Zamiecie śnieżne w górach. Ostrzeżenia GOPR, wiele szlaków całkowicie zablokowanych

Polska

Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ostrzega turystów w Tatrach i Beskidach przed bardzo trudnymi warunkami pogodowymi. W regionie tatrzańskim wiele szlaków jest pozasypywanych i ruch pieszy jest niemożliwy. W Beskidach natomiast zamknięto jeden z najtrudniejszych szlaków w regionie.

Kamienny budynek schroniska górskiego otoczony ośnieżonymi drzewami iglastymi, w tle pokryte śniegiem góry.
Flickr/magro_kr
GOPR ostrzega przed trudnymi warunkami w górach

Na Kasprowym Wierchu w ciągu doby przybyło ponad 20 cm śniegu, a jego pokrywa osiągnęła już 48 cm. W środowy poranek temperatura spadła tam do minus 17 st. Celsjusza. Szlaki w wyższych partiach gór są nieprzetarte i miejscami całkowicie pozawiewane. Wiatr utworzył głębokie zaspy oraz zdeponował znaczne ilości śniegu w zagłębieniach terenu. W wielu miejscach występują także oblodzenia, co powoduje znaczne ryzyko poślizgnięcia się.

 

ZOBACZ: Opóźnienia na lotniskach z powodu śniegu. Warszawa-Modlin wstrzymuje ruch

 

Służby terenowe TPN zwracają uwagę, że niski pułap chmur ogranicza widzialność, co może prowadzić do utraty orientacji w terenie i pobłądzeń. Poruszanie się w wyższych partiach Tatr wymaga doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego oraz odpowiedniego doboru trasy. Niezbędne jest również posiadanie sprzętu zimowego – raków, czekana, kasku oraz lawinowego ABC – oraz umiejętność posługiwania się nim.

Tatry. Blisko 50 cm śniegu i prawie 20 st. na minusie. GOPR ostrzega

W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego. Jak podaje TOPR, silny wiatr utworzył w wielu miejscach świeże depozyty śniegu, które są słabo związane ze starszą, twardszą warstwą. Szczególnie niebezpieczne są depresje terenu, rozległe pola śnieżne oraz okolice grani.

 

Dodatkowo wydano ostrzeżenie meteorologiczne - na środę prognozowane są zawieje i zamiecie śnieżne związane z opadami śniegu oraz wiatrem osiągającym prędkość do 65 km/h. Podczas silnych podmuchów na szlaki mogą spadać gałęzie i łamać się drzewa, a w rejonach stromych zboczy możliwe są obrywy kamieni i osuwiska.

 

ZOBACZ: Tragedia na zamarzniętym stawie. Nie żyje 7-latek, jego matka walczy o życie

 

TPN ostrzega także przed wchodzeniem na zamarznięte tafle stawów, w tym na Morskie Oko. Lód może się załamać pod naporem ludzi. Przypomina także, że do 15 maja zamknięte są szlaki:

  • Przełęcz w Grzybowcu  Wyżnia Kondracka Przełęcz,
  • Dolina Tomanowa – Chuda Przełączka
  • Dolina Pięciu Stawów Polskich – Świstówka Roztocka – Morskie Oko.

Do odwołania zamknięty jest także żółty szlak od górnej stacji kolejki linowej na Kasprowym Wierchu do kopuły szczytowej. Służby apelują, by przed wyjściem w góry zapoznać się z komunikatem turystycznym TPN i prognozą pogody, unikać samotnych wyjść oraz odpowiednio planować trasy.

 

 

- Śniegu w ciągu doby spadło około 10-12 cm. Noc była mroźna. Powyżej 1000 m n.p.m. termometry wskazywały -12, a nawet -14 st. Celsjusza. Temperatura odczuwalna była znacznie niższa z uwagi na silny wiatr - powiedział ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR ze stacji w Szczyrku.

Beskidy. Służby wymieniają elementy niezbędne do górskiej wyprawy

Trudne warunki pogodowe panują także w Beskidach. Babiogórski Park Narodowy informuje, że zamknięty jest najtrudniejszy szlak w Beskidach - żółty zwany Percią Akademików. Turyści, którzy mimo bardzo trudnych warunków wybiorą się na wędrówkę, muszą się odpowiednio ubrać. Koniecznie należy mieć naładowany telefon z zainstalowaną na nim aplikacją "Ratunek" oraz powerbank. Planując wycieczkę trzeba pamiętać, że zmrok zapada wcześnie.

 

ZOBACZ: Atak zimy na Warmii i Mazurach. Blokada dróg, tysiące osób bez prądu

 

W górach funkcjonują koleje linowe. Część ośrodków narciarskich przygotowało powitania Nowego Roku na stokach. W razie wypadku w górach można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.

"Warunki uniemożliwiające poruszanie się". Ratownicy z Bieszczad ostrzegają

Do ostrzeżeń przyłączyli się także ratownicy z Bieszczad. GOPR w najnowszym komunikacie poinformowało, że na szczytach bieszczadzkich połonin panują warunki uniemożliwiające bezpieczne poruszanie się.

 

Wieje silny wiatr, który w porywach osiąga prędkość około 70 km/h. Intensywne opady śniegu w połączeniu z porywistymi podmuchami wywołują zamiecie, które ograniczają widoczność do kilku metrów, co w terenie górskim prowadzi do natychmiastowej utraty orientacji.

 

Sytuację pogarszają niskie temperatury. Przy wskazaniach termometrów na poziomie minus 11 stopni Celsjusza, temperatura odczuwalna - ze względu na siłę wiatru - wynosi ponad minus 20 stopni Celsjusza. GOPR podkreślił, że w takich okolicznościach już kilkunastominutowy postój powoduje błyskawiczne wychłodzenie organizmu, co może mieć tragiczne konsekwencje.

 

ZOBACZ: Nadciąga kolejny atak zimy. Wysłano alert RCB

 

Ratownicy w apelu do turystów, którzy planują powitanie Nowego Roku w górach, podkreślili, że na szczytach nie ma obecnie warunków do wznoszenia toastów. Napisali też, że znacznie bezpieczniej będzie pozostać w domach, kwaterach lub schroniskach. - Bądźcie odpowiedzialni za siebie i za nas - dodali.

 

Przypomnieli, że aktualną sytuację pogodową można śledzić dzięki kamerom Bieszczadzkiego Parku Narodowego

 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

bp / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie