Zdemontowano tablice na polskim cmentarzu w Katyniu. Jest ruch MSZ
- Uważamy, że jest to niszczenie miejsc pamięci - powiedział rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maciej Wewiór, komentując doniesienia z Katynia. Rosyjskie władze zdemontowały tam część płaskorzeźb przedstawiających polskie odznaczenia państwowe. Instytut Pamięci Narodowej wezwał władze obwodu smoleńskiego do przywrócenia symboli.

"W Katyniu usunięto polskie symbole. Rosyjskie władze kazały zdemontować płaskorzeźby Virtuti Militari i Krzyża Kampanii Wrześniowej odznaczeń naszych oficerów zamordowanych przez NKWD" - przekazała Romanowska.
"To kolejny etap fałszowania historii". Zdemontowano tablice na polskim cmentarzu
"To kolejny etap fałszowania historii i wymazywania prawdy o Zbrodni Katyńskiej. Pamiętajmy! Katyń to miejsce zbrodni sowieckiej, a prawda o niej pozostanie wieczna. Milczenie wobec takich działań oznacza zgodę na pisanie historii na nowo" - napisała przewodnicząca Pojednania Polsko-Ukraińskiego.
ZOBACZ: Służby zatrzymały pierwsze osoby. Pilny komunikat ws. dywersji na kolei
Działania rosyjskich władz skomentował na antenie Polsat News rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maciej Wewiór. Poinformował, że kwestia ta została podniesiona we wtorkowym spotkaniu z przedstawicielem rosyjskiej ambasady.
- Podczas spotkania Wyraziliśmy nasze oburzenie i brak naszej zgody na niszczenie miejsc pamięci, bo warto wspomnieć, że w ostatnich dniach na cmentarzu w Katyniu zostały usunięte płaskorzeźby naszych odznaczeń. Uważamy, że jest to niszczenie miejsc pamięci - powiedział rzecznik MSZ.
WIDEO: Maciej Wewiór o demontażu płaskorzeźb w Katyniu

IPN: Dewastacja miejsc pamięci jest działaniem niegodnym
Po godzinie 14 stanowisko w sprawie działań rosyjskich władz opublikował Instytut Pamięci Narodowej.
"Instytut Pamięci Narodowej stanowczo potępia akt dewastacji, którego dopuściły się władze Federacji Rosyjskiej na Cmentarzu Wojennym w Katyniu, usuwając płaskorzeźby przedstawiające Order Wojenny Virtuti Militari oraz Krzyż Kampanii Wrześniowej 1939" - podał w oświadczeniu IPN.
ZOBACZ: "Powołamy ukraińsko-polską grupę". Deklaracja Zełenskiego po rozmowie z Tuskiem
IPN wskazał oficjalne podstawy działań Rosjan. W ocenie rosyjskiej prokuratury symbole naruszają obowiązujące w Federacji Rosyjskiej przepisy dotyczące obiektów dziedzictwa kulturowego i "upamiętnienia zwycięstwa narodu sowieckiego w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej".
Order Virtuti Militari uczcił zwycięstwo nad Rosjanami w 1792 r., natomiast Krzyż Kampanii Wrześniowej przypomina o niemiecko-sowieckiej agresji z 1939 r.
"Instytut Pamięci Narodowej wzywa władze obwodu smoleńskiego Federacji Rosyjskiej do przywrócenia zniszczonych płaskorzeźb, które stanowią integralną część polskiej tożsamości narodowej i pamięci historycznej. Dewastacja miejsc pamięci jest działaniem niegodnym cywilizowanych narodów" - czytamy w stanowisku.
Rzecznik MSZ: przekroczenie pewnych linii
W rozmowie z Polsat News rzecznik MSZ-u również przekazał nowe informacje dotyczące wycofania przez ministra spraw zagranicznych zgody na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Gdańsku.
ZOBACZ: Rosyjski konsulat zostanie zamknięty. Szef MSZ zdecydował
- Jesteśmy już po spotkaniu z przedstawicielem ambasady rosyjskiej. Przekazaliśmy mu notę cofającą zgodę na funkcjonowanie w Polsce ostatniego konsulatu rosyjskiego w Gdańsku. To oznacza, że również cały personel musi opuścić terytorium Rzeczypospolitej. Do 23 grudnia to godziny 24 powinni opuścić terytorium Rzeczypospolitej Polskiej - przekazał rzecznik.
- Bardzo jasno wyraziliśmy swoje stanowisko. To, co się wydarzyło w ostatnich dniach w Polsce, to, co obserwujemy od jakiegoś, działania również w infosferze, dezinformacja, ostatnie działania dotyczące kolei - uważamy za przekroczenie pewnych linii, dlatego zdecydowaliśmy się na takie kroki - powiedział Maciej Wewiór.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej