Miał odradzać atak na Ukrainę. Bliski współpracownik Putina odchodzi

Świat
Miał odradzać atak na Ukrainę. Bliski współpracownik Putina odchodzi
Mikhail Klimentyev

Dmitrij Kozak, wieloletni zastępca szefa administracji na Kremlu i jeden z najbliższych współpracowników Władimira Putina, złożył rezygnację. Decyzja miała być dobrowolna, chociaż różne źródła podają, że Kozak od dawna był pod presją, ponieważ jako jeden z nielicznych krytykował wojnę w Ukrainie.

Dmitrij Kozak zrezygnował ze stanowiska zastępcy szefa administracji prezydenta. Jak przekazuje portal RBC, powołując się na dwa źródła bliskie Kozakowi, jego decyzja była dobrowolna. Według agencji Interfax "prośba Kozaka została rozpatrzona pozytywnie i piątek będzie jego ostatnim dniem pracy na stanowisku".

 

Źródła nie są zgodne co do przyszłości Kozaka. Jedno ze źródeł podało, że jest on rozważany na stanowisko wysłannika prezydenta w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym, podczas gdy inne uważa, że ​​zajmie się biznesem i odetnie się od polityki.

 

Kreml nie skomentował rezygnacji Kozaka.

Rosja. Bliski współpracownik Putina odchodzi

Kozak jest jedną z nielicznych osób w otoczeniu Putina, które prywatnie sprzeciwiały się inwazji na Ukrainę w 2022 roku. Według różnych źródeł, regularnie doradzał Putinowi aby zakończyć wojnę i proponował negocjacje pokojowe. W efekcie stracił wpływy na rzecz innego współpracownika prezydenta - Siergieja Kirijenki. Według "Forbesa" chciał odejść ze swojego stanowiska jeszcze w 2022 roku.

 

ZOBACZ: Putin nie wyklucza spotkania z Zełenskim. Kreml wskazał warunek

 

Pod koniec sierpnia 2025 roku zlikwidowano dwa departamenty pod jego nadzorem. Departamenty te zajmowały się m.in. polityką wobec Ukrainy. Ich likwidacja był postrzegana w mediach jako symboliczne pozbawienie Kozaka kluczowych kompetencji. 

 

Również w sierpniu "The New York Times" poinformował, że Kozak miał jeszcze niedawno przedstawiać Putinowi rozbudowany plan zakończenia walk na Ukrainie i przeprowadzenia reform wewnętrznych w Rosji. Postulował za większą kontrolą nad siłami bezpieczeństwa i utworzeniem niezależnego sądownictwa. 

 

ZOBACZ: Doradza Putinowi, chciał końca wojny w Ukrainie. Media: Putin był rozczarowany

 

Źródła "NYT" twierdziły również, że jeszcze przed pełnoskalową inwazją Rosji na Ukrainę Kozak ostrzegał Putina przed jej potencjalnymi konsekwencjami, w tym sankcjami z zachodu i sprzeciwem społeczeństwa rosyjskiego.

Krytykował atak na Ukrainę. Znika z otoczenia Putina

Dmitrij Nikołajewicz Kozak to rosyjski polityk i prawnik, który jest powiązany z Władimirem Putinem od lat 90., kiedy to razem pracowali w administracji w Sankt Petersburgu. Kiedy w 2000 roku Putin po raz pierwszy objął urząd prezydenta, Kozak został zastępcą szefa jego administracji. Nadzorował wówczas kwestie integracji postsowieckiej i relacje z Ukrainą oraz konfliktowymi regionami m.in. Osetią Południową.

 

ZOBACZ: Zełenski wprost o porozumieniu z Rosją. "To komplikuje sytuację"

 

W 2004 roku kierował sztabem wyborczym Putina, a w 2007 roku nadzorował przygotowania do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi.

 

Kozak jest objęty międzynarodowymi sankcjami m.in. z UE, USA, Kanady i Australia za rolę w aneksji Krymu w 2014 roku.

Aldona Brauła / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie