywa polski rząd.

 

Przewoźnik zapewnia, że potrzeby i możliwość organizacji kolejnych rejsów są na bieżąco analizowane. Zapotrzebowanie można zgłaszać poprzez formularz lotdodomu.com.

 

Zakaz w ruchu lotniczym

 

W niedzielę weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów ws. zakazów w ruchu lotniczym na terytorium Polski. Zgodnie z nim wprowadza się zakaz lądowania w polskich portach lotniczych samolotów wykonujących rejsy międzynarodowe z pasażerami. Wyjątkiem są samoloty przewożące obywateli polskich powracających na terytorium Polski samolotami wyczarterowanymi na zlecenie Prezesa Rady Ministrów.

 

ZOBACZ: Zawieszone loty wewnątrzkrajowe. Tak zdecydował premier

 

W piątek wieczorem premier Mateusz Morawiecki ogłosił wprowadzenie od soboty stanu zagrożenia epidemicznego w związku z szerzącym się w kraju i Europie wirusem SARS-CoV-2. Zostaną przywrócone kontrole na wszystkich polskich granicach, dla cudzoziemców będą one zamknięte z odstępstwami dla osób, które w Polsce przebywają legalnie.

 

Osoby przekraczające granice zostaną skierowane na 14-dniową kwarantannę.

msl/luq/prz/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie