Błaszczak i Morawiecki odpowiadają: Donaldowi została tylko prokuratura, żałosne

Polska

Były premier Mateusz Morawiecki i były szef MON Mariusz Błaszczak skrytykowali działania prokuratury, która nie wyklucza pociągnięcia ich do odpowiedzialności konstytucyjnej za działania z czasów rządów PiS. - Mamy do czynienia z łamaniem prawa, sytuacją bezprecedensową. Wróciła komuna - mówił w Sejmie Błaszczak. Zdaniem Morawieckiego, ruch prokuratury jest "żałosny".

Mateusz Morawiecki przemawia do mikrofonu, obok widać fragment twarzy innego mężczyzny. Po prawej stronie Mariusz Błaszczak wypowiada się do mikrofonów.
Polsat News; PAP/Marcin Obara
Mateusz Morawiecki i Mariusz Błaszczak komentują zarzuty Prokuratury Krajowej

Jak czytamy w komunikacie opublikowanym w czwartek przez Prokuraturę Krajową, informacje przekazane marszałkowi Sejmu Włodzimierzowi Czarzastemu "mogą stanowić podstawę do rozważenia przez Sejm, czy opisane w postanowieniach o przedstawieniu zarzutów ewentualne naruszenia prawa, dokonane w związku z zajmowanymi stanowiskami w Radzie Ministrów, mogą wypełniać znamiona deliktu konstytucyjnego, a tym samym czy zachodzą przesłanki do pociągnięcia Mateusza Morawieckiego, Mariusza Błaszczaka i Krzysztofa Ardanowskiego do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu".

 

Najnowsze doniesienia prokuratury skrytykował w rozmowie z dziennikarzami jeden z trzech oskarżonych polityków poprzedniej władzy - Mariusz Błaszczak. Były szef MON stwierdził, że zarzuty, które usłyszał, są bezpodstawne i niewiarygodne. 

 

- Jeśli chodzi o sprawę zarzutów, które usłyszałem i aktu oskarżenia, który postawiono wobec mnie, są tu zarzuty zupełnie bezpodstawne - komentował Błaszczak.

 

Jak twierdzi polityk PiS, prokurator Marcin Maksjan, który postawił mu zarzuty, sam uznał, że "jako minister obrony miał prawo do odtajnienia, a potem upublicznienia tych archiwalnych materiałów". 

Błaszczak o zarzutach prokuratury: To wszystko jest bezpodstawne, to jest dęte

Nowy ruch prokuratury jest - zdaniem Błaszczaka - zemstą polityczną rządu Donalda Tuska.

 

- Mamy do czynienia z łamaniem prawa, sytuacją bezprecedensową. Wróciła komuna. To, co się dzieje w naszym kraju, to jest z jednej strony powrót do czasów komunizmu, a z drugiej strony to są igrzyska. To wszystko jest bezpodstawne, to jest dęte - podsumował Błaszczak.

 

Zapytany o to, czy z dzisiejszej perspektywy ponownie zdecydowałby się odtajnić fragmenty planu Warta, stwierdził, że zrobiłby to bez wahania. 

 

ZOBACZ: Mateusz Morawiecki o konflikcie w PiS. "Mamy poukładane, kto się czym zajmuje"

 

- Zapewniam państwa, że gdybym jeszcze raz miał podejmować decyzję w tej sprawie, ona byłaby identyczna. Dlatego, że każdy skrawek polskiej ziemi musi być broniony przez żołnierzy polskiego wojska

 

Były szef MON zapewnił również dziennikarzy, że bez względu na oskarżenie Prokuratury, "zawsze będzie służył ludziom".

 

W sprawie Mariusza Błaszczaka chodzi o odtajnione w lipcu 2023 roku i ujawnione we wrześniu przez niego fragmenty "Planu Użycia Sił Zbrojnych w ramach samodzielnej operacji obronnej WARTA-00101". Decyzja o zniesieniu lub zmianie klauzuli tajności nadanej dokumentom powinna zapaść za zgodą Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, której MON wówczas nie otrzymało.

Morawiecki uderza w Tuska. "Donaldowi została tylko prokuratura"

Krótko po komunikacie Prokuratury Krajowej, dalszy przebieg zarzutów ws. wyborów kopertowych z maja 2020 roku skomentował ówczesny premier Mateusz Morawiecki. Polityk, wobec którego prowadzone jest postępowanie dot. przekroczenia uprawnień Prezesa Rady Ministrów oskarżył prokuraturę o stronniczość i maskowanie innych problemów państwa.

 

"Upadłość systemu ochrony zdrowia, najdroższe święta w historii, Donaldowi została tylko prokuratura, żałosne" - pisał w mediach społecznościowych Morawiecki.  

 

ZOBACZ: Rządowy szczyt w sprawie zdrowia. Transmisja na żywo

 

Były premier może stanąć przed Trybunałem Stanu za organizację wyborów w trybie korespondencyjnym podczas trwającej wówczas pandemii COVID-19. Morawiecki twierdzi jednak, że wszelkie działania podjęte w związku z organizacją wyborów były zgodne z konstytucją.

 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Maria Kosiarz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie