Tuż za granicą i bez tłumów. Szlaki, które warto odkryć

Nie trzeba jechać daleko, aby znaleźć góry pełne uroku i spokoju. Wystarczy przekroczyć polską granicę, by trafić na trasy, gdzie nie ma kolejek, a widoki zachwycają równie mocno, jak w Tatrach czy Karkonoszach.
Polskie góry cieszą się ogromnym zainteresowaniem turystów, a to często oznacza zatłoczone szlaki i długie kolejki w najbardziej popularnych miejscach. Tymczasem tuż obok, czekają malownicze szlaki, które wciąż pozostają mniej oblegane. To świetna alternatywa dla osób szukających ciszy, przestrzeni i równie imponujących krajobrazów.
Czechy. Skalny świat tuż za granicą
W Czechach znajdują się miejsca, które zachwycają unikalnym krajobrazem. Jednym z najbardziej znanych są Prachovské skály (Prachowskie Skały)w Czeskim Raju, oddalone zaledwie o godzinę jazdy od Polski. To niezwykły labirynt piaskowcowych formacji z wąskimi przesmykami i punktami widokowymi, z których można podziwiać panoramę regionu. Choć przyciągają turystów, wciąż są spokojniejsze niż zatłoczone szlaki w Tatrach. Na trasie warto zatrzymać się przy takich miejscach jak Císařská chodba (Cesarski Korytarz) czy Vyhlídka Českého ráje, czyli najpiękniejszy punkt widokowy Czeskiego Raju.
ZOBACZ: Zaskakujące odkrycie w Tatrach. Spektakularny wodospad będzie nową atrakcją
Mniej oczywistą, a przez to spokojniejszą propozycją jest Ostaš w regionie Broumova, położony nieopodal słynnego Adršpachu. To skalne miasto z dwiema trasami: Dolnym i Górnym Labiryntem, które można przejść w kilka godzin. Wstęp jest bezpłatny, a same ścieżki przypominają naturalny tor przeszkód.
Słowacja. Tatrzańskie jeziora i kaniony
Po słowackiej stronie Tatr można znaleźć miejsca, które zachwycają krajobrazem, a jednocześnie pozwalają odpocząć od tłoku znanego z polskich szlaków. Jednym z nich jest Zelené pleso (Zielony Staw Kieżmarski), malownicze jezioro u stóp Łomnicy. To spokojniejsza alternatywa dla Morskiego Oka, a dojście z Tatrzańskiej Łomnicy zajmuje około 2,5 godziny w jedną stronę i nie wymaga szczególnej kondycji.
Równie popularnym, choć wciąż przyjaznym dla rodzin celem, jest Štrbské Pleso (Szczyrbskie Jezioro). Spacer wokół tafli wody z widokiem na majestatyczne szczyty zajmuje niespełna godzinę. Dodatkowym atutem jest bliskość granicy. To zaledwie 55 kilometrów od Jurgowa.
ZOBACZ: Gdzie pojechać na jednodniowy urlop? Odkryj ukryte perełki w Polsce
Miłośnikom przygód spodoba się z kolei Jánošíkove diery w Małej Fatrze. To system wąskich wąwozów i kanionów, połączonych mostkami, kładkami i drabinkami. Trasa robi ogromne wrażenie, a jednocześnie pozostaje dostępna również dla mniej doświadczonych wędrowców.
Sama Mała Fatra oferuje znacznie więcej. Szlaki przecinające ten park narodowy prowadzą zarówno przez łatwe, widokowe trasy, jak i wymagające górskie podejścia. Dzięki temu każdy może znaleźć tu coś dla siebie.
Niemcy. Szwajcaria Saksońska
Jeśli nie Czechy i Słowacja, to jest jeszcze inna opcja. Tuż za granicą z Niemcami rozciąga się Szwajcaria Saksońska. Jest to park narodowy słynący z piaskowcowych formacji skalnych nad Łabą.
ZOBACZ: Zamykają popularną atrakcję turystyczną. Polacy uwielbiali tu wypoczywać
Najbardziej rozpoznawalnym punktem jest Bastei z kamiennym mostem i panoramą na dolinę rzeki oraz twierdzę Königstein. Region oferuje setki kilometrów szlaków, w tym popularny Malerweg, a spokojne miasteczko Bad Schandau stanowi wygodną bazę wypadową.
Czytaj więcej