Drożej zamiast taniej. Jak nie dać się oszukać w Czarny Piątek
Dzisiaj Black Friday - początek sezonu na promocje. Jednak niektórzy sprzedawcy, wbrew trendom, zniechęcają do zakupów. Podwyższają ceny i uświadamiają klientów o negatywnym wpływie nadmiernej konsumpcji na środowisko. Dla tych, którzy zdecydują się mimo wszystko zrobić zakupy, przygotowano strony internetowe, gdzie można prześledzić historię cen wybranych produktów.
Ponad 60 proc. Polaków przyznaje, że dokonuje zakupów odzieży, obuwia i dodatków w przemyślany sposób. Blisko 4 na 10 konsumentów deklaruje, że nowy element garderoby kupuje przynajmniej raz w miesiącu, w większości przeznaczając na ten cel nie więcej niż 150 złotych - wynika z raportu firmy audytorskiej KPMG.
ZOBACZ: Black Friday 2019. Lada moment ruszą wielkie promocje
Jak wskazano, już 16 proc. badanych dokonuje wszystkich zakupów odzieży i obuwia w internecie ze względu na oszczędność czasu.
"Ponad połowa Polaków jest w stanie zapłacić wyższą cenę za elementy garderoby wyprodukowane w Polsce. Coraz większa troska o ochronę środowiska jest widoczna w postawach konsumentów – blisko co trzeci Polak deklaruje chęć dokonania wyższej ceny zakupu produktu wyprodukowanego w ekologiczny sposób" - czytamy w raporcie.
Nietypowe promocje
"Wszystkie ceny uszytych dla Was ubrań, w piątek podnosimy o 55 proc. Taka »promocja« będzie miała miejsce tylko w #blackfriday" - czytamy na stronie internetowej jednej z polskich marek ubrań. W ten sposób zachęca do przemyślanych zakupów, włączając się w ogólnoświatowy trend.
"Nie bierzemy udziału w dniu konsumpcjonizmu"
"Kochani od ponad tygodnia masowo do nas wysyłacie wiadomości z pytaniem czy będą zniżki na Black Friday. Prywatnie pisaliśmy już Wam, że w tym roku nie bierzemy udziału w tym ogólnoświatowym dniu konsumpcjonizmu i zniżek nie przewidujemy" - czytamy we wpisie "Looks by Luks", firmie produkującej nakrycia głowy.
Firma dodaje, że chce przez to promować ideę świadomych zakupów. Ich zdaniem obniżki to pretekst do tego, aby kupować więcej, często niepotrzebnych nam rzeczy, bo są tańsze.
"Rewolucja Konsumencka"
W piątek mieszkańcy stolicy będą mogli wziąć udział w wykładach i podyskutować na temat niebezpiecznych chemikaliów w ubraniach oraz odpowiedzialnej konsumpcji odzieży. Ze szczegółami wydarzenia pod nazwą "Rewolucja Konsumencka w Czarny Piątek" można zapoznać się tutaj.
"Kupuj świadomie, pomyśl czy na pewno potrzebujesz tych rzeczy. Kupuj wtedy kiedy potrzebujesz - a nie na siłę, bo ktoś oferuje ci niższą cenę" - zachęca ulicaekologiczna.pl
Nie zaczęło się od Polski
Akcja nie zaczęła się w Polsce. W swoisty "bojkot" Czarnego Piątku włączyło się kilkaset francuskich marek. Nad Sekwaną powstało nawet stowarzyszenie 200 firm o nazwie "Make Friday Great Again", odwołujące się do hasła amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa "Make America Great Again". Jego członkowie zgodzili się nie wprowadzać żadnych zniżek w Czarny Piątek i zamiast tego przeznaczyć 10 proc. swoich dochodów na organizacje non profit.
ZOBACZ: Wielkie wyprzedaże: "Black Friday" i "Cyber Monday". Co warto wiedzieć
Młodzi Francuzi mobilizują się w internecie pod hashtagiem #BlockFriday, by protestować w centrach handlowych. Politycy debatują nad wprowadzeniem prawa, które blokowałoby wprowadzenie zniżek w Czarny Piątek.
- Nie możemy równocześnie zmniejszyć emisji gazów cieplarnianych i wzywać do konsumpcyjnego szału – stwierdziła w czwartek francuska minister ds. transformacji ekologicznej i solidarnościowej Elizabeth Borne. Jej zdaniem, "przede wszystkim musimy konsumować lepiej".
O tym, że zjawisko nie jest niszowe świadczy m.in. rosnąca popularność instagramowych hashtagów, takich jak #makefridaygreenagain #noblackfriday #zeroplastique #goingzerowaste #zerowastelife #ecoliving.
Wpisuje się to w trend "zajmowania przez firmy stanowisk w sprawach społecznych oraz środowiskowych" – odnotował portal HuffPost. Firmy mają nam tłumaczyć, że "mamy zwolnić, pomyśleć dokładnie o naszej konsumpcji i rozważyć czy naprawdę potrzebujemy tego, co kupujemy".
ZOBACZ: Rozpoczyna się sezon wyprzedaży. Na co trzeba uważać?
Zmianę biznesowego modelu, by "ludzie nie kupowali pod wpływem impulsu" za "dobry pomysł" uznaje profesor Halina Szejnweld Brown z Clark University w Massachusetts. - Nie oznacza on zasadniczej zmiany pojmowania sukcesu przez firmy – zastrzega jednak. To wciąż zwiększenie sprzedaży i sukces finansowy.
"NIE KUPUJ TEJ KURTKI"
Obrazuje to przykład jednej z firm odzieżowych, która w 2011 roku zamieściła w Black Friday w dzienniku "New York Times" zdjęcie kurtki z podpisem "NIE KUPUJ TEJ KURTKI". "Najwyższy czas, byśmy jako firma odpowiedzieli na sprawę konsumpcjonizmu i zrobili to bezpośrednio" – ogłoszono. Po tej reklamie i deklaracji sprzedaż firmy w Czarny Piątek wzrosła o 30 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem.
ZOBACZ: Puzony, werble, spodniobuty i studnie rurowe. Na zakupy do Agencji Mienia Wojskowego
Oferty niskich cen produktów podczas Black Friday w Stanach Zjednoczonych powodują, że często w centrach handlowych i na parkingach przed nimi dochodzi do przepychanek, bójek i kłótni. Klienci zajmują miejsca w kolejce, by jak najszybciej wejść do otwierającego się sklepu, przeciskając się następnie wśród tłumu i nierzadko przeskakując przez półki.
Antykonsumpcyjne strategie firm, "patrząc cynicznie, mogą być uznane za czysto marketingową sztuczkę" – zastrzega Szejnwald Brown. - Patrząc bardziej wspaniałomyślnie, (firmy) chcą służyć swoim klientom i rozumieją, że oni prawdopodobnie nie są ludźmi tłoczącymi się mroźnym świtem Czarnego Piątku przed Targetem czy Walmartem w poszukiwaniu okazji – dodaje.
Jak nie dać się oszukać w Czarny Piątek?
Jeżeli mimo wszystko wpadniemy w szał piątkowych zakupów, nie dajmy się oszukać. Pod tym linkiem dostępna jest wyszukiwarka cen produktów, która umożliwia porównanie cen z ostatnich kilku miesięcy. Jej autor wyjaśnia, że strona działa dzięki pracy bota, który kilka razy w miesiącu sprawdzał ceny produktów w sklepach z elektroniką.
Na stronie prezentowana jest najniższa cenę jaką bot odczytał w ostatnich 6 miesiącach. Znajdziemy tam kilkadziesiąt tysięcy produktów.