Nocny atak Rosjan. Dron uderzył w blok, są ofiary i ranni
Co najmniej cztery osoby zginęły, a kilkanaście zostało rannych w nocnych atakach Rosji na Ukrainę. W obwodzie dniepropietrowskim uderzył w blok mieszkalny, a w obwodzie charkowskim w stację benzynową. Dodatkowo naloty Rosjan spowodowały blackout w kilku miastach.

"Rosja wystrzeliła w sobotę 450 dronów i 45 pocisków w nocnych atakach na Ukrainę wymierzonych w sektor energetyczny i inną infrastrukturę" - poinformował Wołodymyr Zełenski. Ukraiński prezydent ponowił apel do sojuszników Kijowa o wprowadzenie silniejszych sankcji wobec rosyjskiego sektora energetycznego.
W nocy z piątku na sobotę rosyjski dron uderzył w dziewięciopiętrowy budynek mieszkalny w obwodzie dniepropietrowskim. Zniszczeniu uległy mieszkania od 4. do 6. piętra. Na miejscu wybuchł pożar.
Podczas akcji ratowniczej udzielono pomocy 28 osobom, wśród nich znalazło się pięcioro dzieci. Śmierć poniosła jedna kobieta.
ZOBACZ: Potężny atak Ukrainy w Rosji. Płonie tankowiec i kluczowa infrastruktura
Dziesięć osób, w tym dwoje dzieci zostało rannych. Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych podkreśla, że bilans może ulec zmianie.
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Sa ofiary i ranni
Minionej nocy Rosjanie zaatakowali także obwód odeski. W wyniku uderzeń wybuchł pożar w jednym z obiektów infrastruktury energetycznej. Nie ma osób poszkodowanych.
Osiem osób zostało rannych po nocnym uderzeniu w budynek stacji benzynowej we wsi Korotych (obwód charkowski). Uszkodzonych zostało także kilka samochodów. Wszyscy poszkodowani są hospitalizowani. Ratownicy ugasili pożar.
ZOBACZ: Rosjanie zaatakowali Ukrainę. Polskie i sojusznicze lotnictwo powróciło do baz
Rosja uderzyła również w stolicę Ukrainy. W rejonie peczerskim ratownicy otrzymali dwa wezwania. Płonęły cztery samochody ciężarowe oraz dwa budynki. Samochody w pobliżu zostały uszkodzone. Pod innym adresem w Kijowie pożar części bezzałogowca został ugaszony zanim na miejsce dotarły jednostki straży pożarnej. Nie ma informacji o poszkodowanych.
Ataki odnotowano także w Zaporoskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, gdzie trzy osoby zginęły, a sześć kolejnych zostało rannych w wyniku ataków na rejony zaporoski, wasylowski i połohski - donosi agencja UNIAN.
Atak Rosji na Ukrainę. Całe miasta bez prądu
Zaatakowany został również obwód połtawski. Całe miasto Horiszni Pławni zostało pozbawione prądu. Lokalne władze wprowadziły stan wyjątkowy.
ZOBACZ: Zmasowany atak Rosjan na Ukrainę. Wody zabrakło nawet w parlamencie
Rosjanie wystrzelili też rakiety na Krzemieńczuk. Według mera miasta Witalija Maleckiego w całym mieście nie ma obecnie dostaw prądu. Urzędnik zaznaczył, że władze miasta podejmują wszelkie niezbędne środki, aby zapewnić działanie systemów wodociągowych, kanalizacyjnych i grzewczych w przypadku braku prądu.
Uderzono także na obwód kirowohradzki. - Kolejny zmasowany atak wroga. Celem jest infrastruktura krytyczna. W tym ta w dystrykcie Aleksandria. Wszyscy żyją - i to jest najważniejsze - powiedział szef RMA Andrij Rajkowycz. Dodał, że jednostki Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych natychmiast przystąpiły do gaszenia pożaru, a teren jest badany.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej