Tajne spotkanie w sprawie planu pokojowego. Delegacje trzech krajów
Amerykański sekretarz sił lądowych Dan Driscoll przybył do stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W Abu Zabi ma dojść do jego rozmów z szefem wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) Kyryłem Budanowem i delegacją Rosji - donosi agencja Reutera, powołując się na doniesienia "Financial Times". Driscoll zaczął rozmowy z przedstawicielami Kremla już w poniedziałek.

- Sekretarz sił lądowych USA Dan Driscoll spotka się w Abu Zabi z szefem wywiadu wojskowego Ukrainy Kyryłem Budanowem i delegacją Rosji.
- USA proponują nowy plan pokojowy zawężony z 28 do około 19 punktów, z kluczowymi kwestiami terytorialnymi pozostawionymi do dyskusji prezydentom Stanów Zjednoczonych i Ukrainy.
- Plan pokojowy USA dla Ukrainy powstawał z udziałem wysłannika Kremla Kirłła Dmitrijewa, który spotykał się z amerykańskimi przedstawicielami. Dziennik "Wall Street Journal" ujawnia kulisy powstania dokumentu.
- We wtorek odbędzie się wirtualne spotkanie "koalicji chętnych", około 50 krajów wspierających Ukrainę.
Sekretarz sił lądowych USA Dan Driscoll spotka się w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich - Abu Zabi z szefem wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) Kyryłem Budanowem i delegacją Rosji - informuje agencja Reutera, powołując się na doniesienia dziennika "Financial Times". Rozmowy z przedstawicielami Moskwy amerykański sekretarz prowadził już w poniedziałek.
Plan pokojowy. Media: Spotkanie delegacji USA, Ukrainy i Rosji w Abu Zabi
- Driscoll spotkał się z członkami delegacji rosyjskiej na kilka godzin w Abu Zabi. Ma się z nimi spotkać ponownie w ciągu dnia, aby omówić proces pokojowy i przyspieszyć negocjacje pokojowe - mówił z kolei CBS News przedstawiciel USA.
Stacja, informując o rozmowach w Abu Zabi, nie wymieniła wśród uczestników strony ukraińskiej. Nie jest również jasne, kto jeszcze wchodzi w skład delegacji Stanów Zjednoczonych.
ZOBACZ: "Znacząca zmiana" w planie pokojowym dla Ukrainy. Doradca Putina sieje wątpliwości
Spotkania odbywają się w kontekście działań, mających na celu doprowadzenie do zawieszenia broni w trwającej już prawie cztery lata wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Przedstawiciele USA prowadzą rozmowy z wysłannikami obu krajów - podkreśliła CBS.
USA mają nowy plan. Zamiast 28 punktów proponują 19
W weekend Driscoll, sekretarz stanu Marco Rubio, wysłannik Donalda Trumpa Steve Witkoff, zięć prezydenta Jared Kushner oraz dyplomaci z Ukrainy i europejskich sojuszników rozmawiali w Genewie.
Spotkanie Driscolla z rosyjskimi urzędnikami w Abu Zabi nastąpiło po jego wizycie w stolicy Ukrainy - Kijowie w zeszłym tygodniu.
ZOBACZ: Zmasowany atak rakietowy Rosji na Ukrainę. Rośnie bilans ofiar
Portal Politico podkreślił, że Driscoll przedstawia amerykański plan zawężony z pierwotnych 28 punktów do około 19. Najbardziej wrażliwe kwestie, związane z żądaniami oddania przez Kijów terytoriów Ukrainy, pozostawiono do omówienia prezydentowi Donaldowi Trumpowi i prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu.
Negocjacje w Genewie. Spotkanie "koalicji chętnych"
Przedstawiciele Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch i instytucji Unii Europejskiej spotkali się osobno z Amerykanami i Ukraińcami w weekend.
- Nie jesteśmy pewni, dokąd to wszystko doprowadzi, ale w Genewie nastąpił pewien postęp - powiedział Politico jeden z europejskich dyplomatów. - Przed nami jeszcze długa droga i Rosjanie z pewnością będą naciskać - dodał.
ZOBACZ: Karol Nawrocki: Czekam na prezydenta Zełenskiego w Warszawie
We wtorek odbędzie się wirtualne spotkanie "koalicji chętnych", grupy około 50 krajów, które zobowiązały się wspierać Ukrainę. Celem spotkania będzie omówienie negocjacji i skoordynowanie nowego wsparcia wojskowego dla Ukrainy - przekazało Politico.
- Wszyscy jesteśmy absolutnie skupieni na tym, co musimy osiągnąć, aby wyjść z tej sytuacji, a mianowicie na sprawiedliwym i trwałym pokoju - powiedział brytyjski premier Keir Starmer.
Zaufany człowiek Putina rozmawiał z Amerykanami. "Kluczowy wkład"
Dziennik "Wall Street Journal", powołując się na źródła, opisał w poniedziałek kulisy powstania planu pokojowego dla Ukrainy.
Jak podała gazeta, sporządzenie planu polecił w październiku zespołowi ds. bezpieczeństwa narodowego prezydent Donald Trump. Pierwszy szkic dokumentu, który ostatecznie przekształcił się w 28-punktowy plan pokojowy, specjalny wysłannik Steve Witkoff i zięć Trumpa Jared Kushner zaczęli tworzyć, wracając z Bliskiego Wschodu po tym, jak doprowadzono do umowy między Izraelem a Hamasem - przekazali przedstawiciele władz USA i osoba zaznajomiona z tą sprawą.
ZOBACZ: Negocjacje ws. Ukrainy. Premier wskazał "pułapkę" dla Polski
"Na dokument, który na tydzień zaognił stosunki między USA, Ukrainą i Europą, wpłynął kluczowy wkład ze strony zaufanego człowieka Kremla" - czytamy.
Działania Witkoffa i Kushnera nad opracowaniem planu opierały się o wkład wysłannika Kremla Kirłła Dmitrijewa, który odbył tajne spotkania z doradcami w Miami - utrzymują źródła. Wysoki rangą urzędnik ukraiński zorganizował również co najmniej dwie rozmowy telefoniczne z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
USA i Rosja stworzyły plan dla Ukrainy. Kulisy powstania dokumentu
Dziennik podał, że Dmitrijew został zaproszony na rozmowy w Miami z Witkoffem i Kushnerem, z którym zna się od dawna, w drugiej połowie października. Według źródeł wszyscy trzej mieli podobne poglądy na temat tego, jak powinna wyglądać propozycja, lecz Dmitrijew miał o wiele bardziej szczegółowe pomysły.
Witkoff na podstawie rozmów z przedstawicielami USA i innych państw oraz ocen wywiadowczych doszedł do wniosku, że Ukraina jest pod względem militarnym na słabszej pozycji i musiałaby ustąpić w negocjacjach pokojowych bardziej niż Moskwa, aby mieć jakąkolwiek nadzieję na skłonienie Kremla do wstrzymania wojny - przekazali urzędnicy.
ZOBACZ: Rozmowy pokojowe w Genewie. Stanowcza reakcja Kremla
Dmitrijew, powtarzając wysuwane od dawna przez Kreml żądania, nalegał, aby Ukraina nigdy nie przystąpiła do NATO i żeby całkowicie wycofała się z Donbasu i innych terytoriów, których pragnie Rosja. Zasugerował, że ukraińskie siły zbrojne powinny liczyć dużo mniej niż 900 tys. żołnierzy. Zaproponował też, by USA i Rosja podpisały umowy gospodarcze w obszarach sztucznej inteligencji, energetyki i innych.
Ukraińska reakcja na plan Donalda Trumpa. Media ujawniają szczegóły
Gdy Witkoff i Kushner zaprosili do Miami ukraińskiego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego Rustema Umierowa, by pokazać mu projekt, Ukrainiec powiedział, że jest to lepsza oferta dla Rosji niż dla Ukrainy. Zaproponował, by zadzwonić do Zełenskiego i powiadomić go o szczegółach.
16 listopada Kushner i Witkoff przedstawili Zełenskiemu 28-punktowy plan - przekazały źródła gazety. Zełenski podziękował im i Trumpowi za starania na rzecz pokoju i obiecał, że odezwie się do nich, by przedstawić swoje przemyślenia na ten temat, gdyż podkreślił, że projekt wymaga dopracowania. Zełenski jeszcze raz w tamten weekend rozmawiał z Umierowem i Witkoffem.
ZOBACZ: Powrót Rosji do G8? Friedrich Merz krytycznie o pomyśle Amerykanów
Osoba zaznajomiona z procesem powstawania dokumentu zapewniła, że większość zapisów planu Witkoff i Kushner sporządzili przed skonsultowaniem się z przedstawicielami Rosji i Ukrainy.
"Telefony rozgniewanych polityków". Burza po propozycji USA dla Ukrainy
Gdy w ubiegłym tygodniu plan wyciekł do mediów, jego zapisy zostały uznane za korzystne dla Kremla. Projekt zszokował rządy europejskie i zwolenników Kijowa w Kongresie oraz wywołał kryzys transatlantycki - napisała gazeta.
Amerykańscy urzędnicy przekazali, że plan ten jest wyrazem dobrej woli Witkoffa i Kushnera, którzy próbowali zyskać poparcie Władimira Putina.
Sekretarz stanu Marco Rubio otrzymał kopię planu w Białym Domu podczas wizyty saudyjskiego księcia Mohammeda bin Salmana 18 listopada - utrzymuje osoba zaznajomiona z sytuacją. Wieczorem tego dnia portal Axios powiadomił o istnieniu takiego planu. Rubio wiedział o inicjatywie Witkoffa i Kushnera, ale nie znał wcześniej pełnego planu.
ZOBACZ: Rosja przerzuciła 16 bombowców. Szykują się potężne bombardowania Ukrainy
Amerykański sekretarz ds. sił lądowych Dan Driscoll przedstawił treść dokumentu stronie ukraińskiej, w tym prezydentowi, podczas wizyty w Kijowie 20 listopada.
Po ujawnieniu szczegółów planu Biały Dom stanął w obliczu kryzysu z powodu zawartych w nim warunków, odebranych jako sprzyjające Rosji, a Rubio odbierał telefony od rozgniewanych europejskich urzędników - utrzymują źródła.
Rubio, Witkoff i Kushner pospiesznie zorganizowali spotkanie z ukraińskimi i europejskimi urzędnikami w Genewie i zgodzili się na zmiany w planie, aby uczynić go bardziej akceptowalnym dla Kijowa. Zgodzono się m.in. na zwiększenie limitu liczebności ukraińskiej armii i usunięcie zapisu wykluczającego ją z członkostwa w NATO - wymieniał dziennik.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej